Na wyjeździe #29

17 października 2015 11:59
alexana

Poczty również nie polecam za paczę z bombkami ....leciutkimi jak piórka ...z papieru moja córcia w zeszłym roku zapłaciła ponad 60 zł......

Wyslalam przez Postbank DHL pczuszke z zabawka dla wnuka, wazyla tyle co golebie piorko, zaplacilam 16,65€ sama zabawka kosztowala 15€.
17 października 2015 12:37
W czwartek lekarz wypisał Pdp Melperon i wczoraj Jej dałam o 21.00 i nie mogła zasnąc do północy, nie wiem może wcześniej dawać albo z Niej taka twarda sztuka
17 października 2015 12:52 / 2 osobom podoba się ten post
michasia

W czwartek lekarz wypisał Pdp Melperon i wczoraj Jej dałam o 21.00 i nie mogła zasnąc do północy, nie wiem może wcześniej dawać albo z Niej taka twarda sztuka:terminator:

Melperon nie na wszystkich działa,-mój PDP jest na niego odporny i może łykać jak cukierki,a efektów zero.
Ma demencję i AL,lekarz wytłumaczył mi,że w jego mózgu,ta część odpowaidająca za "spokój ducha" po prostu nie funkcjonuje i nie reaguje na tabletki uspakajające.
Pewnie,że można by go nafaszerować silnymi prochami,ale wtedy będzie roślinką a tego ja nie chcę, bo jak narazie pomaga mi w wielu czynnościach życiowych..........np.kiedy go kąpie czy przebiaram....a to bardzo dużo:)
Jest trochę niespokojny wieczorem ale już się przyzwyczaiłam:)
17 października 2015 12:53
michasia

W czwartek lekarz wypisał Pdp Melperon i wczoraj Jej dałam o 21.00 i nie mogła zasnąc do północy, nie wiem może wcześniej dawać albo z Niej taka twarda sztuka:terminator:

Na to żeby Melperon zaczął działać trzeba czasem około 3 tygodni. Początkowo myślałam, że to niewypał a jednak się uregulowało ze spaniem u mojej pdp.
17 października 2015 12:55 / 2 osobom podoba się ten post
Mam 25mg, i rano tez sp. Wczorj dopiero spała do 7.30.Będe jej dawała o 20.00 i jeszcze melise jej daję do picia.Wczoraj dopiero pierwszy raz dostała .zobaczymya jak nie to tak jak na załączonym obrazki:)
17 października 2015 12:58
MeryKy

Na to żeby Melperon zaczął działać trzeba czasem około 3 tygodni. Początkowo myślałam, że to niewypał a jednak się uregulowało ze spaniem u mojej pdp.

To mam nadzieję że sie unormuje, bo w dzień by spała/ chociaz jej nie daję/ a wnocy do 3 buszuje i ja za nią
17 października 2015 12:59
michasia

Mam 25mg, i rano tez sp. Wczorj dopiero spała do 7.30.Będe jej dawała o 20.00 i jeszcze melise jej daję do picia.Wczoraj dopiero pierwszy raz dostała .zobaczymy:bije2:a jak nie to tak jak na załączonym obrazki:)

Moja poprzednia pdp dostawala 100. Nie byl to jednak lek dla niej, bo byla po nim niesamowicie pobudzona I agresywna. Bardzo szybko zostal odstawiony I zastapiony kropelkami, po ktorych spala swietnie. Jednak niestety nazwy nie pamietam
17 października 2015 13:04 / 2 osobom podoba się ten post
marinea

Moja poprzednia pdp dostawala 100. Nie byl to jednak lek dla niej, bo byla po nim niesamowicie pobudzona I agresywna. Bardzo szybko zostal odstawiony I zastapiony kropelkami, po ktorych spala swietnie. Jednak niestety nazwy nie pamietam

Czytałam o tym leku i właśnie pisało że nie wszystkim skutkuje i efekt może być odwrotny i że kropelki są skuteczniejsze.
17 października 2015 13:07
michasia

Czytałam o tym leku i właśnie pisało że nie wszystkim skutkuje i efekt może być odwrotny i że kropelki są skuteczniejsze.

Po kropelkach spala cala noc. Budzila sie ok 7 rano. Nie pamietam jednak nazwy, wiem tylko, ze bylo ich 30
17 października 2015 13:08 / 2 osobom podoba się ten post
michasia

To mam nadzieję że sie unormuje, bo w dzień by spała/ chociaz jej nie daję/ a wnocy do 3 buszuje i ja za nią:modlmy sie:

Sztela na której ja teraz jestem należy do tych tzw.dobrych miejsc pracy.
Jednak jakieś półtora roku temu(opiekunki są tu od trzech lat),to było tu piekło na ziemi.
PDP miał początki AL i do tego był jeszcze mobilny,i to była katastrofa..........w dzień pił a w nocy zapierniczał jak motorek po wszystkich pokojach,i robił sceny opiekunkom,że mają się wynosić z jego domu.
Aż trudno uwierzyć,że to ten sam patrząc na niego dzisiaj no ale wiadomo,demencja i AL robią swoje.
Dzisiaj nie jest w stanie sam chodzić,tylko z moją pomocą ,nie ma też mowy o tym żeby sam wstał z łóżka dlatego jest spokój........bo gdyby mógł to podejrzewam,że musiała bym się załatwiać do tego przewoźnego kibelka żeby mieć PDP na oku:):)
Meleperon jak już wspomniałam nie wiele pomaga.
17 października 2015 13:11 / 2 osobom podoba się ten post
Wróciłam ze spacerku i aż mi się lepiej oddycha Nic to,że sobie drobny deszczyk pada.Musiałam pójść bo można bzika dostać od ciągłego siedzenia w chacieA jak mi się uda to po podwieczorku zapakuję Pdp na wózeczek i na króciutki spacerek Mam tylko nadzieję,że nie będzie padać
17 października 2015 13:31
marinea

Moja poprzednia pdp dostawala 100. Nie byl to jednak lek dla niej, bo byla po nim niesamowicie pobudzona I agresywna. Bardzo szybko zostal odstawiony I zastapiony kropelkami, po ktorych spala swietnie. Jednak niestety nazwy nie pamietam

Jedna z moich PDP brała Diazepam w kroplach o godz 19, który ją trochę otumaniał. Po godzinie jeszcze Melperon był podawany i natychmiast do łóżka bo już ten Melperon to odbierał jej władzę w nogach. I tak nie przesypiała całej nocy i wołała kilka razy.
17 października 2015 13:39
ryba

Dziewczyny, może do Was sie zwróce? Szukam krótkich zleceń, max 5 tygodni. Może coś o tym wiecie?Jeśli macie jakieś informacje prosze o e-mail.

Ja robie 2-tygodniowe zastepstwa, meila nie widze Twojego...
17 października 2015 13:58 / 7 osobom podoba się ten post
A ja mam dalej luzik, zostałam opiekunką do psa. Ale żeby nie było za fajnie sama sobie robotę wymyślam. Dziś było czyszczenie kominka i szyby kominkowej.
17 października 2015 14:51
Uczyniono