Na wyjeździe 41

09 czerwca 2018 16:28
Moja towarzyszka niedoli jest na spotkaniu rodzinnym z dziadkami. Nudzę się w domu. 
09 czerwca 2018 16:52 / 3 osobom podoba się ten post
Wczoraj poszłam na basen i byłam rozczarowana, bo zamknięty. To dziś wyruszyłam, mimo, że sobota i byłam przekonana, że trzeba się będzie łokciami rozpychać z powodu tłumów. No i pusto, chyba chłodny poranek ludzi przestraszył, bo zaczęli przychodzić po 14, jak znów było gorąco. A jak wróciłam, to był brat Maliny i przyniósł wiśnie- tak dojrzałe, że aż czarne. Całkiem słodkie, zwykle wolę czereśnie, ale te były dobre.
10 czerwca 2018 21:36 / 1 osobie podoba się ten post
Wczoraj i dzisiaj miałam odwiedziny córki pdp. Nagadałam się trochę, padnięta jestem. Dzisiaj nie padało więc jest ok. Pójdę spać, tutaj się pożegnam. Dobranoc.
12 czerwca 2018 21:50 / 1 osobie podoba się ten post
Dziadzio miał rewelację kupową, nie wiem co mu zaszkodziło.
Może ogórek go przeczyścił. Oby w nocy nie miał parcia.
13 czerwca 2018 15:16 / 5 osobom podoba się ten post
Dzisiaj na spacerze zrobiłam od groma zdjęć. Niebo zachmurzone, ale nie płaskie. I w końcu postanowiłam poznać możliwości aparatu w telefonie, włączyłam tryb manualny i cykałam w różnych konfiguracjach. Również jest kilka filtrów, to popróbowałam. W drzewach, gdzie ciemno, i krzyże przy drodze, gdzie górki i niebo za nimi. Tych krzyży, często bardzo starych jest mnóstwo i to taki mój tutejszy projekt fotograficzny. Wszystko o jednej porze dnia, między 13 a 15. Z kilku zdjęć zrobionych wcześniej jestem zadowolona, ale inne do poprawki. Przydałoby się fajniejsze niebo- z lekkim słońcem i ciekawymi chmurami. Zobaczymy, mam czas.
Wczoraj został ustalony termin i miejsce 70 tych urodzin mojej mamy, to też jest trochę o czym myśleć. Np. co wykombinować z betonowym pomieszczeniem (nad byłym chlewikiem, teraz garażem), które ma być przygotowane na wypadek niepogody. Bo sama impreza w plenerze, nad jeziorem Hańcza, na ojcowiźnie, u wujka. Miejsce piękne, wiele takich imprez tam się odbyło. Jest jeszcze parę rzeczy , które tu robię- np. porządkuję zdjęcia i przygotowuję do druku. Jest już trochę tych pakietów, w albumy to już w domu trzeba. Z kuzynkami umówiłyśmy się już w wakacje na babskie spotkanie z oglądaniem naszych starych albumów...
16 czerwca 2018 15:31 / 3 osobom podoba się ten post
Kończę pranie pościeli. We wtorek zrobię pranie firan, muszę zostawić porządek dla zmienniczki. Dzisiaj dziadzio jest w ogrodzie sąsiadki. Przed wyjściem jeszcze dostanie czystego pampersa i idę na kawę do znajomej. Polecam wam kaczkę na obiad. Dzisiaj zjedliśmy resztki. Aż się zastanowiłam dlaczego nie gotuję częściej potraw z tego mięsa. Indyk jest za twardy, ale kaczka smakuje bardzo dobrze.
16 czerwca 2018 17:58 / 3 osobom podoba się ten post
ela.p

Kończę pranie pościeli. We wtorek zrobię pranie firan, muszę zostawić porządek dla zmienniczki. Dzisiaj dziadzio jest w ogrodzie sąsiadki. Przed wyjściem jeszcze dostanie czystego pampersa i idę na kawę do znajomej. Polecam wam kaczkę na obiad. Dzisiaj zjedliśmy resztki. Aż się zastanowiłam dlaczego nie gotuję częściej potraw z tego mięsa. Indyk jest za twardy, ale kaczka smakuje bardzo dobrze.

Wszystko zależy od tego, co ma indyk napisane w metryce .
17 czerwca 2018 16:48
Tyle lat gotuję ale do tej pory nie potrafię zrobić soczystego indyka.
Mięso jest zdrowe, ma ktoś dobry przepis to niech się podzieli.
17 czerwca 2018 17:54 / 1 osobie podoba się ten post
ela.p

Tyle lat gotuję ale do tej pory nie potrafię zrobić soczystego indyka.
Mięso jest zdrowe, ma ktoś dobry przepis to niech się podzieli.

17 czerwca 2018 17:56 / 1 osobie podoba się ten post
Ja zawsze piekę w rekawie . To dlatego, że czas pieczenia jest dość długi i ciagle trzeba polewać tym sosem z rondla. Jak jest w rękawie to sam sie polewa 
17 czerwca 2018 21:53
Mleczko

Ja zawsze piekę w rekawie . To dlatego, że czas pieczenia jest dość długi i ciagle trzeba polewać tym sosem z rondla. Jak jest w rękawie to sam sie polewa :glodny:

Do kieszeni wkładasz całego indyka, czy kawałki? Nie robiłam jeszcze w kieszeni ale poszukam w sklepie. 
17 czerwca 2018 22:40 / 1 osobie podoba się ten post
ela.p

Tyle lat gotuję ale do tej pory nie potrafię zrobić soczystego indyka.
Mięso jest zdrowe, ma ktoś dobry przepis to niech się podzieli.

Ja mam taki przepis na soczystą pieczoną pierś z indyka. Sztukę mięsa marynuję w następującym sosie: 2-3 łyżki oliwy z oliwek, 1 łyżka octu balsamicznego cienego, 1 łyżka ostrej musztardy, 1 drobno pokrojona cebula, 2-3 ząbki czosnku rozrobnionego, 1 łyzeczka słodkiej papryki, 1 łyżka soli1 łyżka majeranku, 1 łyżeczka pieprzu ziołowego.
Mięso pozostawiam w tym sosie na parę godzin (można na noc) w lodówce. Piekę 60-70 minut w temperaturze 180 stopni - 30 minut pod przykryciem i 30 minut bez.
 
Ta pieczeń zawsze mi wychodzi bardzo smaczna i soczysta. Można pokroić w grube plastry i spożyć do obiadu, a resztę zjeśc na ziomno jako pieczeń do kanapek.
18 czerwca 2018 06:24 / 1 osobie podoba się ten post
ela.p

Do kieszeni wkładasz całego indyka, czy kawałki? Nie robiłam jeszcze w kieszeni ale poszukam w sklepie. 

Tu masz przepis na kawałki . Taki rękaw kupisz w każdym sklepie . To dobra rzecz i wygodna .http://palcelizac.gazeta.pl/palcelizac/1,110783,15205556,Wykwintna_pieczen_z_indyka.html
19 czerwca 2018 09:58
Dziekuję za przepisy i pomysły. Tutaj już nie zrobię ale w Polsce dla męża i dla siebie przygotuję.
19 czerwca 2018 10:08 / 1 osobie podoba się ten post
ela.p

Dziekuję za przepisy i pomysły. Tutaj już nie zrobię ale w Polsce dla męża i dla siebie przygotuję. :przytula:

I w polskim rekawie . Smacznego