A po co mi baterie ? Kupiłam sobie mleczko i tonik.
A po co mi baterie ? Kupiłam sobie mleczko i tonik.
Dlaczego ta nasza praca ,to ciągła walka?Wiem ,wiem różni ludzie i różne charaktery.Ileż to nerw człowiek często zje na takim zastępstwie.Zarobić też musimy,więc nie sposób ciągle zjeżdżać .Czy dostajemy dokładny opis Pdp,i wszystkiego co tam zastaniemy?Jedna wielką niewiadomą,a potem problem ,przy próbach dotarcia się.W skrajnych ofertach prawda jest ukrywana,bo firma musi zarobić i może się uda tam następną frajerkę wsadzić.I tak w koło ,aż trafi się ktoś przebojowy .Tylko czy warto się użerać na jednorazowym zastępstwie?Jeśli mnie ma być dobrze ,to powalczę ,ale tak to nie pcham się przed szereg.
Jak do czego ? Do latarki jakby prąd wyłączyli .
Baśka ! W latarce i we wszystkich urządzeniach na baterie, które mam ze sobą mam nowiuśkie baterie ! Przed samiutkim wyjazdem zakupione :smiech3:
Jestem w głębokim szoku.Po wieczornej toalecie zrezygnowana zlazłam z lapkiem z seniorką do telewizorni.I cud !A raczej zwalę to na pełnię księżyca.Seniorka założyła ogromniaste słuchawki na uszy,ściszyła telewizor i spytała,czy nie jest za głośno?!Nie przyzwyczajam się,ale dobry i jeden cichszy wieczór,bo teraz już telewizor ryczy,ale ja jestem już u siebie.:balans:
Cud. A jak tabletki?
Ohne Probleme,wzięła najpierw jedną odemnie,a pozostałe kazała postawić na nocnym stoliku,bo je je krótko przed zaśnięciem.Pewnie jutro będzie tak samo,a może nie ?:super:
Baśka ! W latarce i we wszystkich urządzeniach na baterie, które mam ze sobą mam nowiuśkie baterie ! Przed samiutkim wyjazdem zakupione :smiech3:
Nowiuśkie koszulie też zakupiła? Oczywiście przed wyjazdem.:smiech3:
Sklej mu plajstrem.....:smiech3: ucieszy się dzidziuś, ze zaoszczedził 2,50.....:-)
To piersze co zrobil )), ale kupilismy nowe .Starych nie wyrzucil jeszcze , leza i nabieraja mocy .:cheerleaderka2:Wczoraj byla corka , oczywiscie pochwalil sie nowym zakupem, niby dobre bo czyta w nich )) Corka zabrala go wczoraj do banku wiec byly mu przydatne .Przed wyjsciem zalozyl na nos zeby pokazac corce , ona : tato ale trzeba zdjac ze szkla naklejke z moca okularow , a tata odp. Nie sciagne bo widze lepiej :lol3:Corka tylko rece rozlozyla , a i metka tez zostala ale juz schowana do szuflady - nie wiem po co .Moze jak sie zepsuja dziadek pojdzie z reklamacja ? Na cale szczescie paragon tez schowany ))).
Tu nic sie prawie nie wyrzuca , nawet zuzyte zapalki sa gromadzone , a pozniej wykorzystywane))))