Poskarżyjki 40

07 marca 2018 17:12 / 2 osobom podoba się ten post
Agnesssa

Dziś napracowałam sie az dwie godziny.Żona podopiecznego załapała przeziebienie:choroba:wiec o 13 posz£am juz do "swojwgo"mieszkanka.jutro dopiero zaczynam o 10.wiec zabardzo niemam na co nazekac....chyba że nude....słoneczk $wieci ...tylko towarzystwa brak:najlepszego3:

nie ma jak w opiece 
07 marca 2018 17:12 / 2 osobom podoba się ten post
Poskarżę się, że po tej cholernej grypie utraciłem węch i co gorsza, smak.
Nic mi nie pachnie no i też nie śmierdzi.
Wszystko ma taki sam smak, czyli smaku nie ma.
Mam tylko nadzieję, że to sytuacja przejściowa. Za to kupiłem sobie musztardę w tubce i podjadam co trochę. 
Na stole stoi sól z pieprzem. No mi tam nic nie potrzebne. Wsio mnie rawno.
Ciągle tylko śpię, ruszam się tylko wówczas, gdy muszę.
Tak w ogóle to zupełnie chyba nie jestem to ja.
Czekam na tę prawdziwą wiosnę, bo dzisiaj my wybrali się na spacer nad jezioro, ale ulgnęli w błocie i po krótkim, "asfaltowo-parkingowym"  spacerze wrócili my do domu. 
07 marca 2018 17:36 / 3 osobom podoba się ten post
Agnesssa

Dziś napracowałam sie az dwie godziny.Żona podopiecznego załapała przeziebienie:choroba:wiec o 13 posz£am juz do "swojwgo"mieszkanka.jutro dopiero zaczynam o 10.wiec zabardzo niemam na co nazekac....chyba że nude....słoneczk $wieci ...tylko towarzystwa brak:najlepszego3:

Fajnie masz. A tak zapytam, jakby żona Pdp nie załapała przeziębienia to ile byś pracowałam?
07 marca 2018 17:41 / 4 osobom podoba się ten post
Knorr

Poskarżę się, że po tej cholernej grypie utraciłem węch i co gorsza, smak.
Nic mi nie pachnie no i też nie śmierdzi.
Wszystko ma taki sam smak, czyli smaku nie ma.
Mam tylko nadzieję, że to sytuacja przejściowa. Za to kupiłem sobie musztardę w tubce i podjadam co trochę. 
Na stole stoi sól z pieprzem. No mi tam nic nie potrzebne. Wsio mnie rawno.
Ciągle tylko śpię, ruszam się tylko wówczas, gdy muszę.
Tak w ogóle to zupełnie chyba nie jestem to ja.
Czekam na tę prawdziwą wiosnę, bo dzisiaj my wybrali się na spacer nad jezioro, ale ulgnęli w błocie i po krótkim, "asfaltowo-parkingowym"  spacerze wrócili my do domu. 

Z jednej strony to zaleta bo, jak Ci PDP w portki narobi to przy obróbce dupy nie czujesz smrodu
/To tak aby branżowo było/
07 marca 2018 18:27
Geronimo

Z jednej strony to zaleta bo, jak Ci PDP w portki narobi to przy obróbce dupy nie czujesz smrodu:smiech3:
/To tak aby branżowo było/

))
Jeszcze się nie zadarzyło, żeby moja Pdp narobiła w portki.
Do dzisiaj zawsze było do kibelka. 
 
07 marca 2018 18:30 / 4 osobom podoba się ten post
Knorr

:-)))
Jeszcze się nie zadarzyło, żeby moja Pdp narobiła w portki.
Do dzisiaj zawsze było do kibelka. 
 

.....aż tu nagleee ...
07 marca 2018 19:26 / 2 osobom podoba się ten post
Knorr

:-)))
Jeszcze się nie zadarzyło, żeby moja Pdp narobiła w portki.
Do dzisiaj zawsze było do kibelka. 
 

kup Pdp 
07 marca 2018 19:29 / 3 osobom podoba się ten post
Knorr

:-)))
Jeszcze się nie zadarzyło, żeby moja Pdp narobiła w portki.
Do dzisiaj zawsze było do kibelka. 
 

Zawsze może być mokry bączk
07 marca 2018 19:31 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

.....aż tu nagleee ...

Nieeeee. ))
07 marca 2018 19:32 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

kup Pdp :-)

To by trzeba WC wymieniać, chyba.
07 marca 2018 19:34 / 3 osobom podoba się ten post
Geronimo

Zawsze może być mokry bączk:smiech2:

Bączek, bączek, bączek, bączek, nie ma nożek ani rączek.... po cobączka trzymać w dupie, niech polata po chałupie... 
07 marca 2018 19:39 / 3 osobom podoba się ten post
magdzie

Kurde jak mnie sie chce!!!!
Kielbasy smazonej z cebula :modlitwa:
Juz ten chleb na kolacje z wedlina , albo serem wychodzi mi bokiem(((, kaszanke tez bym sobie zjadla , no i jeszcze wiele innych rzeczy(((

Madziu zapraszam, dysponuję tymi dobrociami , jeszcze szyneczkę z  tłuszczykiem Krakusa posiadam 
07 marca 2018 19:44 / 4 osobom podoba się ten post
Barbara48

Madziu zapraszam, dysponuję tymi dobrociami , jeszcze szyneczkę z  tłuszczykiem Krakusa posiadam :-)

Nie draznij lwa )))
07 marca 2018 19:45 / 2 osobom podoba się ten post
Knorr

Bączek, bączek, bączek, bączek, nie ma nożek ani rączek.... po cobączka trzymać w dupie, niech polata po chałupie... 

chyba ze tak jak tobie trafił sie jesienny bączek z kasztanem 
07 marca 2018 20:42
Boli mnie pół głowy i pół gardła. Nie wzięłam nic ze sobą na gardło. Co polecacie ? Nie mogę się rozchorować.