Na wyjeździe #34

28 września 2016 14:56 / 4 osobom podoba się ten post
emilia

Nie wiem, w jakim stanie PDP, ale tak ogólnie: kosmetyki, których używa, okulary i coś do czytania, jeśli czyta, albo długopis i krzyżówki, może jakieś ciuszki na zmianę, bielizna, może coś trwałego do jedzenia i picia? 

Dołożylabym jeszcze trepki , szlafrok , albo dres .Jezeli jest to męzczyzna  ,maszynke do golenia . Spotkałam sie z tym , że do niemieckiego szpitala jedzenia przynosic nie wolno , ale nie wiem czy  tak jest we wszystkich landach  .Woda  do picia -butelkowana  zazwyczaj jest na korytarzu ,dostępna dla wszystkich pacjentow bez ograniczeń .
28 września 2016 14:58 / 2 osobom podoba się ten post
Pięknie dziękuję Elfinka.
28 września 2016 15:23 / 1 osobie podoba się ten post
Gosia 1234

Moja babciunia chyba na kilka dni trafi do szpitala.
Mam spakować jej torbę, ok.
Tylko co tam powinnam włożyc ?
Tak jak w PL pół domu spakować ?

Gosia wykaz lekow jakie przyjmuje aktualnie , ostatnie badania laboratoryjne , karte ubezpieczeniow, dowod osobisty. Grzebień, koszule nocna , ręcznik , mydełko , kapcie ,szczoteczke i paste do zębow + kubeczek , jesli chodząca to jakis szlafroczek . Nic do picia i nic do jedzenia .W trakcie cos dowieziesz. Masz juz autko tak ? aha, okulary i czyściki jesli nosi .
28 września 2016 17:57 / 8 osobom podoba się ten post
Syn zabrał wczoraj Pdp na spacer.Wracajac że spaceru podjeżdża się pod rampę na taras i do Pdp pokoju.No i zamiast ją przodem pod górę wepchać ,to zrobił odwrotnie.No i Pdp zjechała z wózka na podłogę i zaklinowała się między podnóżki wózka.
Zaczął mnie na pomoc wołać.Ludzie No po prostu zero manewru,nie dajemy rady,fartuch od lifta na dokładę wyszedł No i klops.Przyleciała synową No i targamy babcię.A gdzie tam dalej nic,bo jeszcze rampa przeszkadza .Przytargałam lift ,wysięgnik za krótki,Pdp męczy z nas się siódme poty leją.W końcu jakoś udało się nam ją złożyć na rolek,który na płasko rozłożłam.No cyrki świata.Pdp w stresie do dzisiaj.Na noc dałam jej krople na spanie i przeciwbólowe.Tak to jest jak myślenie boli.Ale to w końcu jej własny syn.Dziś już zamówili inny rolek.Głebszy i z pasami.Zobaczymy co i jak.Babci poza stresem nic nie było ,ale czy będzie chciała na rolek wsiadać.?Zobaczymy.
28 września 2016 20:18 / 1 osobie podoba się ten post
mleczkovoll40

Gosia wykaz lekow jakie przyjmuje aktualnie , ostatnie badania laboratoryjne , karte ubezpieczeniow, dowod osobisty. Grzebień, koszule nocna , ręcznik , mydełko , kapcie ,szczoteczke i paste do zębow + kubeczek , jesli chodząca to jakis szlafroczek . Nic do picia i nic do jedzenia .W trakcie cos dowieziesz. Masz juz autko tak ? aha, okulary i czyściki jesli nosi .

Czyli rozsadnie wszystko co w PL . Myślałam ze tu jest jakas inna moda bo syn baciuni dał mi juz gotowa torbe spakowana dla babci, do odświeżeniatylko, a tam piżama , kapcie, dres, 2 pary spodni , 2 bluzki i szczoteczka do zębów. Ani ręczników ani kosmetyków ani bielizny.....myślałam że moze niemiecki szpital w to zaopatruje swoich pacjentów hahaha . Wykazu leków tez nie ma :(
28 września 2016 20:26
Gosia 1234

Czyli rozsadnie wszystko co w PL . Myślałam ze tu jest jakas inna moda bo syn baciuni dał mi juz gotowa torbe spakowana dla babci, do odświeżeniatylko, a tam piżama , kapcie, dres, 2 pary spodni , 2 bluzki i szczoteczka do zębów. Ani ręczników ani kosmetyków ani bielizny.....myślałam że moze niemiecki szpital w to zaopatruje swoich pacjentów hahaha . Wykazu leków tez nie ma :(

Gosia daj wykaz lekow to wazne Gdyby corka pakowala to moze by były kosmetyki i inne rzeczy . Syn , pwnie tak po męsku spakował.
28 września 2016 20:27 / 4 osobom podoba się ten post
teresadd

Syn zabrał wczoraj Pdp na spacer.Wracajac że spaceru podjeżdża się pod rampę na taras i do Pdp pokoju.No i zamiast ją przodem pod górę wepchać ,to zrobił odwrotnie.No i Pdp zjechała z wózka na podłogę i zaklinowała się między podnóżki wózka.
Zaczął mnie na pomoc wołać.Ludzie No po prostu zero manewru,nie dajemy rady,fartuch od lifta na dokładę wyszedł No i klops.Przyleciała synową No i targamy babcię.A gdzie tam dalej nic,bo jeszcze rampa przeszkadza .Przytargałam lift ,wysięgnik za krótki,Pdp męczy z nas się siódme poty leją.W końcu jakoś udało się nam ją złożyć na rolek,który na płasko rozłożłam.No cyrki świata.Pdp w stresie do dzisiaj.Na noc dałam jej krople na spanie i przeciwbólowe.Tak to jest jak myślenie boli.Ale to w końcu jej własny syn.Dziś już zamówili inny rolek.Głebszy i z pasami.Zobaczymy co i jak.Babci poza stresem nic nie było ,ale czy będzie chciała na rolek wsiadać.?Zobaczymy.

Miaalm takie miejsce z podestem.Był za stromy ,nie dawałam rady wyjechać na dwór.Poprosiłam jednego z synów,zeby cos z tym zrobił bo strach-PDP duża kobieta była.Zrobił i dumnie mówi :gotowe!Ja na to ,ze jeszcze nie i niech siada na wózek,!Jak zjadę bez problemu i wjadę z nim na wózku z powrotem i nic się nie stanie to bedzie gotowe-on rozmiarów mamusi a nawet wyższy:) Lekko był zdziwiony,ale usiadł.Zjechałam,wjechałam i mówie ;teraz jest ok:):):):)Masz całkowitą rację ,myślenie praktyczne moze w Niemczech kiedyś istniało,ale tego to nawet najstarsze dinozaury nie pamietają....Aaaa,ten poprzedni podest niedośc ze stromy to ze zwykłej sklejki był i jak namókł od deszczu to się uginał dodatkowo jeszcze.Myślenie,ha ha ha,oni pewno kombinują,że to coś do jedzenia jest:):):):)
28 września 2016 22:26 / 5 osobom podoba się ten post
Dzien pracy zakonczony , byl wyczerpujacy dla mnie , ale mialam tyle werwy jeszcze , ze zlapalam swoje torby i sie spakowalam .Martwilam sie na zapas , czy wszystko zmieszcze , ale jak to sie mowi : popiesci to sie zmiesci )))
Wpadlam na wieczor tutaj jeszcze hunorek sobie poprawic , no usmialam sie , usmialam na dobre.
Tak trzymac chlopaki i dziewczynki))
Milej nocki , bo ja padam na nos , od 5 tej nie spie , a jutro tez duzo roboty...))
28 września 2016 22:33 / 8 osobom podoba się ten post
Moze i nie ucieknie , ale general wszystko widzi , malo tego jeszcze sprawdzi 
29 września 2016 08:06 / 5 osobom podoba się ten post
Po pakowanu wczorajszym ( choc jeszcze nie wszystko ) doszlam do wniosku , ze dzis jeszcze udam sie na zakupy , aby troche geldow stracic )))
29 września 2016 08:12 / 4 osobom podoba się ten post
magdzie

Po pakowanu wczorajszym ( choc jeszcze nie wszystko ) doszlam do wniosku , ze dzis jeszcze udam sie na zakupy , aby troche geldow stracic )))

ty juz spakowana????? to juz trzeba ..........kurna a ja w lesie jeszcze :)
29 września 2016 09:05 / 5 osobom podoba się ten post
magdalena_k

ty juz spakowana????? to juz trzeba ..........kurna a ja w lesie jeszcze :)

No a jak))) Jaj patrze na spakowane torby , to az mi na sercu lzej )))
29 września 2016 10:51 / 3 osobom podoba się ten post
Za 2 tygodnie trzeba ruszać do Niemiec. I chyba przyjdzie posiedzieć mi tam teraz ze 4 miesiące... Trzeba się dobrze nastawić i jakieś cele obrać do realizowania przez ten czas. :)
Urlop zawsze za krótki. ;)
29 września 2016 10:56 / 1 osobie podoba się ten post
Tak. Święta tyż. :)
29 września 2016 11:33 / 3 osobom podoba się ten post
Ja akurat świąt nie lubię, więc nie nie ma w tym dla mnie wielkiej tragedii. :)