Na wyjeździe 40

30 stycznia 2018 10:53 / 4 osobom podoba się ten post
teresadd

Ewa .Przez dwa dni zjadła po pół skibki zopfa.Kaszę zwymiotowała wczoraj.Dzisiaj pół skibki zopfa i kubek spory wypiła.Może się jeszcze pokołacze ,ale coś musi troszkę zjeść.No i śpi na okrągło.Moźe i jeszcze nie pora ,ale jedzenie zredukowała sobie o 80%. Wiadomo do czego to doprowadzi. A ja tu przez trzy lata nagromadziłam sporo rzeczy ,więc muszę to do busika podać żeby zawieżli do domu.Planowo jestem do 30 marca ( samolot).

Skąd ja to znam .U Any było identycznie,też się zaczęły wymioty.Próbuj dawać breje,jajko na miękko ,ale po parę łyżeczek i przerwa, później znowu,ale broń Boże nie na siłę. ...Pakuj się Tereniu, wytrwałości życzę .
30 stycznia 2018 11:13 / 10 osobom podoba się ten post
Dziadek czyscil sobie dzis okulary , ktore ma do czytania ...i oprawka pekla slysze biadolenie , oj mysle trzeba bedzie wyskoczyc z kasy))Co on ma zrobic!!! Jak co nowe trzeba , ale on nie wie gdzie? No jak nie wiesz , a gdzie robiles te , u jakiego aptyka ? On nie robil corka mu kupila .....za 2,50 ojro.Ludzie swiata , co najmniej jakby musial wydac z 300 e.Taki moj dziadek.Ale nic zaraz idziemy po jedzenie sa tu tanie sklepy , moze zakupi
30 stycznia 2018 13:27 / 7 osobom podoba się ten post
No i kurna zapeszyłam ten dzień,za bardzo byłam zachwycona końcem detoksu komputerowego.Seniorka znowu robiła teatr z tabletkami,jak będzie dalej szaleć,to Ją nagram i pokażę córce,co mamusia wyprawia.Od huczącego telewizora,to tak mi buczy w głowie,że własnych myśli nie słyszę.Pytam,czemu nie nosi aparatu?!Ona na to,że jest już stary.Ręce mi opadły.Zadzwoniłam do firmy,bo oczywiście sami nie raczyli.Panienka poradziła mi,żebym chodziła ze stoperami! Puściłam grzeczną jak na mnie wiązankę z informacją,że nie wiem,czy dam radę pracować w takich warunkach. Na to ona-p.Beato,przesadza pani...Nosz,przecież od telewizora drży aż stolik i tak przez 12 godzin dziennie.Przesadzam ?
30 stycznia 2018 13:52 / 7 osobom podoba się ten post
Kruszynka64

No i kurna zapeszyłam ten dzień,za bardzo byłam zachwycona końcem detoksu komputerowego.Seniorka znowu robiła teatr z tabletkami,jak będzie dalej szaleć,to Ją nagram i pokażę córce,co mamusia wyprawia.Od huczącego telewizora,to tak mi buczy w głowie,że własnych myśli nie słyszę.Pytam,czemu nie nosi aparatu?!Ona na to,że jest już stary.Ręce mi opadły.Zadzwoniłam do firmy,bo oczywiście sami nie raczyli.Panienka poradziła mi,żebym chodziła ze stoperami! Puściłam grzeczną jak na mnie wiązankę z informacją,że nie wiem,czy dam radę pracować w takich warunkach. Na to ona-p.Beato,przesadza pani...Nosz,przecież od telewizora drży aż stolik i tak przez 12 godzin dziennie.Przesadzam ?

Nie przesadzasz. Pracowałam miesiąc w podobnym miejscu, ale tam telewizor był włączany ok 17, więc można było wytrzymać. Stopery były na porządku dziennym mimo to. To było tylko zastępstwo, więc cie robiłam żadnych wojen. Jeżeli jednak chcę coś od agencji to piszę e mail i punktuję wszystkie niezgodności. Raz zjeżdżałam, a w innych przypadkach dostawałam coś na osłodę. I nie pomogło modulowane "o jeju, jeju", jak potrzebuję pomocy to odzywki tego typu bardzo źle na mnie działają. Trzeba twardym być, a nie "miętkim". Walcz o swoje.
30 stycznia 2018 15:27 / 5 osobom podoba się ten post
magdzie

Dziadek czyscil sobie dzis okulary , ktore ma do czytania ...i oprawka pekla :-)slysze biadolenie , oj mysle trzeba bedzie wyskoczyc z kasy))Co on ma zrobic!!! Jak co nowe trzeba , ale on nie wie gdzie? No jak nie wiesz , a gdzie robiles te , u jakiego aptyka ? On nie robil corka mu kupila .....za 2,50 ojro.Ludzie swiata , co najmniej jakby musial wydac z 300 e.Taki moj dziadek.Ale nic zaraz idziemy po jedzenie sa tu tanie sklepy , moze zakupi :-)

No i w końcu idziesz z nim do tego aptyka ...czy apteki , czy sam bidulek pójdzie ?
30 stycznia 2018 15:38 / 5 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

No i w końcu idziesz z nim do tego aptyka ...czy apteki , czy sam bidulek pójdzie ?

Bylismy razem , zakupil w KODI za 2,99
30 stycznia 2018 15:40 / 7 osobom podoba się ten post
aniao

Nie przesadzasz. Pracowałam miesiąc w podobnym miejscu, ale tam telewizor był włączany ok 17, więc można było wytrzymać. Stopery były na porządku dziennym mimo to. To było tylko zastępstwo, więc cie robiłam żadnych wojen. Jeżeli jednak chcę coś od agencji to piszę e mail i punktuję wszystkie niezgodności. Raz zjeżdżałam, a w innych przypadkach dostawałam coś na osłodę. I nie pomogło modulowane "o jeju, jeju", jak potrzebuję pomocy to odzywki tego typu bardzo źle na mnie działają. Trzeba twardym być, a nie "miętkim". Walcz o swoje.

Dlaczego ta nasza praca ,to ciągła walka?Wiem ,wiem różni ludzie i różne charaktery.Ileż to nerw człowiek często zje na takim zastępstwie.Zarobić też musimy,więc nie sposób ciągle zjeżdżać .Czy dostajemy dokładny opis Pdp,i wszystkiego  co tam zastaniemy?Jedna wielką niewiadomą,a potem problem ,przy próbach dotarcia się.W skrajnych ofertach prawda jest ukrywana,bo firma musi zarobić i może się uda tam następną frajerkę wsadzić.I tak w koło ,aż trafi się ktoś przebojowy .Tylko czy warto się użerać na jednorazowym zastępstwie?Jeśli  mnie ma być dobrze ,to powalczę ,ale tak to nie pcham się przed szereg.  
30 stycznia 2018 17:02 / 2 osobom podoba się ten post
Kruszynka64

No i kurna zapeszyłam ten dzień,za bardzo byłam zachwycona końcem detoksu komputerowego.Seniorka znowu robiła teatr z tabletkami,jak będzie dalej szaleć,to Ją nagram i pokażę córce,co mamusia wyprawia.Od huczącego telewizora,to tak mi buczy w głowie,że własnych myśli nie słyszę.Pytam,czemu nie nosi aparatu?!Ona na to,że jest już stary.Ręce mi opadły.Zadzwoniłam do firmy,bo oczywiście sami nie raczyli.Panienka poradziła mi,żebym chodziła ze stoperami! Puściłam grzeczną jak na mnie wiązankę z informacją,że nie wiem,czy dam radę pracować w takich warunkach. Na to ona-p.Beato,przesadza pani...Nosz,przecież od telewizora drży aż stolik i tak przez 12 godzin dziennie.Przesadzam ?

Może problem by rozwiązały słuchawki bezprzewodowe?
Dwie moje pdp miały i zadowolone były.
A poza tym musisz być z pdp gdy ogląda tv?
30 stycznia 2018 17:03 / 4 osobom podoba się ten post
magdzie

Dziadek czyscil sobie dzis okulary , ktore ma do czytania ...i oprawka pekla :-)slysze biadolenie , oj mysle trzeba bedzie wyskoczyc z kasy))Co on ma zrobic!!! Jak co nowe trzeba , ale on nie wie gdzie? No jak nie wiesz , a gdzie robiles te , u jakiego aptyka ? On nie robil corka mu kupila .....za 2,50 ojro.Ludzie swiata , co najmniej jakby musial wydac z 300 e.Taki moj dziadek.Ale nic zaraz idziemy po jedzenie sa tu tanie sklepy , moze zakupi :-)

Sklej mu plajstrem..... ucieszy się dzidziuś, ze zaoszczedził 2,50.....
30 stycznia 2018 17:06 / 3 osobom podoba się ten post
ewa59

Sklej mu plajstrem.....:smiech3: ucieszy się dzidziuś, ze zaoszczedził 2,50.....:-)

Albo "uhu"...huuuu .
30 stycznia 2018 17:07 / 4 osobom podoba się ten post
Wróciłam niepocieszona z miasteczka bo sklepu z butami nie znalazłam. Uliczki mi sie pokrecily i musiałam wracać żeby autobus mi nie uciekł. Byłam w DM i innych sklepach. Nic ciekawego nie ma.
30 stycznia 2018 17:09 / 4 osobom podoba się ten post
ewa59

Wróciłam niepocieszona z miasteczka bo sklepu z butami nie znalazłam. Uliczki mi sie pokrecily i musiałam wracać żeby autobus mi nie uciekł. Byłam w DM i innych sklepach. Nic ciekawego nie ma.

Ewuniu ..w DM baterie są ..
Zawsze z brzegu na półkach . Widziałam na własne oczy .
30 stycznia 2018 17:14 / 5 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Ewuniu ..w DM baterie są ..
Zawsze z brzegu na półkach . Widziałam na własne oczy .

A po co mi baterie ? Kupiłam sobie mleczko i tonik.
30 stycznia 2018 17:17 / 4 osobom podoba się ten post
teresadd

Dlaczego ta nasza praca ,to ciągła walka?Wiem ,wiem różni ludzie i różne charaktery.Ileż to nerw człowiek często zje na takim zastępstwie.Zarobić też musimy,więc nie sposób ciągle zjeżdżać .Czy dostajemy dokładny opis Pdp,i wszystkiego  co tam zastaniemy?Jedna wielką niewiadomą,a potem problem ,przy próbach dotarcia się.W skrajnych ofertach prawda jest ukrywana,bo firma musi zarobić i może się uda tam następną frajerkę wsadzić.I tak w koło ,aż trafi się ktoś przebojowy .Tylko czy warto się użerać na jednorazowym zastępstwie?Jeśli  mnie ma być dobrze ,to powalczę ,ale tak to nie pcham się przed szereg.  

A ja się pcham,nawet na jednorazowym zastępstwie.I dla siebie coś poprawię i następnej będzie lżej.
30 stycznia 2018 17:22 / 6 osobom podoba się ten post
Kruszynka64

No i kurna zapeszyłam ten dzień,za bardzo byłam zachwycona końcem detoksu komputerowego.Seniorka znowu robiła teatr z tabletkami,jak będzie dalej szaleć,to Ją nagram i pokażę córce,co mamusia wyprawia.Od huczącego telewizora,to tak mi buczy w głowie,że własnych myśli nie słyszę.Pytam,czemu nie nosi aparatu?!Ona na to,że jest już stary.Ręce mi opadły.Zadzwoniłam do firmy,bo oczywiście sami nie raczyli.Panienka poradziła mi,żebym chodziła ze stoperami! Puściłam grzeczną jak na mnie wiązankę z informacją,że nie wiem,czy dam radę pracować w takich warunkach. Na to ona-p.Beato,przesadza pani...Nosz,przecież od telewizora drży aż stolik i tak przez 12 godzin dziennie.Przesadzam ?

Nie mam tu za wiele do powiedzenia ale hałas musi być drażniący. Ja bym powiedziała córce, że jej mama potrzebuje nowego aparatu.