Na wyjeździe 40

31 grudnia 2017 13:38 / 2 osobom podoba się ten post
aniao

Jestem na wyjeździe to zapytam tu. Szukałam postów Scarlet o odchudzaniu wg dr Dąbrowskiej, chyba MeryK dawała odnośnik do tej diety. Szukam i nie znajduję. Nie umiem korzystać z tej wyszukiwarki. Może ktoś bieglejszy ode mnie pomoże?


Tutaj, https://www.opiekunki24.pl/forum/temat/2639/zdrowie/diety/page/3


 

Aniu dopiero odczytałam, zajrzyj na małpę, posłałam ci książki dr Dabrowskiej w formie ebooków i inne materiały, może skorzystasz
 
 
31 grudnia 2017 13:56 / 4 osobom podoba się ten post
Stelika, jestem pierwszy raz nie wiem za wiele. Niech się wypowiedzą dziewczyny mające doświadczenie. Ale wydaje mi się, że coś jest nie tak- i z kwotą, którą dostajesz i obsługiwaniem tylu osób, Tutaj akurat zakupów nie robię, ale rachunki widzę. Jak nie zareagujesz, to sądzę, że może być tylko gorzej, bo się przyzwyczają do tego. Piszesz, że zależy ci na tym miejscu, to może chociaż trochę spróbuj to zmienić.
31 grudnia 2017 14:31 / 4 osobom podoba się ten post
Alaska

Wytrzymasz te 16 dni z pewnością ,nie będzie łatwo bo to wkurza ,ale nikt nie mówi,że ta robota należy do łatwych i przyjemnych . Głowa do góry,pierwsze koty za płoty...ale przynajmniej wytrenujesz ten kretyński uśmiech,nieodzowny w naszym fachu .:-) ...a tak na marginesie,ale to moje zdanie,małżeństwa są dla weteranek w tej branży,co to z niejednego pieca chleb jadły. Trzymaj się i zastosuj wskazówki dziewczyn z powyższych postów.

Pewnie że wytrzymam , pocieszam się myślą że w Angli miałam gorzej bo niedosć że babcia dawała popalić dzień z nocą to i córeczka wredna jędza była :D Tu mam doczynienia ze zgryżliwą babcią , która lubi ponarzekać , dziś wyjątkowo była miła haha . Już jutro pierwszy zleci szybko :) 
31 grudnia 2017 14:40 / 1 osobie podoba się ten post
Ewelina645

Trochę dziwnie z tym gotowaniem na tyle osób tym bardziej że pięniądze przeznaczone są na was dwie . Może warto poruszyć ten temat z synem ?  U mnie na święta zwaliło się z10 osób otyle było mi lżej że żona dziadka gotowała sama , mi pozostało podać , usiąść do stołu z nimi i potem zmywać sterty garów.  Według mnie córka ma ręce i nogi więc niech gotuje sama . Ja bym tak zrobiła lub zastosowała argument iż jestes opiekunką do jej matki i maszsię nią zajmować a nie usługiwaniem córce . Warto też delikatnie uświadomić babcie o ile coś doniej dociera że jesteś tam jako opiekunka a nie  służąca dla gości , mimo wszystko trzeba postawić granice bo potem będzie tylko gorzej .
Pozdrawiam

A na syna lepiej uważać , oni często myślą że opiekunki zwłaszcza z Polski to głupie gąski co nie mają własnego zdania i niczym niewolnice za kase będą tańczyć jak się zagra tym bardziej jak to szanowany absolwent prawa ,w razie ewentualnego sprzeciwu co do obsługiwania gości może próbować wyskoczyć z prawem pracy  . Chyba że jest w porządku ? 
31 grudnia 2017 14:54 / 3 osobom podoba się ten post
scarlet

Aniu dopiero odczytałam, zajrzyj na małpę, posłałam ci książki dr Dabrowskiej w formie ebooków i inne materiały, może skorzystasz:aniolki:
 
 

Dziękuję :). Ponawiam próbę od środy (dzień zakupów). Bardzo tego już potrzebuję, obym dała radę.
31 grudnia 2017 14:55 / 6 osobom podoba się ten post
Ewelina645

Dziś Szanowna małżonka zmieniła front i milutka jak baranek , dziadek od jej kuchni ma zatwardzenie i ani drgnie , tak się wystraszyła że zadzwoniła po lekarza , przyszedł zbadał , brzuch jest ok ale trochę wzdęty , zresztą w tym wieku trawienie dość powolne , babcia wychodzi z córką do opery . Dziadek śpi więc cisza i spokój chyba że wpadniee chałaśliwa wnuczka . Też uważam , że małżeństwo do opieki raczej kiepsko pasuje do pierwszego wyjazdu do Niemiec ale cóż jakoś trzeba było zacząć . Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim ;) :aniolki::szampan:

Nie pekaj mala, dasz rade. To tylko mala kryza po 6 tyg. pracy Z z demencja jeszcze nikt nie wygral, wiec robimy tak, by ich nie urazic(popsuta atmosfera msci sie na nas), ale zeby nam bylo dobrze i nikt nam nic nie zarzucil. Pamietaj poprosic o referencje. I wio.
A jak masz nerwa to troche podogryzaj nam na forum. Jak sie komus oberwie, to tez bedzie musial ruszyc glowa nad riposta, a to wcale nie jest zle.
Popyszczysz sobie wirtualnie i przejdzie, ja tak robie 
31 grudnia 2017 15:08 / 3 osobom podoba się ten post
hawana

Nie pekaj mala, dasz rade. To tylko mala kryza po 6 tyg. pracy Z z demencja jeszcze nikt nie wygral, wiec robimy tak, by ich nie urazic(popsuta atmosfera msci sie na nas), ale zeby nam bylo dobrze i nikt nam nic nie zarzucil. Pamietaj poprosic o referencje. I wio.
A jak masz nerwa to troche podogryzaj nam na forum. Jak sie komus oberwie, to tez bedzie musial ruszyc glowa nad riposta, a to wcale nie jest zle.
Popyszczysz sobie wirtualnie i przejdzie, ja tak robie:-) 

Hehehe , dziękuję za dobre słowo :) Ja jak popyszcze wirtualnie momentalnie przechodzi :)
31 grudnia 2017 15:15 / 2 osobom podoba się ten post
Ewelina645

Hehehe , dziękuję za dobre słowo :) Ja jak popyszcze wirtualnie momentalnie przechodzi :)

I o to chodziPodopieczni maja swoje dziwactwa i tego nie przeskoczysz.Probowac cos zmienic mozesz, ale z rodzina, a oni tez czasem wola te sprawy zostawic, nie tykac, zeby nie smierdzialo.  Na Twoim miejscu poprosilabym o zakup swiezych owocow, bo maja witaminy. Z tym musza sie zgodzic.
31 grudnia 2017 15:18 / 2 osobom podoba się ten post
stelika

Witam noworocznie. Jestem początkującą opiekunką od 15 grudnia na swojej drugiej stelli. Na pierwszej byłam miesiąc i nie chcieli mnie więcej, pisałam o tym w pażdzierniku. No, ale to juz było i minęło. Teraz miejsce mi odpowiada, pdp-na i rodzina są ze mnie zadowoleni, ale mam problem. Proszę o radę. Jestem sama w starym domu ze swoją 94-letnią pdp-ną i z jej psem. Osobą decyzyjną jest syn, który mieszka ok 50km, więc wpada raz na ok dwa tygodnie z noclegiem, co wiem od swojej zmienniczki (która nota bene nie chce tu wracać). Na całe święta przyjechała córka, której musiałam gotować obiady. Na dzień po świętach zaprosiła bratanka z dziewczyną, musiałam ugotować obiad już dla 4 osób, to wszystko ze swoich pieniędzy na wyżywienie. Na Haushalt otrzymuję miesiącznie 300 euro: jedzenie + chemia wszystko, oprócz apteki. OK, nie byłam zadowolona, ale pomyślałam, że to rodzina, święta, przeczekam, nie będę interweniować, dam radę. I dzisiaj: spokojny, leniwy dzień-telefon, zadzwoniła znajoma pdp-nej,że w piątek przyjeżdża z mężem na obiad, kolację, nocleg, śniadanie i następny obiad. Babcia szczęśliwa, z entuzjazmem planuje czym ich podejmie i co ja ugotuję. Co robić??? Miejsce mi odpowiada i chciałabym tu zostać, ale nie chcę być wykorzystywana. Babcia ma początki demencji i jest święcie przekonana,że to należy do moich obowiązków, tak myślę. A syn jest doktorem prawa, akgtywnym zawodowo, m.in zajmuje się prawem pracy.

Wykorzystaj fakt, ze beda goscie i popros o dodatkowe pieniadze.
Nic wiecej nie tlumacz. Moze sami zrezygnuja z biesiadowania, jesli bedzie to kosztowac.
31 grudnia 2017 15:33 / 1 osobie podoba się ten post
hawana

I o to chodzi:-)Podopieczni maja swoje dziwactwa i tego nie przeskoczysz.Probowac cos zmienic mozesz, ale z rodzina, a oni tez czasem wola te sprawy zostawic, nie tykac, zeby nie smierdzialo.  Na Twoim miejscu poprosilabym o zakup swiezych owocow, bo maja witaminy. Z tym musza sie zgodzic.

Racja , jabłka są tylko dla dziadka a tak szału nie ma z jedzeniem . 
31 grudnia 2017 15:35 / 5 osobom podoba się ten post
hawana

Wykorzystaj fakt, ze beda goscie i popros o dodatkowe pieniadze.
Nic wiecej nie tlumacz. Moze sami zrezygnuja z biesiadowania, jesli bedzie to kosztowac.

Dziękuję za odpowiedzi. Ale poprosić o dodatkowe pieniądze na produkty do gotowania czy też za moją dodatkową pracę poza umową?
W międzyczasie na fali emocji napisałam  taki e-mail do syna (nie wysłałam jeszcze)
"Pana matka zaprosiła gości na piątek i sobotę, z noclegiem. Pana mama oczekuje, że będę im gotować, i usługiwać: zmieniać i prać pościel, robić zakupy, sprzątać gotować. Ja nie mam takich obowiązków w umowie. Ja gotowałam dla pana siostry i gości, ale to było Boże Narodzenie i to była bliska rodzina. Poza tym ja otrzymuję 1 euro na każdy posiłek dziennie na osobę. Ja to zaakceptowałam, ja potrafię oszczędzać, ale jak z tego robić dodatkowe zakupy dla gości? Jakie jest Pana stanowisko w tej sprawie?"
Wysyłać czy zbastować na razie?
31 grudnia 2017 15:37 / 1 osobie podoba się ten post
stelika

Dziękuję za odpowiedzi. Ale poprosić o dodatkowe pieniądze na produkty do gotowania czy też za moją dodatkową pracę poza umową?
W międzyczasie na fali emocji napisałam  taki e-mail do syna (nie wysłałam jeszcze)
"Pana matka zaprosiła gości na piątek i sobotę, z noclegiem. Pana mama oczekuje, że będę im gotować, i usługiwać: zmieniać i prać pościel, robić zakupy, sprzątać gotować. Ja nie mam takich obowiązków w umowie. Ja gotowałam dla pana siostry i gości, ale to było Boże Narodzenie i to była bliska rodzina. Poza tym ja otrzymuję 1 euro na każdy posiłek dziennie na osobę. Ja to zaakceptowałam, ja potrafię oszczędzać, ale jak z tego robić dodatkowe zakupy dla gości? Jakie jest Pana stanowisko w tej sprawie?"
Wysyłać czy zbastować na razie?

Ja bym wysłała i poczekała co odpowie 
31 grudnia 2017 15:38 / 1 osobie podoba się ten post
scarlet

Aniu dopiero odczytałam, zajrzyj na małpę, posłałam ci książki dr Dabrowskiej w formie ebooków i inne materiały, może skorzystasz:aniolki:
 
 

Cytuję jeszcze raz , bo zapomniałam dopytać. Trzymasz wagę? Jesteś zadowolona? Są jakieś korzyści zdrowotne? Moje kolana zaczynają pobolewać. Ważę 83 kg i jak nic nie zmienię waga będzie rosnąć
31 grudnia 2017 15:39
stelika

Dziękuję za odpowiedzi. Ale poprosić o dodatkowe pieniądze na produkty do gotowania czy też za moją dodatkową pracę poza umową?
W międzyczasie na fali emocji napisałam  taki e-mail do syna (nie wysłałam jeszcze)
"Pana matka zaprosiła gości na piątek i sobotę, z noclegiem. Pana mama oczekuje, że będę im gotować, i usługiwać: zmieniać i prać pościel, robić zakupy, sprzątać gotować. Ja nie mam takich obowiązków w umowie. Ja gotowałam dla pana siostry i gości, ale to było Boże Narodzenie i to była bliska rodzina. Poza tym ja otrzymuję 1 euro na każdy posiłek dziennie na osobę. Ja to zaakceptowałam, ja potrafię oszczędzać, ale jak z tego robić dodatkowe zakupy dla gości? Jakie jest Pana stanowisko w tej sprawie?"
Wysyłać czy zbastować na razie?

A kto daje Ci pieniadze, syn?
31 grudnia 2017 15:42 / 1 osobie podoba się ten post
hawana

A kto daje Ci pieniadze, syn?

Tak, syn daje pieniądze.