W domu 9

07 stycznia 2018 11:38 / 2 osobom podoba się ten post
wichurra2

Nie, ani trochę mnie nie ciągnie :) 
Ale nie wykluczam,  że kiedyś będę jeszcze musiała. 

Mnie po kilku miesiącach znowu wywiało :) Jakas felerna chyba jestem 
07 stycznia 2018 11:45 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Mnie po kilku miesiącach znowu wywiało :) Jakas felerna chyba jestem :-)

Tinósia Ty felerna nie jesteś. To ten wiatr co Cię wywiewa jakiś taki  fuj fuj jest 
07 stycznia 2018 11:54 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

Tinósia Ty felerna nie jesteś. To ten wiatr co Cię wywiewa jakiś taki  fuj fuj jest :lol2:

Ja to jestem tak niedobra, że na wiatr winy nie zgonię . Jaką mnie borze stworzyłeś taką, mnie masz 
07 stycznia 2018 11:58
tina 100%

Ja to jestem tak niedobra, że na wiatr winy nie zgonię . Jaką mnie borze stworzyłeś taką, mnie masz :-)

No cóż, chyba kochasz Niemców, ze tak Cię tam ciągnie, a może to tylko ojro.
07 stycznia 2018 12:00 / 2 osobom podoba się ten post
opiekun.5

No cóż, chyba kochasz Niemców, ze tak Cię tam ciągnie, a może to tylko ojro.:-)

Gorzej- zmieniłam walutę 
07 stycznia 2018 12:31 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Mnie po kilku miesiącach znowu wywiało :) Jakas felerna chyba jestem :-)

To nie byłam na bieżąco. Nie udało Ci się z pracą w Polsce, czy też jednak za mocno tęskniłaś za niemieckimi dziadkami 
Ja jeszcze przez rok na pewno do Niemiec nie wrócę, bo umowę mam co roku przedłużaną. 
07 stycznia 2018 12:45 / 5 osobom podoba się ten post
wichurra2

To nie byłam na bieżąco. Nie udało Ci się z pracą w Polsce, czy też jednak za mocno tęskniłaś za niemieckimi dziadkami :-)
Ja jeszcze przez rok na pewno do Niemiec nie wrócę, bo umowę mam co roku przedłużaną. 

Dostałam propozycję pracy w Szwajcarii, ale dziadki faktycznie Niemcy i mieszkają w CH od ponad 40 stu lat.
No i się zaaklimatyzowałam i jestem zadowolona :)
07 stycznia 2018 13:05 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Dostałam propozycję pracy w Szwajcarii, ale dziadki faktycznie Niemcy i mieszkają w CH od ponad 40 stu lat.
No i się zaaklimatyzowałam i jestem zadowolona :)

No to super. Do Szwajcarii wybieram się w sierpniu na chodzenie po górach :)
07 stycznia 2018 13:22 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra2

No to super. Do Szwajcarii wybieram się w sierpniu na chodzenie po górach :)

A w jakie okolice?
07 stycznia 2018 13:58 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

A w jakie okolice?

Większe miasto to Interlaken, ale kwaterę zamierzamy wynająć w wiosce Grindelwald, która jest przecudownie położona i jest lepszą bazą wypadową w góry. 
A Ty gdzie stacjonujesz? 
07 stycznia 2018 14:13 / 3 osobom podoba się ten post
wichurra2

Większe miasto to Interlaken, ale kwaterę zamierzamy wynająć w wiosce Grindelwald, która jest przecudownie położona i jest lepszą bazą wypadową w góry. 
A Ty gdzie stacjonujesz? 

Stacjonuję w dolinie kilka km od Bern- do Interlaken mam stąd około 40 km. Jak jeżdziłam do dziadka do Bern do Inselspital, to z restauracji tarasowej były dobrze widoczne Alpy i Wielka Trójca, czyli czterotysięczniki Eiger , Mönch i Jungfrau.
07 stycznia 2018 14:31 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Stacjonuję w dolinie kilka km od Bern- do Interlaken mam stąd około 40 km. Jak jeżdziłam do dziadka do Bern do Inselspital, to z restauracji tarasowej były dobrze widoczne Alpy i Wielka Trójca, czyli czterotysięczniki Eiger , Mönch i Jungfrau.

Ale fajnie masz z tą okolicą!
Właśnie na Jungfraujoch mam zamiar wjechać, pod północną ścianę Eigeru dojść i jeszcze kilka miłych trasek zrobić. 
A powiedz jak z językiem? Nigdy nie miałam okazji ze Szwajcarem rozmawiać, a wiem że szwajcarski jednak się różni od niemieckiego. Można się bez problemu dogadać, czy ciężko to idzie?  Mam przynajmniej nadzieję, że jak będę mówiła to mnie zrozumieją, bo w końcu Hochdeutsch mają w szkole i w mediach. A oni niech tak mówią, żebym też ich zrozumiała :)
07 stycznia 2018 14:38 / 4 osobom podoba się ten post
wichurra2

Ale fajnie masz z tą okolicą!
Właśnie na Jungfraujoch mam zamiar wjechać, pod północną ścianę Eigeru dojść i jeszcze kilka miłych trasek zrobić. 
A powiedz jak z językiem? Nigdy nie miałam okazji ze Szwajcarem rozmawiać, a wiem że szwajcarski jednak się różni od niemieckiego. Można się bez problemu dogadać, czy ciężko to idzie?  Mam przynajmniej nadzieję, że jak będę mówiła to mnie zrozumieją, bo w końcu Hochdeutsch mają w szkole i w mediach. A oni niech tak mówią, żebym też ich zrozumiała :)

To się trzeba upominac o to, żeby normalnie gadali, bo sie zapomniają i lecą szwajcdojczem, ale jak sie mówi po niemiecku to rozumieją. Ja juz sie przyzwyczaiłam i nawet zaczęłam z siebie jakies słówka i zwroty w tym dialekcie- bo to dialekt alemański- wyrzucać :) Po angielsku się dogadasz też bez problemu. Zapodam Ci linka do prognozy pogody w szwajcdojczu, słychać ten niemiecki, ale trzeba dobrze uszy nastawić . Acha i kilka km za Bern już się Szwajcaria francuskojęzyczna zaczyna. https://www.youtube.com/watch?v=E3-UfPCubsE    
07 stycznia 2018 15:14 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

Ja to jestem tak niedobra, że na wiatr winy nie zgonię . Jaką mnie borze stworzyłeś taką, mnie masz :-)

I tak Ci nie uwierzę 
10 stycznia 2018 23:19 / 11 osobom podoba się ten post
Po 4 miesiącach przymusowego bezrobocia walizka odkurzona.W sobotę kierunek Kulkowo:)Tym razem na dłużej niż zwykle,chyba że dostanę termin sanatorium wcześniej.Mama na szczęście ma się lepiej.Siostra moja trzyma rękę na pulsie.Mogę jechać.Gardło jeszcze szwankuje ,ale mówię lepiej.Mam nadzieję,że mi to w końcu minie. Ale tak ogólnie to gdyby nie konieczność zarabiania przyzwoitej kasy to mogłabym wcale nie pracować:):):)Bardzo mi w domku dobrze:)