Na wyjeździe 39

18 listopada 2017 21:42 / 5 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Szkoda ,ze twoja pdp jest taka duża,po mojej zostało pelno ładnych rzeczy,które trzeba wyrzucić. Mogłabym podesłać,moja babcia nosiła rozmiar 36.

Moja pdp wysoka i zbudowana kobieta, choć jeszcze nie nazwałabym jej gruba...  Rozmiar 36 to ja noszę, a moja pdp to 48, 50 ... to tak na oko (może więcej), bo na tej kurtce przeciwdeszczowej nie znalazłam rozmiaru... i spoko ze 180 cm. Ja przy niej pchła... W tym sklepie są też rzeczy za darmo, żebym tylko coś odpowiedniego znalazła bo tu nie chodzi o pieniądze, przynajmniej nie o takie za jakie się kupuje w sklepie socjalnym ... Ja tu mam naprawdę godne pieniądze na nasze utrzymanie, ja nie rozumiem relacji... bo niby wszystko jest ok, a jednak nie jest... Jak tam nic nie znajdę to poinformuję córkę bo na ten moment wygląda, że pdp sobie tego nie życzy, lub sie boi przyznać... Nie chce grzebać w ich życiu ... już raz takie relacje rodzinne zrozumiałam i wcale mi z tym nie było łatwiej, a nawet o wiele gorzej.., ale wyślę Ci adres to mi te swoje ciasteczka przyślesz... zjem je z moją pdp))))
18 listopada 2017 21:51 / 6 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Moja pdp wysoka i zbudowana kobieta, choć jeszcze nie nazwałabym jej gruba...  Rozmiar 36 to ja noszę, a moja pdp to 48, 50 ... to tak na oko (może więcej), bo na tej kurtce przeciwdeszczowej nie znalazłam rozmiaru... i spoko ze 180 cm. Ja przy niej pchła... W tym sklepie są też rzeczy za darmo, żebym tylko coś odpowiedniego znalazła bo tu nie chodzi o pieniądze, przynajmniej nie o takie za jakie się kupuje w sklepie socjalnym ... Ja tu mam naprawdę godne pieniądze na nasze utrzymanie, ja nie rozumiem relacji... bo niby wszystko jest ok, a jednak nie jest... Jak tam nic nie znajdę to poinformuję córkę bo na ten moment wygląda, że pdp sobie tego nie życzy, lub sie boi przyznać... Nie chce grzebać w ich życiu ... już raz takie relacje rodzinne zrozumiałam i wcale mi z tym nie było łatwiej, a nawet o wiele gorzej.., ale wyślę Ci adres to mi te swoje ciasteczka przyślesz... :-) zjem je z moją pdp))))

Czekam na meila.
18 listopada 2017 22:08 / 6 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Przeżywam lekką załamkę... :-( Nie lubię jak mi tak na wyjeździe serce na oścież się otwiera ... Nie wiem do końca co tu jest grane, ale moja pdp nie ma nic na zimę... tzn. zimowego :brak wiary: Dalej mi chodzi w dosłownie letniej odzieży (kurtka przeciwdeszczowa), a ja od samego tu mojego początku zgłaszam, że jest za lekko ubrana, ale ona mówi, że nie.., nie... I dopiero dzisiaj poprosiła, żebym poszła do tego sklepu socjalnego i wyszukała jej jakąś kurtkę zimową.., taka za pupę... I chodzę z nią na spacery, a ona w jakiś papciach i tej kurtce przeciwdeszczowej. Poprzedniej niedzieli byłam z nią w kościele, a ona ubrała na siebie biały letni płaszcz... :-( Poprzedniczka mi mówiła, że ona uciekła z Heimu i być może było to w zimie i zostawiła tam wszystko co ze sobą miała... Ma tylko córkę, która bardzo dba o sprawy formalne, ale inne są poza jej zainteresowaniem ... Bardzo tu dziwne relacje rodzinne, a właściwie brak relacji. No nic... w poniedziałek kopnę się do tego sklepu i tyle... ))))

Jak bedzie trza to moze moja corka w sklepie z uzywanymi ubraniami co wybrac i poslac z Bialego do was ino bym musiala dobrze rozmiar znac. Przeca kobita sie przeziebi i jeszcze wieksze koszta na leki. Trzym sie tam dzielnie.
19 listopada 2017 11:19 / 13 osobom podoba się ten post
Dziś mnie dziadek rozwalił- myślał ,że jest poniedziałek- jest w troche osłabiony jesienną pogodą i afazja mu się trochę nasiliła.Więc przy śniadaniu lekko wystraszony się mnie pyta czy dziś między 10 tą a 12 stą przychodzą Marsjanie Zajarzyłam, ze o Spitex chodzi, bo oni w tych godzinach przychodzą, ale nie w niedziele.
Już się przyzwyczaiłam do tych dziadkowych podmianek, chociaż na początku sama popadałam w dezorientację jak się rozkręcił :)
19 listopada 2017 21:53 / 9 osobom podoba się ten post
Weszłam po dłuższej nieobecności a tutaj taka zmiana. Dziwnie mi jakoś.
20 listopada 2017 10:59 / 13 osobom podoba się ten post
Mam dla pdp kurteczkę... I jak w takich sytuacjach była jedyną, która przy swoim rozmiarze nie miała też za krótkich rękawów Pdp kurteczka się bardzo podoba, a mi się w niej jeszcze to podoba, że jest porządnie ocieplona i ma kapturek... Trudno nad moja pdp nosić parasol (jak tak nas deszczyk złapie)... Ale jestem zadowolona...
20 listopada 2017 15:17 / 2 osobom podoba się ten post
nowadanuta

:radosc: Mam dla pdp kurteczkę... :radosc1: I jak w takich sytuacjach była jedyną, która przy swoim rozmiarze nie miała też za krótkich rękawów :-) Pdp kurteczka się bardzo podoba, a mi się w niej jeszcze to podoba, że jest porządnie ocieplona i ma kapturek... :-) Trudno nad moja pdp nosić parasol (jak tak nas deszczyk złapie)... :lol2: Ale jestem zadowolona... :-)

Bardzo sie ciesze Danusiu:)
20 listopada 2017 16:58 / 4 osobom podoba się ten post
Alina

Weszłam po dłuższej nieobecności a tutaj taka zmiana. Dziwnie mi jakoś.

Początek też miałam trudny. Powoli się odnajdziesz Tylko zamienić górę z dołem i byłoby całkiem znośnie.
20 listopada 2017 17:02 / 9 osobom podoba się ten post
hawana

Bardzo sie ciesze Danusiu:)

Ja też... Zwłaszcza, że ona zaczęła mi sie troche otwierać... Wpierw sie zapytała, ile załaciłam za ta kurtkę, a później powiedziała, że nie ma podkoszulek, a ze dwie by się jej przydały... Za kurtkę zapłaciłam nic.., była wśród rzeczy za darmo. Nie wiem jak tu się decyduje co się sprzedaje, a co się daje bo kurtka wygląda na zupełnie nową... przynajmniej nie ma żadnych śladów noszenia... To w środe pójde poszukać podkoszulek... Własciwie szukać nie muszę, bo jest tam bardzo miła i chętna do pomocy obsługa... tą kurteczkę też mi wynaleźli, ja tylko powiedziałam co potrzebuję...
20 listopada 2017 18:04 / 6 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Ja też... :-) Zwłaszcza, że ona zaczęła mi sie troche otwierać... Wpierw sie zapytała, ile załaciłam za ta kurtkę, a później powiedziała, że nie ma podkoszulek, a ze dwie by się jej przydały... Za kurtkę zapłaciłam nic.., była wśród rzeczy za darmo. Nie wiem jak tu się decyduje co się sprzedaje, a co się daje bo kurtka wygląda na zupełnie nową... przynajmniej nie ma żadnych śladów noszenia... To w środe pójde poszukać podkoszulek... Własciwie szukać nie muszę, bo jest tam bardzo miła i chętna do pomocy obsługa... tą kurteczkę też mi wynaleźli, ja tylko powiedziałam co potrzebuję... :-)

Sa dobrzy ludzie na swiecie
20 listopada 2017 21:33 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Dziś mnie dziadek rozwalił- myślał ,że jest poniedziałek- jest w troche osłabiony jesienną pogodą i afazja mu się trochę nasiliła.Więc przy śniadaniu lekko wystraszony się mnie pyta czy dziś między 10 tą a 12 stą przychodzą Marsjanie :-) Zajarzyłam, ze o Spitex chodzi, bo oni w tych godzinach przychodzą, ale nie w niedziele.
Już się przyzwyczaiłam do tych dziadkowych podmianek, chociaż na początku sama popadałam w dezorientację jak się rozkręcił :)

No ,no .....przyzwyczić się do wizyt Marsjan to nie w kij dmuchał. Myślę, że na Twoim miejscu totalnie bym zgłupiała.
22 listopada 2017 15:35 / 8 osobom podoba się ten post
Pływają kaczuszki po bawarskimi stawie,
Jaka piękna okolica ..... prawie jak na Jawie .  
22 listopada 2017 15:41 / 7 osobom podoba się ten post
Alaska

Pływają kaczuszki po bawarskimi stawie,
Jaka piękna okolica ..... prawie jak na Jawie . :smiech3: 

Fajnie ci wyszły brzozy na tle niebieskiego nieba. 
22 listopada 2017 15:42 / 8 osobom podoba się ten post
No,a ja drogie panie wracając z pauzy zajrzała do Aldika i kupiłam....4 kostki masła . Od jutra ruszam od nowa z wypiekami.
Zrobił się tak ciepło,że po drodze zdejmowałam ciepłe rzeczy,bo gorunc panie...
22 listopada 2017 15:48 / 6 osobom podoba się ten post
No masz racje ivanilka gorunc jak skurczybyk ale dobrze nie znoszę zimna,ja pojechałam do większego miasteczka i zaszalałam w Mulerze tak się skropiłam że nie wiem czy pawia nie puszczę,tak ludzie się na mnie patrzyli w autobusie, myślę ubrudziłam się czy cuś,ale to pewnie te zapachy,no i oczywiście mój urok osobisty hehe,kupiłam 2 flaszki perfum i jestem.