Poskarżyjki 40

06 marca 2018 07:21 / 1 osobie podoba się ten post
nowadanuta

Ja też się skarżę... :nerwowa1: bo nie lubię czegoś takiego i niech to szlag trafi.... :nerwowa1:, a w dodatku to zastałam w lodówce ćwiartkę czerwonej kapusty, którą osobiście ponad dwa miesiące temu tam włożyłam... :zaskoczenie1: Była jeszcze do rozpoznania... :smiech2: Do jutra mi przejdzie... :-)

No prosze, a ja mam taki apetyt na czerwona kapuste z jablkami moze tylkp troche mlpdsza.
06 marca 2018 10:21 / 7 osobom podoba się ten post
dorotee

No prosze, a ja mam taki apetyt na czerwona kapuste z jablkami:gotuje: moze tylkp troche mlpdsza.

Z ręką na sercu powiem Ci Dorotee, że ja za czerwoną kapustą nie przepadam i w moim domu też bardzo rzadko korzystało się z tego przysmaku... Córka pdp mi to przyniosła bo jej zostało po świętach, ja zużyłam tylko część korzystając z przepisu w google, a reszta została do mojego powrotu... Wczoraj się z nią definitywnie pożegnałam, a żeby nie była samotna to dołożyłam trochę marchwii
07 marca 2018 14:21 / 8 osobom podoba się ten post
Poskarżę się,że ani nie pospałam,ani na kije nie poszłam,dupa dupa dupa:( Pada deszcz:(Na przerwie/jeszcze trwa/się na chwilę połozyłam,żeby o 14ej zejśc wpuścic fryzjerkę a tej nie ma :(W międzyczasie przyjechałą jedna z córek-zejśc otworzyć,potem listonosz-zejść otworzyć...Wrrrr.Zmarnowana przerwa:(Wrrrr I naczytałam się teraz o ciastach i mnie skręca:(Wrrrr.Chyba sobie zrobię kogiel mogiel:)O!
07 marca 2018 14:26 / 2 osobom podoba się ten post
U mnie też leje i też siedzimy.A niedobrze,bo musze babcie rozruszać,ze zmienniczką rzadko chodziła na spacery.A i ja bym łyknęła świeżego powietrza.Co gorsza,wiem juz doświadczenia że tu jak sie rozpada to pada i pada....
07 marca 2018 14:31 / 8 osobom podoba się ten post
U mnie od rana sie zanosiło na deszcz....jeszcze nie pada ale ciemne, deszczowe chmury wiszą nisko....trochę mnie glowa boli, mam jeszcze pol godzinki na drzemkę. Później kawa i gra w Rummi z babcią. Chciałam sobie kupić te grę do domu ale już mi przeszło.....
07 marca 2018 15:02 / 3 osobom podoba się ten post
ewa59

U mnie od rana sie zanosiło na deszcz....jeszcze nie pada ale ciemne, deszczowe chmury wiszą nisko....trochę mnie glowa boli, mam jeszcze pol godzinki na drzemkę. Później kawa i gra w Rummi z babcią. Chciałam sobie kupić te grę do domu ale już mi przeszło.....:-)

Ja dostałam w prezencie od pierwszej Pdp.nie ma dla mnie mocnych po 4 godzinnych maratonach z PDP.
07 marca 2018 15:05 / 2 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Trzeba bylo powiedziec,ze to pletwa rekina, danie tylko dla koneserow;))) A na powaznie to Ci wspolczuje. Demencja jest trudna w odbiorze. Nigdy sie nie wie jak zareaguje chora osoba. I nie jest lekko dystans zachowac. Nie znam Twojej podopiecznej, nie mam pojecia co Ci doradzic. Trzymam wiec kciuki za cierpliwosc...

Ja wykukałam Kukiełkę co lubi i menu ograniczyłam do kilku jej potraw, a sobie robię to ca ja lubię:)
07 marca 2018 15:20 / 3 osobom podoba się ten post
Zapraszam do mnie , będziecie dziękować że deszcz pada i można poleżeć. U nas też brzydko , ale Dziadek jak Wańka-wstańka  kiwa się sprzątając piwnicę, idę zobaczyć czy mu co na te łysą głowę nie zleciało.
07 marca 2018 15:21 / 5 osobom podoba się ten post
michasia

Ja wykukałam Kukiełkę co lubi i menu ograniczyłam do kilku jej potraw, a sobie robię to ca ja lubię:)

Bo Ty Michasiu masz podejscie do chorego czlowieka. Oraz pokore. A poza tym Ciebie nie da sie nie lubic, wiec i Kukielka to wyczuwa
07 marca 2018 15:28 / 1 osobie podoba się ten post
A u mnie po obiedzie kazdy sie zajmuje tym co lubli. PDP drzemie w fotelu z gazeta i tak musi byc, tak jest GUT.
Babcia z kolezankami idzie do kosciola.
Ja klikam w laptopa i uzupelniam lekture stron internetowych. 
Ok 18 podjade po babcie bo to kawalek. 
I jak sie nic nie wydazy od 20 godziny wolne. 
07 marca 2018 15:28 / 3 osobom podoba się ten post
ewa59

U mnie od rana sie zanosiło na deszcz....jeszcze nie pada ale ciemne, deszczowe chmury wiszą nisko....trochę mnie glowa boli, mam jeszcze pol godzinki na drzemkę. Później kawa i gra w Rummi z babcią. Chciałam sobie kupić te grę do domu ale już mi przeszło.....:-)

Pare lat temu zakochalam sie w Rush Hour Ergoterapeutka zalecala to mojej podopiecznej na pamiec i koncentracje. Spodobalo mi sie jak nie wiem. Tych ostatnich kart do dzisiaj nie rozkminilam. Niektore meczylam po kilka dni. Bardzo wciagajace ;))))
 
07 marca 2018 15:39 / 9 osobom podoba się ten post
Kurde jak mnie sie chce!!!!
Kielbasy smazonej z cebula
Juz ten chleb na kolacje z wedlina , albo serem wychodzi mi bokiem(((, kaszanke tez bym sobie zjadla , no i jeszcze wiele innych rzeczy(((
07 marca 2018 16:14 / 5 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Bo Ty Michasiu masz podejscie do chorego czlowieka. Oraz pokore. A poza tym Ciebie nie da sie nie lubic, wiec i Kukielka to wyczuwa :-)

Napiszę Ci tak Fioletowa.Dzielę siebie na dwie Baśkę i Michaskę. Michaśka jeszcze nie popadła w rutynę i i stara sieę pracowac jak najlepiej choc nie wchodzi z butami w " dusze" a Baśka no no tu bym przemilacza.Dziękuję
07 marca 2018 17:04 / 2 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Pare lat temu zakochalam sie w Rush Hour:-) Ergoterapeutka zalecala to mojej podopiecznej na pamiec i koncentracje. Spodobalo mi sie jak nie wiem. Tych ostatnich kart do dzisiaj nie rozkminilam. Niektore meczylam po kilka dni. Bardzo wciagajace ;))))
 

Tak, to bardzo dobre na koncentrację i trening mózgu. 
07 marca 2018 17:10 / 3 osobom podoba się ten post
Dziś napracowałam sie az dwie godziny.Żona podopiecznego załapała przeziebieniewiec o 13 posz£am juz do "swojwgo"mieszkanka.jutro dopiero zaczynam o 10.wiec zabardzo niemam na co nazekac....chyba że nude....słoneczk $wieci ...tylko towarzystwa brak