Czy mogę opuścić miejsce pracy?

23 września 2017 18:14
dorota197002

Rozmawiałam krótko z panią poprzedniczką, która dała mi kontakt do siebie, probowala w ten sposób właśnie ale musiała jednak zrezygnować, podopieczna miała w swoim domu swoje zasady a liczyła godziny pracy po swojemu, tzn. Jak powiedziała o tym że według umowy zapłacone ma za 5.5 godziny pracy, w tym prac domowych i pielegnacyjnych a mówiąc o opiece to jest czuwanie nad podopiecznym a 5.5godz. pracy obowiązkowej , niestety to miała godziny liczone dodatkowo ciężkiej pracy.. Jak dowiedziała się o ogrodzie i oknach, ze to nie są obowiązki opiekunek to tworzyła ponoć gorsze cuda. Nie życzę takich podopiecznych.

Agencja będzie sprawę przeciągać. Nie w jej interesie jest ściągnięcie Cię ze stelli. Z mojego doświadczenia wynika, że tylko działają błyskawicznie gdy zażada tego klient, a klient zażąda gdy nie będziesz wykonywać należycie poleceń . Proste. Napisz wypowiedzwnie i olej dziwne polecenia pdp.
23 września 2017 18:14 / 1 osobie podoba się ten post
W Niemczech teraz już jest przecież zniesiony roaming :)
Są dostępne rózne pakiety i z komórki nawet polskiej mozna korzystnie dzwonić.
23 września 2017 18:17
O te sprawy pomyślalam przed wyjazdem oczywiście. Tylko, że niestety pani Helga od razu jak widziała telefon zarządała żebym zostawiła u niej na stole. Takiej parodii nie widziałam za życia.
23 września 2017 18:17 / 3 osobom podoba się ten post
Alina

Moja pdp z kociej stelli tak robiła. Chodziła z telefonem do toalety.:-) Rachunki  sprawdzała przy pomocy lupy. Nie było mowy o jakimkolwiek dzwonieniu do pl.

U jednej Pdp która okupowała telefon stanowczo zażądałam korzystania z niego.Powiedziałam że od 18 do 20 h dzwonię  ja lub do mnie .Dąsy były ,ale konsekwentnie to egzekwowałam.To za czasów gdzie nie wszędzie internet był ,a i inne łącza nie dostępne były.Teraz to już inna bajka.
23 września 2017 18:17 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

W Niemczech teraz już jest przecież zniesiony roaming :)
Są dostępne rózne pakiety i z komórki nawet polskiej mozna korzystnie dzwonić.

Dokładnie mądra  kobieto...
23 września 2017 18:19 / 1 osobie podoba się ten post
Tak jak wspomniałam kobieta z zasadami ;) nic tylko odliczać a zapewne przeżyć trzeba te dwa tygodnie jeszcze, agencja od razu zapowiedziała ze to nie takie proste i prosiła o wyrozumiałość gdyż musza dogadać się z rodziną, niemieckim koordynatorem.
23 września 2017 18:19 / 1 osobie podoba się ten post
dorota197002

O te sprawy pomyślalam przed wyjazdem oczywiście. Tylko, że niestety pani Helga od razu jak widziała telefon zarządała żebym zostawiła u niej na stole. Takiej parodii nie widziałam za życia.

No większej głupoty to nie czytałem...roześmiał bym się jej w głos...i to kilka razy...
23 września 2017 18:20 / 2 osobom podoba się ten post
dorota197002

O te sprawy pomyślalam przed wyjazdem oczywiście. Tylko, że niestety pani Helga od razu jak widziała telefon zarządała żebym zostawiła u niej na stole. Takiej parodii nie widziałam za życia.

I zostawiłaś jej własny prywatny telefon na stole?
23 września 2017 18:20 / 2 osobom podoba się ten post
dorota197002

Tak jak wspomniałam kobieta z zasadami ;) nic tylko odliczać a zapewne przeżyć trzeba te dwa tygodnie jeszcze, agencja od razu zapowiedziała ze to nie takie proste i prosiła o wyrozumiałość gdyż musza dogadać się z rodziną, niemieckim koordynatorem.

Trwa to 3 góra 4 dni...
23 września 2017 18:21 / 2 osobom podoba się ten post
dorota197002

O te sprawy pomyślalam przed wyjazdem oczywiście. Tylko, że niestety pani Helga od razu jak widziała telefon zarządała żebym zostawiła u niej na stole. Takiej parodii nie widziałam za życia.

Twój telefon kazała ci na stole zostawić???Chyba żartujesz?Szkoda ,że to na mnie nie trafiło.Nawet jej telefonu bym na stole nie zostawiła ,tylko zadzwoniła gdzie bym musiała.No aleś trafiła.
23 września 2017 18:21
opiekun.5

Trwa to 3 góra 4 dni...

Czasem szkoda tuszu w klawiaturze...
23 września 2017 18:23 / 2 osobom podoba się ten post
dorota197002

O te sprawy pomyślalam przed wyjazdem oczywiście. Tylko, że niestety pani Helga od razu jak widziała telefon zarządała żebym zostawiła u niej na stole. Takiej parodii nie widziałam za życia.

Sorry, parsknęłam śmiechem. Wykonałas polecenie pani Helgi? Jak dajesz sobie radę z językiem niemieckim? Ta kobieta to jakaś terrorystka. Składaj wymówienie i to natychmiast i nie daj się jej. Telefon jest Twój, a Ty jesteś dorosłą osobą , a nie przedszkolakiem.
23 września 2017 18:23
tina 100%

Czasem szkoda tuszu w klawiaturze...

No cóż...nie każdy jest na jedynkę niemiecką...
23 września 2017 18:24
opiekun.5

No cóż...nie każdy jest na jedynkę niemiecką...

Nie o to mi chodziło...ale nieważne.
23 września 2017 18:25 / 3 osobom podoba się ten post
dorota197002

Tak jak wspomniałam kobieta z zasadami ;) nic tylko odliczać a zapewne przeżyć trzeba te dwa tygodnie jeszcze, agencja od razu zapowiedziała ze to nie takie proste i prosiła o wyrozumiałość gdyż musza dogadać się z rodziną, niemieckim koordynatorem.

Kobieta z zasadami powiadasz? To co ona z Tobą robi, to nie są zasady, tylko znęcanie się.