Na wyjeździe #34

02 września 2016 18:43
Marmolada

wokół mnie też duźo fajnego lasu jest ale jakoś mi tak nieswojo samej się pchać, chociaż kilka dni temu byłam pojeżdzić rowerem ale niezbyt długo, niestety nie mam z kim po tym lesie ujeżdżać, w tej mojej wioseczce chyba żadnej Polki nie ma ale już niedlugo, jeszcze 18 dni...

Na swojej wsi też jestem sama i też w tym lesie czuję się nieswojo... Tam nawet z psami na spacer to jakoś tak z brzegu wchodzą...  Byle do kupki i już z powrotem
02 września 2016 18:58 / 1 osobie podoba się ten post
nowadanuta

Na swojej wsi też jestem sama i też w tym lesie czuję się nieswojo... Tam nawet z psami na spacer to jakoś tak z brzegu wchodzą...  Byle do kupki i już z powrotem :lol2:

Ja jestem w miescie ale na skraju , wyjdę z domu to widze pola po paru krokach . Jest tu tez staw nieopadal , tam chodzilam podglądac ptactwo wodne. Wczoraj tez byłam a dzisiaj przeczytałam w gazecie ,że jakiś palant * napadł na dwie starsze kobiety miejscowe i poturbował je. Juz tam więcej nie pójdę.

Mam jeszcze dwa tygodnie w robocie . Jutro mam zaplanowana wycieczkę w następna sobote też. Nie będę juz wychodziła sama w plener. A tu nawet do Aldi muszę przejechać przez pola  , laski i puste przestrzenie. U nas buduja tzn. stary rozwalili u buduja teraz wielki . Otwarcie dopiero w pażdzierniku . Dam radę to tylko dwa tygodnie.
02 września 2016 19:05 / 1 osobie podoba się ten post
mleczkovoll40

Ja jestem w miescie ale na skraju , wyjdę z domu to widze pola po paru krokach . Jest tu tez staw nieopadal , tam chodzilam podglądac ptactwo wodne. Wczoraj tez byłam a dzisiaj przeczytałam w gazecie ,że jakiś palant * napadł na dwie starsze kobiety miejscowe i poturbował je. Juz tam więcej nie pójdę.

Mam jeszcze dwa tygodnie w robocie . Jutro mam zaplanowana wycieczkę w następna sobote też. Nie będę juz wychodziła sama w plener. A tu nawet do Aldi muszę przejechać przez pola  , laski i puste przestrzenie. U nas buduja tzn. stary rozwalili u buduja teraz wielki . Otwarcie dopiero w pażdzierniku . Dam radę to tylko dwa tygodnie.

No właśnie ... teraz to niewiadomo co jest grane w tych Niemczech... W Polsce to wiadomo - sama po lesie nie chodzę , a tu miałam puścić się trochę jeszcze bardziej w głąb, a dzięki Tobie teraz mam wątpliwości ...  Dziękuję za radę ...))))
02 września 2016 19:08 / 1 osobie podoba się ten post
nowadanuta

No właśnie ... teraz to niewiadomo co jest grane w tych Niemczech... W Polsce to wiadomo - sama po lesie nie chodzę , a tu miałam puścić się trochę jeszcze bardziej w głąb, a dzięki Tobie teraz mam wątpliwości ... :yo: Dziękuję za radę ...))))

Słowo . Ja juz więcej sie nie wybiorę. Dobrze , że mnie wczoraj komary zaatakowały i poszłam do domu .
02 września 2016 19:19 / 1 osobie podoba się ten post
mleczkovoll40

Słowo . Ja juz więcej sie nie wybiorę. Dobrze , że mnie wczoraj komary zaatakowały i poszłam do domu .

Długów już nie mam, ale moja kasa nie tylko moje oczy cieszy, więc nie ma co niepotrzebnie ryzykować Jeszcze raz dzięki
02 września 2016 23:29 / 8 osobom podoba się ten post
Poznałem nową Koleżankę opiekunkę dzisiaj. Normalnie od razu namówiła mnie na tańce, no i dopiero co u siebie wylądowałem.  
Padnięty jestem na maksa.
03 września 2016 08:23 / 4 osobom podoba się ten post
Knorr

Poznałem nową Koleżankę opiekunkę dzisiaj. Normalnie od razu namówiła mnie na tańce, no i dopiero co u siebie wylądowałem.  
Padnięty jestem na maksa.

No to zostałeś wykorzystany  jako tancerz oczywiscie. 
03 września 2016 11:13 / 3 osobom podoba się ten post
Knorr pisał,że jest dżentelmen.Najpierw zaprosi koleżankę do teatru,potem do restauracji.A co potem ,to chyba nam już nie napisze.
03 września 2016 13:10 / 12 osobom podoba się ten post
Torby rozpakowane choć jeszcze jestem rozlazła  i ni e zorganizowana.Bałam się trochę powrotu, bo kobietka która mnie zastę powała przez 4 tyg. chyba się nie wpasowała w moje miejsce bo ciągle narzekała przez telefon do mnie na Pdp i na córkę.Ztego co widzę to było coś na rzeczy bo zastałam pustki w lodówce i żadnej chemii.Miała małą tygodniówkę podobno 50 e na tydzień. Wczoraj przyjechała córka i była jeszcze zmienniczka i przy nich mówię że trzeba zrobić listę i zakupy.Zmienniczka napisała całą litanię i odjechała.Ja miałam 100 e na tydzień,Córka twierdzi że dawała jej 70 e i 100 e rezerwy w oddzielnej kopercie tak jak zawsze.Koperta jest z rezerwą, zakupy zrobione i 80e na następny tydzień.Zmniejszyła tygodniówkę jak twierdzi bo dziewczyna nie chciała więcej bo Pdp jezdzi 3 razy w tygodniu do Klubu to ona sobie nie gotowała.Zobaczymy co dalej, choć nieskromnie napiszę że czekali na mnie z uśmiechem. Pdp jakby bardziej demencyjna ale wie że ja to ja:) i w poniedziałek mam swiętować swoje urodziny w restauracji greckiej i smakować torta upieczonego przez Córkę.
03 września 2016 19:51 / 10 osobom podoba się ten post
Jednak wyrwałam się na rower, szkoda mi było tej pięknej pogody. Objechałam bardzo daleki szlak nad Dunajem. W sumie zrobiłam 35 km, w ciągu 3 godzin, ale trochę się zatrzymywałam. Piękne tereny, aż się serce raduje wśród tej cudnej natury. Po drodze narwałam pół reklamówki orzechów laskowych, które w tym roku dobrze obrodziły. Po porannym bólu głowy nic nie zostało.
04 września 2016 09:08 / 9 osobom podoba się ten post
Pracuje juz troche i zawsze sie bałam co to będzie jak kiedys zaspię. No i stało się.
Dziadeczki po cichutku się ubrali ( obydwoje na niebiesko ) i na paluszkach śmigali jak myszki po domu. A ja bez okularów nawet nie widziałam czy to 2 czy jedno hahaha. niestety takiego miałam lenia ze jeszcze po przebudzeniu nie mogłam zwlec sie z wyrka :) Zareagowałam jak zaczęli sniadanko szykować hahaha.
Tak czy siak nie ma sie co stresować zaspaniem tylko spac i wyspać :)
04 września 2016 09:20 / 1 osobie podoba się ten post
Knorr

Poznałem nową Koleżankę opiekunkę dzisiaj. Normalnie od razu namówiła mnie na tańce, no i dopiero co u siebie wylądowałem.  
Padnięty jestem na maksa.

Oj ale fajnie,no i fajna porządna koleżanka,jasne najpierw a tańce......
04 września 2016 09:25
michasia

Torby rozpakowane choć jeszcze jestem rozlazła  i ni e zorganizowana.Bałam się trochę powrotu, bo kobietka która mnie zastę powała przez 4 tyg. chyba się nie wpasowała w moje miejsce bo ciągle narzekała przez telefon do mnie na Pdp i na córkę.Ztego co widzę to było coś na rzeczy bo zastałam pustki w lodówce i żadnej chemii.Miała małą tygodniówkę podobno 50 e na tydzień. Wczoraj przyjechała córka i była jeszcze zmienniczka i przy nich mówię że trzeba zrobić listę i zakupy.Zmienniczka napisała całą litanię i odjechała.Ja miałam 100 e na tydzień,Córka twierdzi że dawała jej 70 e i 100 e rezerwy w oddzielnej kopercie tak jak zawsze.Koperta jest z rezerwą, zakupy zrobione i 80e na następny tydzień.Zmniejszyła tygodniówkę jak twierdzi bo dziewczyna nie chciała więcej bo Pdp jezdzi 3 razy w tygodniu do Klubu to ona sobie nie gotowała.Zobaczymy co dalej, choć nieskromnie napiszę że czekali na mnie z uśmiechem. Pdp jakby bardziej demencyjna ale wie że ja to ja:) i w poniedziałek mam swiętować swoje urodziny w restauracji greckiej i smakować torta upieczonego przez Córkę.

Przyjedzie ktoś tylko na krótkie zastępstwo i popsuje to co człowiek  sobie wypracował.Nie lubię tego.Mam nadzieję,że wszystko będzie tak jak sobie wypracowałaś. Powodzenia.
04 września 2016 09:25 / 1 osobie podoba się ten post
michasia

Torby rozpakowane choć jeszcze jestem rozlazła  i ni e zorganizowana.Bałam się trochę powrotu, bo kobietka która mnie zastę powała przez 4 tyg. chyba się nie wpasowała w moje miejsce bo ciągle narzekała przez telefon do mnie na Pdp i na córkę.Ztego co widzę to było coś na rzeczy bo zastałam pustki w lodówce i żadnej chemii.Miała małą tygodniówkę podobno 50 e na tydzień. Wczoraj przyjechała córka i była jeszcze zmienniczka i przy nich mówię że trzeba zrobić listę i zakupy.Zmienniczka napisała całą litanię i odjechała.Ja miałam 100 e na tydzień,Córka twierdzi że dawała jej 70 e i 100 e rezerwy w oddzielnej kopercie tak jak zawsze.Koperta jest z rezerwą, zakupy zrobione i 80e na następny tydzień.Zmniejszyła tygodniówkę jak twierdzi bo dziewczyna nie chciała więcej bo Pdp jezdzi 3 razy w tygodniu do Klubu to ona sobie nie gotowała.Zobaczymy co dalej, choć nieskromnie napiszę że czekali na mnie z uśmiechem. Pdp jakby bardziej demencyjna ale wie że ja to ja:) i w poniedziałek mam swiętować swoje urodziny w restauracji greckiej i smakować torta upieczonego przez Córkę.

Przyjedzie ktoś tylko na krótkie zastępstwo i popsuje to co człowiek  sobie wypracował.Nie lubię tego.Mam nadzieję,że wszystko będzie tak jak sobie wypracowałaś. Powodzenia.
04 września 2016 10:50
joannagda

Przyjedzie ktoś tylko na krótkie zastępstwo i popsuje to co człowiek  sobie wypracował.Nie lubię tego.Mam nadzieję,że wszystko będzie tak jak sobie wypracowałaś. Powodzenia.

Mam nadzieję i ja.Jestem tu pierwsza od 1,5 roku i ta ostatnia dziewuszka poknociła.Bałam się wrócić, nasłuchałam się przez telefon że Pdp agresywna itp,Jaj narazie wszystko ok,fakt demencja postępuje i w nią też trzeba się wpasować. pozdrawiam.