Na wyjeździe 39

07 grudnia 2017 22:08 / 3 osobom podoba się ten post
Jeszcze przed zjazdem z wyjazdu czeka mnie odwiezienie mojej Pdp do Domu Opieki, na 10 dni. To jest pierwszy raz dla niej i dla mnie. W kwestiach formalnych pomoże mi jej młodsza koleżanka i jakby przyjaciółka domu. Ona jest zamiejscowa i przyjedzie w dniu odwiezienia babci. Myślę już o tym jak i co jej spakować. Myślę też, że chyba pojadę tam wcześniej i wypytam, ale może ktoś miał już takie doświadczenie ?
08 grudnia 2017 07:21 / 3 osobom podoba się ten post
margaritka59

Jeszcze przed zjazdem z wyjazdu czeka mnie odwiezienie mojej Pdp do Domu Opieki, na 10 dni. To jest pierwszy raz dla niej i dla mnie. W kwestiach formalnych pomoże mi jej młodsza koleżanka i jakby przyjaciółka domu. Ona jest zamiejscowa i przyjedzie w dniu odwiezienia babci. Myślę już o tym jak i co jej spakować. Myślę też, że chyba pojadę tam wcześniej i wypytam, ale może ktoś miał już takie doświadczenie ?

Ja szykowalam garderobę mojej PDP, ale na stale i ona miała Al, także wszystkie rzeczy łatwe do ubrania, plus p a re extra, pościel, ręczniki,  obrazy dwa, żeby nie czuła się bardzo całkiem obco.
08 grudnia 2017 10:31 / 2 osobom podoba się ten post
margaritka59

Jeszcze przed zjazdem z wyjazdu czeka mnie odwiezienie mojej Pdp do Domu Opieki, na 10 dni. To jest pierwszy raz dla niej i dla mnie. W kwestiach formalnych pomoże mi jej młodsza koleżanka i jakby przyjaciółka domu. Ona jest zamiejscowa i przyjedzie w dniu odwiezienia babci. Myślę już o tym jak i co jej spakować. Myślę też, że chyba pojadę tam wcześniej i wypytam, ale może ktoś miał już takie doświadczenie ?

Zapytaj koniecznie czy trzeba oznakować odzież Pdp ,bo w wielu Heimach to się praktykuje, wiem z autopsji.
08 grudnia 2017 10:50 / 2 osobom podoba się ten post
Alaska

Zapytaj koniecznie czy trzeba oznakować odzież Pdp ,bo w wielu Heimach to się praktykuje, wiem z autopsji.

A to już bez pytania, zaopatrzyłam sie w odpowiedni "sprzęt" do znakowania . Dzięki 
08 grudnia 2017 19:41 / 4 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Ponieważ byłam listonoszem to: bez kwitka niczego bym nie wysłała... Zero odpowiedzialności kogokolwiek, a ponieważ są braki kadrowe na poczcie, czyli poczta teraz przyjmuje wszystich (nawet pracowników ze wschodu, którzy nie umieja pisać po polsku) to : "ludzie zejdzcie z drogi bo listonosz jedzie" dotyczy innych czasów...))))

Też bym nie wysłała. nauczona doświadczeniem. Na forum robótkowym z dziewczynami robiłyśmy sobie prenty- coś jak w Mikołajki, losowanie kto- komu, tylko z różnych okazji. I moja, bez kwitka nie doszła. Wyjaśniałam, chciałam wysłać ponownie, nie życzyła sobie i uważała, że oszukałam- czemu dawała publicznie wyraz. Do mnie również dwie nie dotarły, ale wyjaśniłyśmy sobie, obyło się bez obrażania i pretensji. Od tej pory ważne rzeczy wysyłam z kwitkiem. A już do urzędów to obowiązkowo.
08 grudnia 2017 21:39 / 5 osobom podoba się ten post
Wyszłam po coś na balkon i zaskoczyła mnie piękna zimowa aura
10 grudnia 2017 20:00 / 9 osobom podoba się ten post
Samolot nie poleciał .Lot odwołali ,bo śnieżyca w Memmingen była.Wróciłam do mojej Pdp po siedmiu godzinach koczowania na lotnisku.Jutro wracam busikiem do Wrocławia ,do córki ,a potem Polskim Busem do Warszawy.Nic nie było.Lot najbliższy na piątek ,albo z Norymbergi w środę .Zero informacji ,żadnego przedstawiciela z linii lotniczych nie było ,setka osób w bambuko zrobiona.
Ale Wam życzę miłego wieczorku
10 grudnia 2017 20:03 / 6 osobom podoba się ten post
teresadd

Samolot nie poleciał .Lot odwołali ,bo śnieżyca w Memmingen była.Wróciłam do mojej Pdp po siedmiu godzinach koczowania na lotnisku.Jutro wracam busikiem do Wrocławia ,do córki ,a potem Polskim Busem do Warszawy.Nic nie było.Lot najbliższy na piątek ,albo z Norymbergi w środę .Zero informacji ,żadnego przedstawiciela z linii lotniczych nie było ,setka osób w bambuko zrobiona.
Ale Wam życzę miłego wieczorku :boks2:

To nie zazdroszcze takich schodów...
10 grudnia 2017 20:10 / 6 osobom podoba się ten post
teresadd

Samolot nie poleciał .Lot odwołali ,bo śnieżyca w Memmingen była.Wróciłam do mojej Pdp po siedmiu godzinach koczowania na lotnisku.Jutro wracam busikiem do Wrocławia ,do córki ,a potem Polskim Busem do Warszawy.Nic nie było.Lot najbliższy na piątek ,albo z Norymbergi w środę .Zero informacji ,żadnego przedstawiciela z linii lotniczych nie było ,setka osób w bambuko zrobiona.
Ale Wam życzę miłego wieczorku :boks2:

Ooo to pech. Chyba bym se popłakala z żalu. Mimo tego, miłego urlopowego wieczorka 
10 grudnia 2017 20:19 / 10 osobom podoba się ten post
MeryKy

Ooo to pech. Chyba bym se popłakala z żalu. Mimo tego, miłego urlopowego wieczorka :aniolki:

Meryjo.Poklełam jak szewc ,nawet syn mojej Pdp podłapał,ale kazałam mu nie powtarzać moich przekleństw.I co pan zrobisz ,jak nic pan nie zrobisz.Dostałam przed chwilą SMS od Raianera z przeprosinami i info jak zwrot kosztów załatwić.Niech się bujają .Wielka łaska ,a w domu dwa dni później będę.Zła jestem jak ślag ,ale nie płakałam ,a nie wiele brakowało.
10 grudnia 2017 20:32 / 5 osobom podoba się ten post
teresadd

Meryjo.Poklełam jak szewc ,nawet syn mojej Pdp podłapał,ale kazałam mu nie powtarzać moich przekleństw.I co pan zrobisz ,jak nic pan nie zrobisz.Dostałam przed chwilą SMS od Raianera z przeprosinami i info jak zwrot kosztów załatwić.Niech się bujają .Wielka łaska ,a w domu dwa dni później będę.Zła jestem jak ślag ,ale nie płakałam ,a nie wiele brakowało.

Teresko, moze samolocik sie bal poslizgu na pasie startowym?
Jeszcze by sobie srzydelko zlamal... Wazne, ze jestes bezpieczna
10 grudnia 2017 20:40 / 6 osobom podoba się ten post
teresadd

Samolot nie poleciał .Lot odwołali ,bo śnieżyca w Memmingen była.Wróciłam do mojej Pdp po siedmiu godzinach koczowania na lotnisku.Jutro wracam busikiem do Wrocławia ,do córki ,a potem Polskim Busem do Warszawy.Nic nie było.Lot najbliższy na piątek ,albo z Norymbergi w środę .Zero informacji ,żadnego przedstawiciela z linii lotniczych nie było ,setka osób w bambuko zrobiona.
Ale Wam życzę miłego wieczorku :boks2:

Tanie linie nie mają przedstawicieli. Wszystko przez Internet załatwiają. Też bym się wkurzyla. Jutro busikiem pojedziesz. Widocznie tak miało być.
10 grudnia 2017 20:56 / 8 osobom podoba się ten post
teresadd

Meryjo.Poklełam jak szewc ,nawet syn mojej Pdp podłapał,ale kazałam mu nie powtarzać moich przekleństw.I co pan zrobisz ,jak nic pan nie zrobisz.Dostałam przed chwilą SMS od Raianera z przeprosinami i info jak zwrot kosztów załatwić.Niech się bujają .Wielka łaska ,a w domu dwa dni później będę.Zła jestem jak ślag ,ale nie płakałam ,a nie wiele brakowało.

O mój Bobrze ,ale pech,też bym klęła na czym świat stoi,  ...chlapnij jakiegoś sznapsa,tak dla zdrowotności nerwowej.
10 grudnia 2017 21:00 / 7 osobom podoba się ten post
Alaska

O mój Bobrze ,ale pech,też bym klęła na czym świat stoi, :aniolki: ...chlapnij jakiegoś sznapsa,tak dla zdrowotności nerwowej.

O to...to...sznapsik dla zdrowotności nerwowej jest dobry......
10 grudnia 2017 22:56 / 6 osobom podoba się ten post
teresadd

Samolot nie poleciał .Lot odwołali ,bo śnieżyca w Memmingen była.Wróciłam do mojej Pdp po siedmiu godzinach koczowania na lotnisku.Jutro wracam busikiem do Wrocławia ,do córki ,a potem Polskim Busem do Warszawy.Nic nie było.Lot najbliższy na piątek ,albo z Norymbergi w środę .Zero informacji ,żadnego przedstawiciela z linii lotniczych nie było ,setka osób w bambuko zrobiona.
Ale Wam życzę miłego wieczorku :boks2:

O jessuu, nawet mnie nie strasz Teresko, ja 19 lecę :(
Współczuję Tobie. 2  dni zabrane, ale może tak miało byc? Ja 2 razy przeszłam turbulencje w samolocie, nie jest to przyjemne odczucie. Ale to tylko turbulencje. ...
A jak by coś innego? 
Szczesliwej podrozy busikiem Tobie zycze. Buziaczki kochanie