Domek Baby Jagi

01 maja 2016 09:43 / 1 osobie podoba się ten post
magdzie

Na reke 
75e dziennie 

To Ci zyczę ,żeby każdy  miesiąć miał 31 dni . Zawsze to więcej. :))  Dobra kasa wciąga , mozna  nawet mnie widzieć. :))
01 maja 2016 10:05 / 5 osobom podoba się ten post
Mycha

To może już nie radźmy Magdzie, bo ona tego nie potrzebuje ( chyba ) a jak będzie chciała to poprosi. Czekajmy teraz na jej wpisy, bo sytuację ma ciekawą. Coś mi się wydaje, że sobie świetnie poradzi. Pisz Magdzie, pisz :-) "ku" nauce dla innych :-)

Może być tak, że będzie miała jak sobie wszystko ustawi najlepszą sztelę na świecie i jeszcze na dodatek bardzo dobrze płatną 
01 maja 2016 10:12 / 6 osobom podoba się ten post
MeryKy

Może być tak, że będzie miała jak sobie wszystko ustawi najlepszą sztelę na świecie i jeszcze na dodatek bardzo dobrze płatną :-)

Mnie się też wydaje, że tym tropem podąża Magdzie. Ja na takie miejsca mówię, że mają potencjał. A co z tego wyjdzie życie pokaże.

3maj się Magdzie, ja trzy razy biłam się z myślami- uciekać czy jeszcze powalczyć? Raz zjechałam, a dwa razy zostałam i wszystkie trzy decyzje uważam za właściwe.
01 maja 2016 10:47 / 20 osobom podoba się ten post
Dzieki dziewczynki Tyle sie napisalam i poszlo w las Odpisuje ogolnie Nie jestem plociuchem i umiem dochowac powierzone mi sekrety.Opisuje to miejsce nie podajac imion ,nazywy miejscowosci ,nie widze nic w tym zlego,przynajmniej ja .Pisze jak sobie rodze,i jak wiele zauwazylo nie prosze o rade ,nie uzalam sie ,gdy bedzie taka potrzeba napisze,ze potrzebuje pomocy.Swiadomie tu jestem ,i kasa nie przyslania mi jeszcze racjonalnie myslec,bede zmeczona ,bedzie mi ciezko spakuje torbe i mnienie ma . Mleczko pisz ,forum ponoc dla wszystkich jest,o kase sie nie martwie czy zaplaca ,bo juz teraz widze wdziecznosc w postaci bonusow,placa robie koniec .Nikt nie obsypuje mnie bonusami w kilkunastu stowach miesiecznie ,sa to male kwoty ale sa za ciezka moja robote. Dobra biore sie za robote jakis obiad uklepac ,a pozniej zasluzona pauza I bardzo dziekuje tym co mnie wspieraja  
 
 
01 maja 2016 10:52 / 4 osobom podoba się ten post
Przypominam, ze ten blog jest MAGDZIE. Dyskutować sobie możemy w innym miejscu. Pisz Magdzie,pisz. Bo sama jestem ciekawa Twoich podopiecznych i całej reszty. Co z tym pergaminowym dziadkiem ??
01 maja 2016 11:39 / 21 osobom podoba się ten post
Mycha

Przypominam, ze ten blog jest MAGDZIE. Dyskutować sobie możemy w innym miejscu. Pisz Magdzie,pisz. Bo sama jestem ciekawa Twoich podopiecznych i całej reszty. Co z tym pergaminowym dziadkiem ??

Do dziadka tzn Pana ,bo tak go nazywam jeszcze dojde ,musze opisac moja Jage  W pierwszym tygodniu wyprowadzilam jej cukier na idealny,wszyscy zadowoleni Diakoni mnie wychwalaja ,rodzina ,to dzieki temu ze moja Jaga zaczela normalnie jesc sniadania ,obiady ,kolacje apetyt jej dopisuje .Wczesniej na stole znalazlam kartki pisane przez Diakoni,zeby rodzina sie zainteresowala Jaga i zapewnila posilki energetyczne ,bo jej cukier  wynosil 66, wiec czesto zamiast 3 dawek insuliny dostawala 1-2 tylko dziennie .Ciesze sie ,ze udalo sie chociaz to ogarnac .Pan przyjechal w piatek i zaraz zawolal do toalety ,zrobilam oczy jak to zadnego transferu nie bylo w umowie ,corka Jagi zrobila oczy ,on nie chcial nigdy do toalety ,no co zrobisz ? Podstawilam wozek ,widze pan jeszcze silny w rekach no siup jedziemy ,poszlo gladko.Za2 godziny zaswola o matko co to mabyc .Zobaczyl pomoc domowa i zaczyna swoj taniec? Jak to bedzie w nocy mysle .Jedziemy zas,dlugo posiedzial ,cos tam zrobil ,ale rece sprawne a tu nie ma ochoty wytrzec pupy,no  nie tonie ,wstaje podpierajac sie o zlew ,jak nie walniena kolana ,to sie narobilo.Na moje oko wazy z50 kg przy wzroscie 180 probuje mu pomoc,Jaga mi wiecej przeszkadza .Ale sie zjezylam ide dzwonic po pomoc niech przyjada ,podniesiemy go.Wchodzi corka Jagi ( jedna z trzech), ba nawet nie wiedzialam kto to i pierwsze co to do niej musisz pomoc .No dalysmy rade,zawiozlam ,usiadl na lozku i przy corce do niego mowie : Nie ma zadnego wstawania ,masz robic w pampersa i koniec .Glowa jego zdrowa ,wiec przyjal do wiadomosci.Nie mial z tym zadnych oporow .Jak ma robic w pieluche no to robi,tylko ze to biegunka .Zadnych podkladow ,lozko plywa.Do corki dzwonie potrzebuje to i to ,no to ze potrzebuje nie znaczy masz od razu .Czekalam tydzien Cale szczescie,ze zlitowal sie Diakon,oj fajny chlopaczek mily,przystojny,kurcze starzeje sie ,bo zaczynaja mi sie podobac mlodzi chlopcy,ten ma okolo 30 lat.Uwielbiam jak sie schyla,bo wystaje mu wtedy bielizna A to moja odskocznia ,wie jak tu jest ciezko,pogadamy sobie zawsze ,posmiejemy,fakt moja Jaga go tez lubi. 
01 maja 2016 11:44 / 5 osobom podoba się ten post
A piszta ,piszta bedzie sie z czego posmiac za jakis czasmialam na mysli swoje wpisy.
01 maja 2016 11:53 / 4 osobom podoba się ten post
A piszta ,piszta bedzie sie z czego posmiac za jakis czas
01 maja 2016 11:55 / 4 osobom podoba się ten post
mleczkovoll40

To Ci zyczę ,żeby każdy  miesiąć miał 31 dni . Zawsze to więcej. :))  Dobra kasa wciąga , mozna  nawet mnie widzieć. :))

Chodzenie po bagnach tez wciaga...
01 maja 2016 12:16 / 2 osobom podoba się ten post
Acha, to znaczy się będzie 1 post Magdzie na 2-3 strony. A reszta to MY. Można i tak.
01 maja 2016 12:46 / 17 osobom podoba się ten post
Pan to typ nieprzyjemny,nie lubie takich ludzi,ciezko sie z nimi pracuje ,no zwalam to na chorobe ,moze ma depresje ,ze jeszcze pol roku temu chodzil ,a teraz potrzebuje pomocy ,nie wiem.Nie musimy palac miloscia do siebie ,zrobie kolo niego wszystko,fakt duzo czasu to zajmuje ,bo nawet nie wiem czy niezlosliwie dlonie tez umazane ,czlowiek nie wie jak sie zabrac ,skora sie zwija ,a tu musisz go zmusic do tego zeby sie obrocil noge do gory ,no wiecie cala kapiel w lozku,na drugi dzien powiedzial,ze robie z nim teatr.Ja ? Delikatnie wszystko ,myje ,balsamuje a to ze ma gimnastyke w lozku,no coz innego sposobu nie ma ,z usmiechem na twarzy odpowiedzialam,ze teatr on zrobil w pieluche ,twarz jego zostala kamienna .Mialam spokoj juz caly dzien,pan sie do mnie nie odzywal.Zauwazylam jednak,ze od tego czasu wspolpracuje bardzo ladnie ,ba nawet jak ja to okreslam przemawia ludzkim glosem,zagada zatroszczy sie widzac,ze ja nie jem,o i gitara ,lecz dalej jest mrukiem .
W pierwszy dzien pan nie jadl w drugim troche ,okazalo sie nie jada miesa,no trafil mi sie pacjet ,ale to nic wszystko mozna ogarnac.Co jada? warzywa ,kartofle makaron,ryby tez niejada .Co Ci ugotowac pytam sie ,szkoda mi go jest tak przerazliwie chudy.No kartofle i szpinak ok Jagnie dodam jeszcze jajko ...
To byla zapowiedz nastepnych dni.Pan ma zyczenia kaszanka ,pasztet ser taki,ser smierdzacy ,salcesonik taki sraki ,no gania mnie dzien w dzien do sklepu,dobrze,ze jest blisko jakies 50 m ,nie ma problemu,traktuje to jako spacer ,a ze rowny teren moge lazic ,normalnych ludzi zobacze.Z kazdym dniem apetyt coraz wiekszy,no ja zrzucam on nabiera .Deserek taki ,jutro inny,owoce po kazdym posilku ,no co ? Kase dostalam od syna pana 100 e,na poczatku myslalam,ze wystarczy ,pan nie jada ,ja tez tyle co dla babci.A gdzie ,mowie do syna potrzebuje wiecej kasy,mimo ze ja nic ,zreszta nie musza wiedziec ze nie jadam,moge sobie zamowic jedzenie ,ale nie mam ochoty,mam resteuracje tez blisko moge isc ,ale nic nie przelkne.No jest na jedzenie 200 e,i na chemie ,mysle ze starczy .Rozliczam sie z paragonow,co do joty ,nawet mowie do syna zobacz co kupuje to wszystko orawie dla twojego taty ,a co dla mnie .
Wiec pan ogromnie przez dwa tygodnie przytyl,potrafi na sniadanie zjesc trzy duze kromki chleba ,kazda z czym innym,owoce .Widac wielka poprawe ,a ja juz go zegnalam z tego swiata.Niech zyje jak najdluzej,nie wiem ile przytyl,mysle ze z 10 kg nabank.Widac roznice w skorze ,nie jest juz tak cienka ,daje sie smarowac ,nie zawija sie .Tylko z duzym apetytem idzie duzo w pampers ....
01 maja 2016 17:54 / 12 osobom podoba się ten post
Ulubionym zajeciem mojej Jagi jest ,szukanie wszystkiego ,a najbardziej kluczy do szafek w pokoju.Wszystkie jakie mozna sa pozamykane na klucz,a klucze ma Jaga.Ma to duze slowo,bo zawsze je gdzies posieje ,wiec gdy sie juz znajda ,moze czasem siedziec i dwie godziny i szukac klucza ktory pasuje akurat do tego zamka Ja mam spokoj,moge poswiecic czas na cos innego.Jest wiele do zrobienia Ona zyje wtedy w swoim swiecie.Gdy jej sie to znudzi ,wklada lalki do rolatora i udaje ze wrocila z zakupow,a lalki wlasnie kupila . Gdy sa dobre dni moja Jaga jest straszna gadula ,opowiada o matce swej ojcu,czasem jej sie myli to z jej babcia i dziadkiem.Po woli ogarniam kto jest kto. Rowny tydzien od powrotu pana byly urodziny jego ,dostalam nakaz zakupu tortu marcepanowego.Pan go uwielbia .Ok Jaga idzie ze mna ,nie pomagaja prosby tlumaczenia ,ze na spacer ma usiasc w wozku.Nie ona bedzie szla .Mysle ok blisko jest .Wpadlam do sklepu ,szybko wrzocilam cos do koszyka ,ale musialam stanac jeszcze na miesnym zakupic pare rzeczy.Jaga poszla w regaly.Szybko sie uwinelam i do kasy.Ona bedzie wiozla tort na rolatorze ,no masz taszcz go,chodnik nierowny co chwile tort ladowal na chodniku ,dobrze ,ze byl mrozony.Musimy jeszcze przejsc przejscie dla pieszych Jaga siada mi na chodniku,bo nie bedzie czekac dlugo az swiatlo zielona dla nas sie zapali.No co nie podniose jej,zanim sie schylilam do niej zatrzymal sie samochod ,wysiadl kulturalny pan ,pomogl mi ja podniesc ,ba nawet zaproponowal ze podwiezie nas ,ale Jagna zaprzeczyla zreszta juz dom na wyciagniecie reki.No udalo sie dotrzec do domu,wyciagam zakupy,pokazuje panu ten nieszczesliwy tort ,no Jaga tez wyciaga ....w dwoch szmatach ktore miala w rolatorze zapakowana konserwa dla psa ,takiej w domu nie ma .O ludzie Jaga co ty zrobilas? Nic wzielam ta konserwe,bo mi sie podobala ,ale to niezaplacone...!! Ona placic nie musi haha.Ubralam buty i wte pedy polecialam do sklepu,przeprosilam za cala sytuacje .Wszystko odbylo sie bardzo spokojnie z usmiechem na twarzy i podziekowaniem mi ze przyszlam zaplac...
01 maja 2016 18:04 / 6 osobom podoba się ten post
Nie moge narzekac ,czasem jest smiesznie jak dokazujemy razem z Jaga ,dzis zobaczylam usmiech na pana twarzy,jak widzial nas w akcji...sa momenty komiczne gdzie smieje sie jak wariatka razem z Jaga ,ale czasem tez jest ,no to opisze pozniej...
01 maja 2016 18:05 / 2 osobom podoba się ten post
Oj Magdzie Magdzie miałyśmy się spotkać w Ladenburgu pod fryzjerem to żeś jakiś domek baby Jagi wymyśliła i jak tak czytam to widzę że nie jest to chatka z piernika oj nie
01 maja 2016 18:06 / 2 osobom podoba się ten post
Sorry Magda , ale parskam ze śmiechu