KlaruniaMagdalenka,tu nie chce zostac,ja sie tu tak zle czuje,to tak jak bys na swoich plecach z kims falszywym chodzila.
Nie potrafie.Z jednej strony szkoda ze juz jade bo tu jest ladna kasa 1650 euro ale nie jest to praca na moje nerwy.
Mycie w miskach,non stop oszczednosc,za duzo wody,nie grzej tyle,nie potrafisz sprzatac,zmywac,gotowac etc.najgorsza z najgorszych jestem,ale byla tu dziewczyna z mojej firmy rowniez ktora siedziala wczesniej za biurkiem i tez babcia nie chciala aby wrocila,powiedziala ze nie umie gotowac i ze byla beznadziejna,tak wiec chyba tylko te co jej jedza z talerza i liza jej tylek to sa dobre.
Za tydzien jak bedzie akceptacja bede tutaj wiec wtedy juz uda nam sie spotkac.Nigdy nie bylam u dwoch siostr,ciekawa jestem jak bedzie.
Jedna będzie Dobra, druga będzie Zła.