Humorki i złośliwości podopiecznej

03 kwietnia 2016 18:10 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra2

Chodziło mi o obsługę wibratora:)

a mi o to ze ze dziadkowi zadne baterie nie nie pasuja aby go cos popchnelo do 120 kg oblubienicy
03 kwietnia 2016 18:14 / 7 osobom podoba się ten post
Kama84

Liczę się z tym, ale wiesz chodzi o to ,żeby higiena osobista nie była na tle seksualnym, czysto techniczna sprawa to ok ,  bez zbędnych odczuć.... 
no chyba ,że PDP będzie piękny nie za stary  i bogaty :yeah: 

Nieeee,no jak już to ma być stary,bogaty i samotny jak palec/żadnych dzieci,kuzynów itp./Hi hi hi.
To na wesoło a powaznie to niestety są tacy pacjenci i pacjentki też i takie durne opiekunki.......Jak się nie postawi taka od początku i zacznie "dogadzać" to potem ciężko zmienić.I jeszcze nie informuje ani firmy ani rodziny bo sie boi nie wiem czego:(Masakra,weź potem przyjedź po takiej gejszy i z mety jesteś niedobra bo sie nie zgadzasz na te zachciewajki.Tylko łeb ukręcić takiej dziewusze.
03 kwietnia 2016 18:16 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Nieeee,no jak już to ma być stary,bogaty i samotny jak palec/żadnych dzieci,kuzynów itp./Hi hi hi.
To na wesoło a powaznie to niestety są tacy pacjenci i pacjentki też i takie durne opiekunki.......Jak się nie postawi taka od początku i zacznie "dogadzać" to potem ciężko zmienić.I jeszcze nie informuje ani firmy ani rodziny bo sie boi nie wiem czego:(Masakra,weź potem przyjedź po takiej gejszy i z mety jesteś niedobra bo sie nie zgadzasz na te zachciewajki.Tylko łeb ukręcić takiej dziewusze.

a moze dziewuszka to lubi  Sa rozne dewiacje Nie wnikam
03 kwietnia 2016 18:17 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

a jednak :-) sory ale sie usmialem i dodalem sobie w myslach ze kazdy ma swoja cene:-)
Bez obrazy

ech Orim nigdy w takiej syt nie byłam i wolę nie być, znając jednak siebie to bym spanikowała rozpłakała się i spylała do domu , do męża , idzie już 12 rok mojego stażu więc żarty mi tylko zostały i dobrze      mąż nie widzi ,nie słyszy to pogadać sobie mogę ;)  
03 kwietnia 2016 18:21 / 6 osobom podoba się ten post
Kama84

ech Orim nigdy w takiej syt nie byłam i wolę nie być, znając jednak siebie to bym spanikowała rozpłakała się i spylała do domu , do męża , idzie już 12 rok mojego stażu więc żarty mi tylko zostały i dobrze :czerwieni sie:     mąż nie widzi ,nie słyszy to pogadać sobie mogę ;)  

oczywiscie 
Mozna sobie zartowac,flirtowac.Jak jest to tylko zainteresowani powinni wiedziec.Czy maz nie czyta ???? No coz tego nie wiesz 
Ta praca to nic wesolego.Trzeba czasami odreagowac w ten czy inny sposob.Moga to byc rowniez zarty na forum .Ja naleze do tych co duzo glupot pisze na foru i potrafie wszystko obrocic w zart lub flirt.
03 kwietnia 2016 18:23
ORIM

a jednak :-) sory ale sie usmialem i dodalem sobie w myslach ze kazdy ma swoja cene:-)
Bez obrazy

03 kwietnia 2016 18:29 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

oczywiscie 
Mozna sobie zartowac,flirtowac.Jak jest to tylko zainteresowani powinni wiedziec.Czy maz nie czyta ???? No coz tego nie wiesz :lol3:
Ta praca to nic wesolego.Trzeba czasami odreagowac w ten czy inny sposob.Moga to byc rowniez zarty na forum .Ja naleze do tych co duzo glupot pisze na foru i potrafie wszystko obrocic w zart lub flirt.

I pomóc, kiedy trzeba potrafisz - jednym zdaniem
Ale pocukrowałam naszemu Orimkowi !!! A co tam
03 kwietnia 2016 18:29 / 1 osobie podoba się ten post
Ejjj ludziska bo ja zamiast opiekować się pdp to siedzę tu z Wami i nawijam , a Wy to też , nie macie co robić? kolacja zjedzona? posprzątane? to lulać dziadków tam ! spać trza iść powoli a nie gadać o du...pach
03 kwietnia 2016 18:30 / 4 osobom podoba się ten post
Kama84

ech Orim nigdy w takiej syt nie byłam i wolę nie być, znając jednak siebie to bym spanikowała rozpłakała się i spylała do domu , do męża , idzie już 12 rok mojego stażu więc żarty mi tylko zostały i dobrze :czerwieni sie:     mąż nie widzi ,nie słyszy to pogadać sobie mogę ;)  

O,moja droga!!!!Tak nie będzie!!!Stateczna mężatka z 12-letnim stażem/staż wiekszy od mojego ha ha ha/ nie może być w takich sprawach beksa i panikarą.Stateczna meżatka na taka p[ropozycję ze strony PDP /niezależnie od płci/patrzy z politowaniem i pyta czy zamówic pana lub panienke z wiadomej agencji:) a na koniec wybucha śmiechem ,dodając "żarty sie pana /pani trzymają" ,zawiadamia kogo trzeba i zapomina o sprawie:):):)Ponowne próby ucina krótko i bezdyskusyjnie!Oto jak postępuje stateczna mężatka:):):):)
03 kwietnia 2016 18:32 / 1 osobie podoba się ten post
Kobietka

I pomóc, kiedy trzeba potrafisz - jednym zdaniem :-)
Ale pocukrowałam naszemu Orimkowi !!! A co tam :zawstydzony:

a co tam  zapamietam to cukrowanie jak bedzie okazja sie spotkac to przypomne
03 kwietnia 2016 18:42 / 2 osobom podoba się ten post
Kama84

Ejjj ludziska bo ja zamiast opiekować się pdp to siedzę tu z Wami i nawijam , a Wy to też , nie macie co robić? kolacja zjedzona? posprzątane? to lulać dziadków tam ! spać trza iść powoli a nie gadać o du...pach

No cóz,mój PPD jak wczoraj "na du..." pojechał to jeszcze ani widu ani słychu:):):)
03 kwietnia 2016 18:42 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

a co tam :-) zapamietam to cukrowanie jak bedzie okazja sie spotkac to przypomne:-)

OK, a ja pamiętam kto i co, tyle, że z okazją może być problem. Ale kto wie, gdzie los - czyt. agencja rzuci
04 kwietnia 2016 15:20
takaja

Ona zero leków zero demencji taki charakter nie dochodzi do niej że potrzebuje pomocy dopiero od października ma opiekunki ale ja sobie z nia radzę gorzej zmienniczka do tego dochodzi plat deutsch ale to juz prawie za mną w niedziele lecę do domku :)

Może niezdiagnozowana?
04 kwietnia 2016 19:05
Tak się zastanawiam - jak moja pdp czasami ma takie zaćmienia, że nie może znaleźć prostych słów, albo że mi wmawia, że jej wczoraj dałam kapustę kiszoną na zimno - a ja odkąd tu jestem 2 tygodnie to w ogóle kapusty kiszonej nie serwowałam - to czy to są oznaki demencji, czy po prostu stara jest i zapomina?
04 kwietnia 2016 21:04 / 3 osobom podoba się ten post
wichurra2

Tak się zastanawiam - jak moja pdp czasami ma takie zaćmienia, że nie może znaleźć prostych słów, albo że mi wmawia, że jej wczoraj dałam kapustę kiszoną na zimno - a ja odkąd tu jestem 2 tygodnie to w ogóle kapusty kiszonej nie serwowałam - to czy to są oznaki demencji, czy po prostu stara jest i zapomina?

Prawdopodobnie oznaki demencji.Możesz ją lekko "sprawdzić' Np.zapytaj za 2-3 dni o poniedziałkowy obiad albo inną sytuację z wczoraj,przedwczoraj lub o coś co nie miało miejsca.Zorientujesz sie szybko.Nie jest to regula ,ale w początkach demencji to co było X lat temu chorzy pamietają z drobnymi szczegółami a to co niedawno albo wcal albo opowiadają takie właśnie "bajki" jak ta o kapuście.