Na wyjeździe 41

18 listopada 2018 16:12
Elka40

Sorki ale jak byliby tacy"troskliwi"to sami by siedzieli skoro widzą co się dzieje.Ja osobiscie nie wierzę że o to chodzi...Ale rzeczywiście! Inni tez maja nie lekko i dlatego trzeba się wspierać i starać pomagać.Dobrze że tu jest tak konkretnie, nie ma tego całego przechwalania jak to "lekko" to mają.Dzis lekko...jutro mogą pdp.i domu nie poznac...? Taka praca!

Znam tę rodzinę, wiem z czym mają problemy . Zastępowałam Stelik.Oni nawet jeszcze dużo robią , zwłaszcza syn decyzyjny . Tylko brak świadomości jak postępować z chora na demencję matka . To była po trzech latach przerwy moja pierwsza demencyjni pdp. Ona nie wiedziała gdzie jest . Kim ja jestem . Ale , że prawie nikt jej nie odwiedza oprócz syna , który słuchał cierpliwie i słuchał , tego była świadoma.
Inni się tłumaczyli. Daleko , co z nią można zrobić , czasu brak . A matka czeka .
18 listopada 2018 16:19 / 1 osobie podoba się ten post
Nie jestem jeszcze jakaś weteranka jak niektóre tutaj na forum ale mogę powiedzieć z mojej małej obserwacji, że Niemcy to okropne sknery. Dzieci najchętniej by rodziców do grobów zakopali ale tak żeby dalej brać ich emerytury. Każde z nich ogląda się żeby tylko majątek po rodzicach ukręcić albo z "z gówna bat ukręcić"?. Sknery i samoluby i dlatego tutaj wszystkie rodziny są w rozsypce. 
18 listopada 2018 16:49 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978

Nie jestem jeszcze jakaś weteranka jak niektóre tutaj na forum ale mogę powiedzieć z mojej małej obserwacji, że Niemcy to okropne sknery. Dzieci najchętniej by rodziców do grobów zakopali ale tak żeby dalej brać ich emerytury. Każde z nich ogląda się żeby tylko majątek po rodzicach ukręcić albo z "z gówna bat ukręcić"?. Sknery i samoluby i dlatego tutaj wszystkie rodziny są w rozsypce. 

Z tymi grobami to potężna przesada! A znasz warunki polskich domów opieki? Jak często dzieci bywają? Bardzo często po resztę emerytury! Opiekunowie kupują oliwki, dodatkowe pampersy, czasem coś słodkiego z własnych pieniędzy , bo senior zostaje bez grosza . 
18 listopada 2018 17:05 / 1 osobie podoba się ten post
dorotee

Z tymi grobami to potężna przesada! A znasz warunki polskich domów opieki? Jak często dzieci bywają? Bardzo często po resztę emerytury! Opiekunowie kupują oliwki, dodatkowe pampersy, czasem coś słodkiego z własnych pieniędzy , bo senior zostaje bez grosza . 

Mój sąsiad miał matkę w polskim domu opieki. Oddał ją dopiero wtedy, jak już była leżąca. I co miesiąc musiał dopłacać do jej emerytury 1500 zł, żeby mogła tam być. I mimo, że miał ciężką pracę na roli (bardzo duże gospodarstwo), to odwiedzał ją co drugi dzień. W inne dni jeździła jego siostra, a prawie codziennie odwiedzały ją siostra i siostrzenica, które mieszkały w tym mieście.
18 listopada 2018 17:15
dorotee

Z tymi grobami to potężna przesada! A znasz warunki polskich domów opieki? Jak często dzieci bywają? Bardzo często po resztę emerytury! Opiekunowie kupują oliwki, dodatkowe pampersy, czasem coś słodkiego z własnych pieniędzy , bo senior zostaje bez grosza . 

No bez przesady kto będzie kupował z własnych pieniędzy?..a jesli"gratuluję" glupoty.Stalismy się też jako naród "nowocześni",miłość do rodzica zazwyczaj wynosi się z jego-nas wychowania(chyba że jakieś  felerne geny od przodków).My jeszcze...natomiast nie wyobrażam sobie następnych pokoleń dzieci "opiekujacych"swoich rodziców.Chyba powstaną roboty bo dla nich nie będzie bllleeeee zmienić pampersa
18 listopada 2018 17:18 / 2 osobom podoba się ten post
Jeżeli to faktycznie jest agonia, to może potrwać dwie godziny, a może dwa dni. W tej sytuacji dobrze by było, żeby rodzina była przy babci. W nocy też. Tak uważam. Wtedy babcia odeszłaby z tego świata w otoczeniu swoich najbliższych. Zobaczysz, czy ktoś zostanie dzisiaj na noc...
18 listopada 2018 17:22 / 2 osobom podoba się ten post
stelika

Dziękuję wam za wsparcie, wzruszyłam się... Sytuacja u mnie jest tragiczna i absurdalna zarazem, ponieważ syn przyjechał chwilę przed karetką i ją ....odwołał :klnie:. Stwierdził, że mogę ją jeszcze w domu poobserwować, bo mama go poznała i powiedziała parę słów. Jak był lekarz nie było kontaktu, nie odpowiadała. Zamówi na jutro lekarza domowego-naturopatę. A na razie dali mi czas wolny do 18, bo tyle zamierzają z żoną zostać, ale do pomocy w toalecie będą mnie wołać. Pdpna zjadła kromkę chleba i jak na razie śpi wyczerpana. Obiadu mam jej nie robic, kolacja wystarczy jak mnie poinstruowali. Ech...

Na trudnych ludzi trafiłaś. Coś tak czuję, że na takich co im wiara w homeopatię w głowie przewróciła i uważają, że lekarz mógłby sie przy nich wykształcić. Pozostaje nadzieja, że ten lekarz- naturopata ma dobrze wbitą do głowy przysięgę Hipokratesa. Trzymaj się.
18 listopada 2018 17:26 / 5 osobom podoba się ten post
dorotee

Z tymi grobami to potężna przesada! A znasz warunki polskich domów opieki? Jak często dzieci bywają? Bardzo często po resztę emerytury! Opiekunowie kupują oliwki, dodatkowe pampersy, czasem coś słodkiego z własnych pieniędzy , bo senior zostaje bez grosza . 

Miałam praktykę na oddziale geriatryczno psychiatrycznym i często ludzie tam trafiali z bogatych domów bo syn się pozbył . Ludzie leżeli sami bez rodzin powykrecani sztywni bez podstawowej rehabilitacji mięśni jaka powinna być . Nikt nie zajrzał nie przyniósł balsamu czy butelki wody my z dziewczynami jako personel mogliśmy nie wiele umyć ubrac nakarmić zmienić pampersa potrzymać za rękę a jak masz 35 osób na oddzielę i coraz ktoś umiera to ciężko poświęcić wszystkim czas . Uważam że nie ma co się wczuwać  w sytuację rodzinne pdp . Kto czyja kasę trzyma . Mnie interesuje kasa na żywność , rachunki mają być zapłacone . Jeżeli rodzina pomaga to dobrze jeśli nie cóż nic na siłę . Często relacje nie są łatwe za młodu a na starość dzieci w poczuciu krzywdy nie chcą znać rodziców . Starość jest ujowa sorry . Nie nam oceniać . My możemy sprawić żeby naszym pdp żyło się trochę lżej w ostatnich latach życia . Żeby byli najedzeni czyści ubrani . Tyle 
18 listopada 2018 17:26 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Na trudnych ludzi trafiłaś. Coś tak czuję, że na takich co im wiara w homeopatię w głowie przewróciła i uważają, że lekarz mógłby sie przy nich wykształcić. Pozostaje nadzieja, że ten lekarz- naturopata ma dobrze wbitą do głowy przysięgę Hipokratesa. Trzymaj się.

Nic dodać. Nic ujac
18 listopada 2018 17:33
Elka40

No bez przesady kto będzie kupował z własnych pieniędzy?..a jesli"gratuluję" glupoty.Stalismy się też jako naród "nowocześni",miłość do rodzica zazwyczaj wynosi się z jego-nas wychowania(chyba że jakieś  felerne geny od przodków).My jeszcze...natomiast nie wyobrażam sobie następnych pokoleń dzieci "opiekujacych"swoich rodziców.Chyba powstaną roboty bo dla nich nie będzie bllleeeee zmienić pampersa:nerwowy2:

Ale kupują 
18 listopada 2018 17:36 / 2 osobom podoba się ten post
Malgi

Mój sąsiad miał matkę w polskim domu opieki. Oddał ją dopiero wtedy, jak już była leżąca. I co miesiąc musiał dopłacać do jej emerytury 1500 zł, żeby mogła tam być. I mimo, że miał ciężką pracę na roli (bardzo duże gospodarstwo), to odwiedzał ją co drugi dzień. W inne dni jeździła jego siostra, a prawie codziennie odwiedzały ją siostra i siostrzenica, które mieszkały w tym mieście.

Otóż to , nie można generalizować. Ja sama zawiesiłam pracę w De , żeby opiekować się moja osobista mama . Czasami brałam dyżury w DPS , więc poznałam sporo opuszczonych seniorów . 
18 listopada 2018 17:37
Tzn.szefostwo Domu Opieki okrada Seniorów, bo skoro rodzina placi to jak mogą być braki?!??!
18 listopada 2018 17:47 / 2 osobom podoba się ten post
Ja ponad2l.temu pracowałam w Prywatnym(34Seniorzy)byłam do ogólnej pomocy tzn.gdzie były akutkrat braki personalne.Taka od wszystkiego(kumpel znał właścicieli).A że skończyłam zarządzanie BHP i znam niemiecki, to to tam jakoś przeszło.Tez byłam w szoku..kiedy wydawałam posiłki i desery, a Seniorzy musieli wybrać między jogurt a owoc.Na początku wydawałam razemTak samo wkłady zamiast porzadniejszych majtek chłonnych?,tylko leżący mieli pampersa.wiadomo!Zero zajęć dodatkowych.Od śniadania ci biedacy podsypiali na rolstuhlach na jadalni..Pytałam czy to w porządku?usłyszałam"dobra rade"że jeśli zamierzam tak pracować mam sobie nie brać do serca.Ale na dłuższą metę nie mogłam kiedy po umyciu itd.Seniorka prosiła zostań a ja musiałam dalej lecieć.Gdzie wolontariusze,studenci,no i rodziny?Myślą że zapłacą to mają z głowy.A właściciele Heimow kaska rządzą.Dlatego dopóki nie będzie podejścia człowieka do człowieka nic się nie zmieni.A my się dziwimy że ciągle katastrofy wypadki, tak płacimy cenę za egoizm."Naprawic świat?"zacznijmy każdy od siebie.Stad wolę jeździć na sztele, kręgosłup i wrażliwość mam jedna! I nie pozwolę żeby ktos mnie złamał!!!
18 listopada 2018 18:14 / 1 osobie podoba się ten post
dorotee

Ale kupują :-)

Na tym moim oddziale to rodzina miała zaopatrywać w kosmetyki nie wiem na jakiej zasadzie się to odbywało my miałyśmy oszczędzać na pampersach a pdp myliśmy mydłem w płynie do rak , był tylko octanisept do odleżyn ale też oszczędnie bo drogie wszystko ciuchy dla pdp wszystkie z darów głównie Caritas lub z klasztoru . A kierowniczka była równie ujowa i wredna . Ona i wszystkie pielęgniarki miały w dupie co się dzieje z tymi ludźmi jak byli za głośno zastrzyk albo tabletka na uspokojenie a same plotkowały na nockach . 
18 listopada 2018 18:16
Ewelina645

Na tym moim oddziale to rodzina miała zaopatrywać w kosmetyki nie wiem na jakiej zasadzie się to odbywało my miałyśmy oszczędzać na pampersach a pdp myliśmy mydłem w płynie do rak , był tylko octanisept do odleżyn ale też oszczędnie bo drogie wszystko ciuchy dla pdp wszystkie z darów głównie Caritas lub z klasztoru . A kierowniczka była równie ujowa i wredna . Ona i wszystkie pielęgniarki miały w dupie co się dzieje z tymi ludźmi jak byli za głośno zastrzyk albo tabletka na uspokojenie a same plotkowały na nockach . 

Czyli standard, dlatego my sztelki mamy pracę, bo się opiekujemy jak należy.Badzmy dumne z siebie!