Na wyjeździe #28

23 września 2015 17:14 / 11 osobom podoba się ten post
Dzisiaj dziadeczek ma jeden z lepszych dni-od rana był tylko trzy razy po drzewo celem napalenia w piecu.
Poza tym cały czas pyta mnie czy potrzebuję jego balkonika bo jak tak to mam brać
Placki ziemniaczane,własnoręcznie utarte tak mu smakowały,że kilka razy pytał żony czy rzeczywiście ja je robiłam.
Jak wróciłam z zakupów to naprawdę mnie poznał
23 września 2015 17:23 / 1 osobie podoba się ten post
Ewelina1

Nieźle........najpierw piszesz,że stanie się coś strasznego a zaraz po tym życzysz udanego dnia....:(

Życzyć udanego dnia zawsze jest na miejscu - pomimo tego ,że wyczuwam cos w powietrzu ( chodziło mi o moją osobę ). 
23 września 2015 18:04 / 1 osobie podoba się ten post
Ona_Lisa

To sobie porozmawialiście, że ho, hoo:-)

Albo nie bylo o czym albo nie bylo z kim...
25 września 2015 08:54 / 1 osobie podoba się ten post

Witryna blokowana przez oprogramowanie antywirusowe. Moderator

25 września 2015 09:20

Maszeruj do regulaminu! Moderator

25 września 2015 11:25 / 2 osobom podoba się ten post
agama

Witryna blokowana przez oprogramowanie antywirusowe. Moderator

Po otwarciu tej strony wyskoczył mi komunikat "złośliwa witryna" ?????
25 września 2015 11:30
Zofija

Po otwarciu tej strony wyskoczył mi komunikat "złośliwa witryna" ?????

Bo byłaś niegrzeczna, u mnie działa.
25 września 2015 11:34 / 2 osobom podoba się ten post
WSTENGA

Bo byłaś niegrzeczna, u mnie działa. :-)

Nie no ja grzeczna bardzo, żeby nie powiedzieć  
25 września 2015 13:26 / 1 osobie podoba się ten post
moncherie

Albo nie bylo o czym albo nie bylo z kim...

Jest mi przykro że mnie tak potraktowałaś.
25 września 2015 13:32
Marta

Biorę dziadeczka na spacer.
Czemu tu w Mannheim takie wąziutkie chodniki są,jak on idzie z rollatorem to ja się obok nie mieszczę.A obydwoje szczupli jestesmy:)

Bo tu nie o szczupłość chodzi, ale o zwinność ))
25 września 2015 13:36 / 4 osobom podoba się ten post
Ewelina1

Ja też bardzo lubię jesień,-i wiatr i deszcz,i wszystko co tej porze roku towarzyszy:)
Nie miewam jesiennych depresji bo ją uwielbiam......i zimę też kocham:))

Lubie patrzeć jak wiatr i zwierzęta ,nieswiadomie roznoszą nasiona , żebyśmy mieli co jesć . Trzeba mieć oczy otwarte na piękno  , czasami ukryte...
25 września 2015 13:43 / 4 osobom podoba się ten post
jpkisz

Lubie patrzeć jak wiatr i zwierzęta ,nieswiadomie roznoszą nasiona , żebyśmy mieli co jesć . Trzeba mieć oczy otwarte na piękno  , czasami ukryte...

No, jeszcze jak wiatr roznosi nasiona, to fajnie popatrzeć, ale jak zwierzęta nieświadomie roznoszą nasiona to juz niekoniecznie, bo roznoszą ją poprzez swój przewód pokarmowy. Przed oczami stanął mi obraz robiącego bobki jelenia i jakoś tak mi mało romantycznie.
Nie gniewaj się,to taki żart. :)))
Co do oczu otwartych na piękno to się zgadzam, tylko nie z tym roznoszeniem nasion. Jeszcze taki zajączek to mało narobi, chyłkiem i po cichu, ale dzik lub łoś???
25 września 2015 13:45
Knorr

Bo tu nie o szczupłość chodzi, ale o zwinność :-)))

Masz wątpliwości
Co do mojej zwinności 
Hę?
 
 
25 września 2015 13:53 / 5 osobom podoba się ten post
jpkisz

Mamy pierwszy dzień jesieni , uwielbiam jesień !!! moja ulubiona pora roku :taniec2:

Jesień jest piękna i kolorowa, to prawda,szczególnie tak w pierwszej połowie, ale listopad to najbrzydszy miesiąc w roku. Nawet w górach też brzydko. Drzewa bez liści już, szarugi i krótkie dni.
Lubię jesień tę wczesną.Chociaż kojarzy mi się z przemijaniem, z tym ze coś się już kończy. Ale spacer jesienią po parku i wśród pożółkłych, szeleszczących liści jest czymś wyjątkowo przyjemnym.
Najpiękniejsza dla mnie jest jednak wiosna, wszystko się budzi do życia i coś nowego zaczyna.
Ale od strony praktycznej patrząc, to jesienią są zbiory różnych fruktów, zapachy różne, wrzosy kwitną, natomiast wiosną nic nie ma,co można by sobie podgryźć prosto z drzewa.Albo zrobić dyniową zupę. No nic nie ma,przednówek. No i wygląda na to, że jesień jest jednak lepszą porą od wiosny ))
25 września 2015 13:55 / 2 osobom podoba się ten post
Marta

Masz wątpliwości
Co do mojej zwinności 
Hę?
 
 

Nie mam, a nawet jak bym miał, to też nie mam.