Na wyjeździe #28

10 września 2015 22:00 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

Właśnie zauważyłam, że Amelka zlikwidowała konto .

Szkoda, ale trzeba uszanować decyzję. Ech...
10 września 2015 22:05 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

Właśnie zauważyłam, że Amelka zlikwidowała konto .

Mam nadzieję, że naczytawszy się "instrukcji" Andrejki wcisnęła na próbę i poooszło !!!
10 września 2015 22:10 / 2 osobom podoba się ten post
Oj Mycha, Mycha
11 września 2015 09:14 / 16 osobom podoba się ten post
Mój podejrzany Pdp okazuje się nieszkodliwym dementykiem.Przesypia całe noce,sam korzysta z toalety,je itd.Trzeba mu tylko przypominać co ma zrobić bo jest w ''swoim świecie'' Wczoraj całe przedpołudnie chodził po drzewo celem napalenia w piecu przed powrotem żony
Rodzina bardzo przyjazna-w zasadzie nie wtrącają się do niczego,wręcz przeciwnie-chetnie słuzą pomocą.Czasu wolnegon duzo.Jak chcę wyjśc to tylko zgłaszam zięciowi(jest cały czas w domu) i wychodzę.
Pierwsze wspólne zakupy udane-bez oszczędzania
Mam nadzieję że tak będzie do końca i kolejna opiekunka będzie zadowolona.
11 września 2015 09:21 / 2 osobom podoba się ten post
Mam nadzieje, ze nie. Lubie sobie czasem pomyslec, ze czuwa nad nami przystojny brunet z lekka srebrem oproszony
11 września 2015 09:23 / 2 osobom podoba się ten post
agama

Mój podejrzany Pdp okazuje się nieszkodliwym dementykiem.Przesypia całe noce,sam korzysta z toalety,je itd.Trzeba mu tylko przypominać co ma zrobić bo jest w ''swoim świecie'' Wczoraj całe przedpołudnie chodził po drzewo celem napalenia w piecu przed powrotem żony :-)
Rodzina bardzo przyjazna-w zasadzie nie wtrącają się do niczego,wręcz przeciwnie-chetnie słuzą pomocą.Czasu wolnegon duzo.Jak chcę wyjśc to tylko zgłaszam zięciowi(jest cały czas w domu) i wychodzę.
Pierwsze wspólne zakupy udane-bez oszczędzania :-)
Mam nadzieję że tak będzie do końca i kolejna opiekunka będzie zadowolona.

I bardzo dobrze,że dziadek zamiast diabełkiem okazał się aniołkiem.
11 września 2015 09:28 / 1 osobie podoba się ten post
moncherie

Mam nadzieje, ze nie. Lubie sobie czasem pomyslec, ze czuwa nad nami przystojny brunet z lekka srebrem oproszony:-)

Kurcze, zaczynam pisac jak dziennikarze newsweeka... OPRUSZONY!!!! Jeszcze ktos gotow pomyslec, ze Modi sie "prosi"... Co tez mozna dwuznacznie zrozumiec
11 września 2015 09:54 / 2 osobom podoba się ten post
agama

Mój podejrzany Pdp okazuje się nieszkodliwym dementykiem.Przesypia całe noce,sam korzysta z toalety,je itd.Trzeba mu tylko przypominać co ma zrobić bo jest w ''swoim świecie'' Wczoraj całe przedpołudnie chodził po drzewo celem napalenia w piecu przed powrotem żony :-)
Rodzina bardzo przyjazna-w zasadzie nie wtrącają się do niczego,wręcz przeciwnie-chetnie słuzą pomocą.Czasu wolnegon duzo.Jak chcę wyjśc to tylko zgłaszam zięciowi(jest cały czas w domu) i wychodzę.
Pierwsze wspólne zakupy udane-bez oszczędzania :-)
Mam nadzieję że tak będzie do końca i kolejna opiekunka będzie zadowolona.

Agama, miło przeczytać, że ten dyplom, to tylko na ścianie pozostał, a twój PDP -ny, to przyjazny człowiek .
   Aczkolwiek demencja potrafi przybrać formę agresywną........ale to tylko choroba, a nie cechy charakteru
11 września 2015 10:24 / 8 osobom podoba się ten post
No:)Chatka ogarnięta,zupa gotowa,PDP podejrzanie spokojna,pranie zrobione,Balutka płynie:):)I tylko niebo nad wyspą już płacze ,że wyjeżdżam:):):):)
11 września 2015 10:29 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

No:)Chatka ogarnięta,zupa gotowa,PDP podejrzanie spokojna,pranie zrobione,Balutka płynie:):)I tylko niebo nad wyspą już płacze ,że wyjeżdżam:):):):)

To dzis tylko zupa... w taki piekny dzien...oj Kasiu Kasiu...zmien sie zmien... ale juz widzisz meza z dala,,tam pewno schabowy patelnie rozwala,Nam tez przykro  bardzo wiec pamietaj o nas..i choc z pod kolderki wysylaj literki
11 września 2015 10:35 / 6 osobom podoba się ten post
Babka

To dzis tylko zupa...:placz3: w taki piekny dzien...oj Kasiu Kasiu...zmien sie zmien...:zakochana: ale juz widzisz meza z dala,,tam pewno schabowy patelnie rozwala,Nam tez przykro  bardzo wiec pamietaj o nas..i choc z pod kolderki wysylaj literki:wiking:

Zawsze zupę na dzień wymiany gotuję,gar spory ,bo zupa podzielna jest i w każdej chwili podgrzać można:)Moje zupki to poezja:):):)I treściwe,takie na niemiecką modłę:):):)Pychotka:)
11 września 2015 10:59 / 1 osobie podoba się ten post
Kasiu ja wiem ze twoje zupy nie sa do dupy.... ale to jednak..zupa.... jak Cie poruszylo to ze mnie jest kupa... dzis u mnie rybka...piatek postowy niechaj wiec kazdy zostanie zdrowy.
11 września 2015 11:20 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Zawsze zupę na dzień wymiany gotuję,gar spory ,bo zupa podzielna jest i w każdej chwili podgrzać można:)Moje zupki to poezja:):):)I treściwe,takie na niemiecką modłę:):):)Pychotka:)

Potwierdzam, zupka Kasi to poezja. Nie do podrobienia. Pychotka !
11 września 2015 11:30 / 7 osobom podoba się ten post
Juz wczesniej chcialam napisac, ze jak dla mnie Kasia jest moja wymarzona zmienniczka. Za te zupy wlasnie. Benita potwierdzila tylko moje przypuszczenia... Jak jeszcze pracowalam w systemie 24 za kazdym razem cieszylam sie jak przywital mnie talerz cieplej zupy. Po calym dniu przezytym na suchym prowiancie bylo to niczym balsam dla zoladka i duszy w jednym... A jeszcze jak zostalo na drugi dzien, bym od razu gotowac nie musiala... Ale teraz ciesze sie wraz z Kasia, ze dotrwala do konca zlecenia i wkrotce bedzie w domu u Pana Foki. Z niecierpliwoscia czekam tez na wiesci o postepach w podnoszeniu kwalifikacji zawodowych czyli walki o prawo jazdy
11 września 2015 11:36 / 4 osobom podoba się ten post
ewa14

Agama, miło przeczytać, że ten dyplom, to tylko na ścianie pozostał, a twój PDP -ny, to przyjazny człowiek .
   Aczkolwiek demencja potrafi przybrać formę agresywną........ale to tylko choroba, a nie cechy charakteru:-)

Oj  charakterek to on z pewnością miał !
Chwilami ''wychodzi'',najczęściej w stosunku do żony ale choroba silniejsza i zapomina