Ela, może to nowość? Na FB zobaczyłam, to jej podpowiedziałam, żeby się spytała. Zrozumiałam, że staż ma znaczenie w poprzedniej firmie. Jak to w praktyce będzie, to się okaże. Interesowałam się trochę tym, choć moja firma mi pasuje, bo chcę wiedzieć co w trawie piszczy- w razie czego. Jeśli bedzie tak, jak mi w rozmowie powiedziano, to zmieniać nie zamierzam.
Dziś mojej pdp bolały nogi i miała zły humor, płakała trochę. Przyszła pielęgniarka, powiedziałam o tym, kolejny raz przypomniałam o brakującym leku. Pogrzebała w pojemniku i wynalazła p/bólowy- z ibuprofenem i mi pokazuje. Mówię, że niech jej pokaże, da, bo ja nie mogę. Miałam iść do córki, ale zięć przyszedł wieczorem i to samo nam tłumaczy. Słucham, potakuję i myślę sobie, ja to wiem, ale to nie ja decyduję, co ona ma brać. Do tej pory nie było takiej potrzeby. Jak jutro dalej będzie boleć, to mamy lekarza wezwać. Ok.
Mam nadzieję, że noc prześpi całą. Mnie nie budzi, ale potem jest zmęczona i w kiepskim humorze. Humor ma może też nie najlepszy, bo choć córka mieszka na dole, to rzadko się zjawia i na krótko. Zięć może nie częściej, ale jak przychodzi to z nią trochę posiedzi, na różne tematy pogada.
18 listopada 2018 10:30 / 2 osobom podoba się ten post
Był lekarz, z pdp nie było kontaktu, powiedział, że to prawdopodobnie agonia i majaczenie przedsmiertne. Jestem w szoku. Oczywiscie szpital jest konieczny. Karetka spóźnia się już pół h, choć lekarz powiedział, że czas się liczy i nie dłużej niż godzina Syn tez juz w drodze. A ja jestem totalnie rozbita i nie wiem co będzie dalej.
Był lekarz, z pdp nie było kontaktu, powiedział, że to prawdopodobnie agonia i majaczenie przedsmiertne. Jestem w szoku. Oczywiscie szpital jest konieczny. Karetka spóźnia się już pół h, choć lekarz powiedział, że czas się liczy i nie dłużej niż godzina:przeklina: Syn tez juz w drodze. A ja jestem totalnie rozbita i nie wiem co będzie dalej.
Przeniesione z powitajek.
Współczuje,choć sama nigdy nie byłam w takiej sytuacji,trzymaj się i napisz cos potem.
Był lekarz, z pdp nie było kontaktu, powiedział, że to prawdopodobnie agonia i majaczenie przedsmiertne. Jestem w szoku. Oczywiscie szpital jest konieczny. Karetka spóźnia się już pół h, choć lekarz powiedział, że czas się liczy i nie dłużej niż godzina:przeklina: Syn tez juz w drodze. A ja jestem totalnie rozbita i nie wiem co będzie dalej.
Przeniesione z powitajek.
Trzymaj się, dobrze że wezwalas lekarza , to wszystko co można w takiej sytuacji zrobić.
Był lekarz, z pdp nie było kontaktu, powiedział, że to prawdopodobnie agonia i majaczenie przedsmiertne. Jestem w szoku. Oczywiscie szpital jest konieczny. Karetka spóźnia się już pół h, choć lekarz powiedział, że czas się liczy i nie dłużej niż godzina:przeklina: Syn tez juz w drodze. A ja jestem totalnie rozbita i nie wiem co będzie dalej.
Był lekarz, z pdp nie było kontaktu, powiedział, że to prawdopodobnie agonia i majaczenie przedsmiertne. Jestem w szoku. Oczywiscie szpital jest konieczny. Karetka spóźnia się już pół h, choć lekarz powiedział, że czas się liczy i nie dłużej niż godzina:przeklina: Syn tez juz w drodze. A ja jestem totalnie rozbita i nie wiem co będzie dalej.
18 listopada 2018 14:24 / 1 osobie podoba się ten post
Dziękuję wam za wsparcie, wzruszyłam się... Sytuacja u mnie jest tragiczna i absurdalna zarazem, ponieważ syn przyjechał chwilę przed karetką i ją ....odwołał . Stwierdził, że mogę ją jeszcze w domu poobserwować, bo mama go poznała i powiedziała parę słów. Jak był lekarz nie było kontaktu, nie odpowiadała. Zamówi na jutro lekarza domowego-naturopatę. A na razie dali mi czas wolny do 18, bo tyle zamierzają z żoną zostać, ale do pomocy w toalecie będą mnie wołać. Pdpna zjadła kromkę chleba i jak na razie śpi wyczerpana. Obiadu mam jej nie robic, kolacja wystarczy jak mnie poinstruowali. Ech...
Naprawdę typowe.......pewnie nie zgodził się bo pobyt w szpitalu kosztuje dodatkowe 10e za dzień, a może chodzi że zasilał pielęgnacja.by za zabrali.Rozne takie! A Ty biedna musisz siedzieć i nie wiadomo co robić?wołaj koniecznie podwyżkę od rodziny! Nie poddawaj się, a jak masz trwać z umierającą babka to zarwane noce kosztuja podwojnie.Ja już przestałam się pierd.....w tej robocie!
Dziękuję wam za wsparcie, wzruszyłam się... Sytuacja u mnie jest tragiczna i absurdalna zarazem, ponieważ syn przyjechał chwilę przed karetką i ją ....odwołał :klnie:. Stwierdził, że mogę ją jeszcze w domu poobserwować, bo mama go poznała i powiedziała parę słów. Jak był lekarz nie było kontaktu, nie odpowiadała. Zamówi na jutro lekarza domowego-naturopatę. A na razie dali mi czas wolny do 18, bo tyle zamierzają z żoną zostać, ale do pomocy w toalecie będą mnie wołać. Pdpna zjadła kromkę chleba i jak na razie śpi wyczerpana. Obiadu mam jej nie robic, kolacja wystarczy jak mnie poinstruowali. Ech...
Syn jakiś wariat . Jeżeli jest diagnoza lekarza że jest to agonia przed śmiercią to co masz z nią w domu robić . Potem jeszcze rodzina ciebie oskarży że z twojej winy umarła . Uważaj na siebie . Sytuacja tragiczna .
18 listopada 2018 14:53 / 1 osobie podoba się ten post
Każ im podpisać że nie bierzesz odpowiedzialnosci za zgon ponieważ odmówiono przyjęcia do szpitala.A ty w tej chwili pełnisz tylko podst.opieke czyli podanie płynów,higiena i ewentualnie.posilkow(o ile je przyjmie?).Spytaj konkretnie jak to dalej widzą? Normalnie taka osoba powinna już dostawać lekkie dawki morfiny, no ale to nie twoja rola! Niemcy jacy mądrzy, tacy durni.Brzydko powiem" że ze swojeg....by nie zlezli!" Szlag trafia człowieka jak musi z takimi debilami "współpracować"!
18 listopada 2018 14:57 / 1 osobie podoba się ten post
Syn uważa, że to nie agonia, odmówił też opieki paliatywnej, bo mu zaproponowali, gdy zrezygnował ze szpitala. Zostawił sytuację mi i lekarzowi domowemu. Powiedział, że jak będzie stan krytyczny to mam dzwonić na pogotowie.
Dziękuję wam za wsparcie, wzruszyłam się... Sytuacja u mnie jest tragiczna i absurdalna zarazem, ponieważ syn przyjechał chwilę przed karetką i ją ....odwołał :klnie:. Stwierdził, że mogę ją jeszcze w domu poobserwować, bo mama go poznała i powiedziała parę słów. Jak był lekarz nie było kontaktu, nie odpowiadała. Zamówi na jutro lekarza domowego-naturopatę. A na razie dali mi czas wolny do 18, bo tyle zamierzają z żoną zostać, ale do pomocy w toalecie będą mnie wołać. Pdpna zjadła kromkę chleba i jak na razie śpi wyczerpana. Obiadu mam jej nie robic, kolacja wystarczy jak mnie poinstruowali. Ech...
Powiedz rodzinie, że nie zgadzasz się z nią zostać sama w nocy. Niech ktoś z nich zostanie, albo niech pozwolą ją zabrać do szpitala. W ostateczności, jak wyjdą zadzwoń znowu po pogotowie pod byle jakim pozorem, że chyba nie oddycha, że śpiewa zamiast spać, że widzi duchy...
Ona teraz się wyśpi, a w nocy znowu da Ci koncert życzeń. A synowi powiedz, że za każdą noc zarwaną należy Ci się ekstra kasa - minimum 20 euro. A jak nie zapłaci to wcale nie reaguj na to co w nocy robi babka.
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.