Na wyjeździe 40

25 stycznia 2018 21:49 / 8 osobom podoba się ten post
Knorr

Bardzo proszę.
Moja Pdp jeśli leży w łóżku i nie chce wstać, to wówczas siadam na taborecie obok łóżka Pdp, najpierw ją zagaduje o pogodzie, czytam nagłówek w gazecie. Po czym odkładam gazetkę i zaczynam wymachiwać rękami, licząc do 4. Czyli zaczynam z uśmiechem gimnastykę. 
Moja Pdp to była sportsmenka, uwielbia się gimnastykować. 
Natychmiast, odrzuca kołdrę, liczy do dwóch i już siedzi na łóżku wymachując rękami. 
Gimnastykę muszę urozmaicać, bo szybko się nudzi, ale jedno ćwiczenie bardzo lubi, i od tego zawsze zaczyna dzień. Trwa to może ze 3 minuty. Ale wynalazłem bardzo skuteczny sposób na pobudkę. 
Albo drugi sposób, informuję uprzejmie ale stanowczo, że dobrze, jeszcze 10 minut niech poleży. Za 10 minut wstaje i pójdziemy umyć zęby itd. 
Albo krzyczę z kuchni, że jajka na nią czekają, czy świeże bułeczki, ach jakie pachnące. 
Patrzę, a Pdp już w drzwiach stoi. 
 

Ale mnie rozbawiles, Knorr  Nie dziwię się, że nie masz kłopotu ze wstawaniem Pdp.
Na moją nic by nie podziałało a gimnastyka najmniej. O jakimkolwiek ruchu nie chce słyszeć bo ja wszystko boli. Masażysta też nie ma z nia łatwo. Ale podejście masz fajne do Pdp 
25 stycznia 2018 22:59 / 1 osobie podoba się ten post
hawana

Cytuje kolege:"Milego dnia kulturalna kobieto jeszcze nie podstarzala. Usmiech".
Moze powinnam napisac:"Milego dnia kulturalny mezczyzno jeszcze niepodstarzaly. Usmiech" ?
Czy wtedy jednak nie zarzucilby, ze czepiam sie bledow ortograficznych?

Zacytować miałam,sorki.Hawanko ,prosiłam o obiektywizm.I nic.
25 stycznia 2018 23:11 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Zacytować miałam,sorki.Hawanko ,prosiłam o obiektywizm.I nic.

Mam Cię ..tutaj . Zwracam się z uprzejmą prośbą do koleżanki Kasi63 , żeby nie prowokowała mnie juz jakimiś porypanymi numerkami ( 70 + ) , bo jako osoba o wręcz niebywałej kulturze osobistej zawsze staram się na cytowanego posta odpowiedzieć ...nooo...a później mnie za taką odpowiedź upominają czerwonym kolorem . Uprzejmie proszę o przemyślane pytania i inne bzdety , bo jak się wk..zdenerwuję ....to mogę na cytowane nie odpowiedzieć i na chamrę okropną wyjdę ...jeszcze większą niż jestem
25 stycznia 2018 23:13 / 5 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Mam Cię ..tutaj . Zwracam się z uprzejmą prośbą do koleżanki Kasi63 , żeby nie prowokowała mnie juz jakimiś porypanymi numerkami ( 70 + ) , bo jako osoba o wręcz niebywałej kulturze osobistej zawsze staram się na cytowanego posta odpowiedzieć ...nooo...a później mnie za taką odpowiedź upominają czerwonym kolorem . Uprzejmie proszę o przemyślane pytania i inne bzdety , bo jak się wk..zdenerwuję ....to mogę na cytowane nie odpowiedzieć i na chamrę okropną wyjdę ...jeszcze większą niż jestem :smiech3:

Prośba zostanie rozpatrzona w ustawowym terminie 30 dni roboczych.
25 stycznia 2018 23:20 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Prośba zostanie rozpatrzona w ustawowym terminie 30 dni roboczych.

Dziękuję . Idę spać ...tabsik zaczyna działać
26 stycznia 2018 07:12 / 7 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Dziękuję . Idę spać ...tabsik zaczyna działać :buziaki1:

Możesz się uśmiać, ale jak mam problemy ze snem, to dla mnie pomaga piwo.
Nie, żebym się upijał, albo coś, bo nie lubię tego trunku za bardzo, ale chmiel tam zawarty sprawia, że 1/4 szklaneczki piwa po 5-10 minutach układa mnie do snu. 
Stoi sobie buteleczka w lodówce, taka z ceramicznym korkiem i gumką i w razie potrzeby tam do niej zaglądam. 
Bo tabletki szkodzą, uzależniają i chemiczne są. 
 
26 stycznia 2018 07:30 / 6 osobom podoba się ten post
Knorr

Możesz się uśmiać, ale jak mam problemy ze snem, to dla mnie pomaga piwo.
Nie, żebym się upijał, albo coś, bo nie lubię tego trunku za bardzo, ale chmiel tam zawarty sprawia, że 1/4 szklaneczki piwa po 5-10 minutach układa mnie do snu. 
Stoi sobie buteleczka w lodówce, taka z ceramicznym korkiem i gumką i w razie potrzeby tam do niej zaglądam. 
Bo tabletki szkodzą, uzależniają i chemiczne są. 
 

Za piwem nie przepadam , ale masz racje . W ubiegłym tygodniu na kolację był gotowiec - pizza ( tfuuu...takie dobre a nazwa paskudna ) i Pszczółka zaproponowała mi piwo do niej . Miałam sobie wypić ( czyt. zamierzałam ) szklaneczkę tyko , ale szkoda mi było , żeby wietrzało i wypiłam całe . Spałam jak niemowlę ...następnego dnia wieczorem Pszczółka zaproponowała mi piwko , ale odmówiłam .Choinka wie , czy nie chciała sprawdzić , czy skłonności do napojów wyskokowych nie posiadam ?
26 stycznia 2018 08:56 / 6 osobom podoba się ten post
Dziś nie było żadnego problemu. Pół godziny po insulinie babciunia ze smakiem zajada śniadanie. Widocznie się wystraszyła reprymendy od córki i syna.....
26 stycznia 2018 11:41 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Zacytować miałam,sorki.Hawanko ,prosiłam o obiektywizm.I nic.

Owszem, prosilas o obiektywizm, ale nasze wpisy zawsze beda subiektywne, bo po prostu sa nasze. Powtorzylam slowa, moim zdaniem decydujace, ale chcialam, zebys sama wyciagnela wnioski.
Ja doszlam do takich: BN zartuje, O5 sie niegrzecznie odgryza(sam to przyznal, a ze jemu sie wydaje , ze po gentelmensku, to ocena subiektywna)  zamiast tez zartowac i gdybym byla O. to udzielilabym jemu reprymendy.
 
26 stycznia 2018 11:45 / 4 osobom podoba się ten post
ewa59

Dziś nie było żadnego problemu. Pół godziny po insulinie babciunia ze smakiem zajada śniadanie. :-) Widocznie się wystraszyła reprymendy od córki i syna.....:-)

Wniosek jest jeden- Twoja interwencja byla sluszna i przyniosla efekt. A w postepowaniu z chorymi (i z dziecmi)wazna  jest asertywnosc, czyli kiedy musi byc nie, mowimy nie, zamiast ulegac
26 stycznia 2018 11:51 / 5 osobom podoba się ten post
hawana

Owszem, prosilas o obiektywizm, ale nasze wpisy zawsze beda subiektywne, bo po prostu sa nasze. Powtorzylam slowa, moim zdaniem decydujace, ale chcialam, zebys sama wyciagnela wnioski.
Ja doszlam do takich: BN zartuje, O5 sie niegrzecznie odgryza(sam to przyznal, a ze jemu sie wydaje , ze po gentelmensku, to ocena subiektywna)  zamiast tez zartowac i gdybym byla O. to udzielilabym jemu reprymendy.
 

Też jestem tego zdania. Nieładnie się " odgryza " bo odgryzć się można o wiele ładniej i uprzejmiej. A wypominanie wieku kobiecie to niestosownosc i uchybienie. I nie uważam Go za dzentelmena, za którego On sam siebie uważa.
26 stycznia 2018 11:59 / 4 osobom podoba się ten post
ewa59

Też jestem tego zdania. Nieładnie się " odgryza " bo odgryzć się można o wiele ładniej i uprzejmiej. A wypominanie wieku kobiecie to niestosownosc i uchybienie. I nie uważam Go za dzentelmena, za którego On sam siebie uważa.

Ktos , kto chce byc gentelmenem dla jednej tylko kobiety jest zdyskredytowany w moich oczach. Normalne zycie nie polega na cwierkaniu sobie albo potakiwaniu. Jesli taka wybranka bedzie miala inne zdanie,  to maska gentelmenstwa opadnie. 
26 stycznia 2018 12:13 / 4 osobom podoba się ten post
hawana

Owszem, prosilas o obiektywizm, ale nasze wpisy zawsze beda subiektywne, bo po prostu sa nasze. Powtorzylam slowa, moim zdaniem decydujace, ale chcialam, zebys sama wyciagnela wnioski.
Ja doszlam do takich: BN zartuje, O5 sie niegrzecznie odgryza(sam to przyznal, a ze jemu sie wydaje , ze po gentelmensku, to ocena subiektywna)  zamiast tez zartowac i gdybym byla O. to udzielilabym jemu reprymendy.
 

Hawanko,nie chce mi się piany bezpotrzebnie bić.Mam ja własną teorię nt .żartów i żartów....i na tym poprzestanę:)
26 stycznia 2018 12:21 / 1 osobie podoba się ten post
hawana

Wniosek jest jeden- Twoja interwencja byla sluszna i przyniosla efekt. A w postepowaniu z chorymi (i z dziecmi)wazna  jest asertywnosc, czyli kiedy musi byc nie, mowimy nie, zamiast ulegac

Hawana ...Ady daj na luz 
26 stycznia 2018 12:25 / 2 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Hawana ...Ady daj na luz :buziaki1:

Chwale Ewe zasluzenie, bo dobrze postepuje I nie miziaj mnie, bo warkne