Jak minął dzień 3

03 lutego 2019 13:18 / 1 osobie podoba się ten post
GrazynaM55

Ja to czekam aż już w końcu cieplej będzie i będę mogła zabrać podopiecznego na spacer. Zimą to ślisko wszędzie i boję się, że gdzieś mi się poślizgnie i nie daj Bóg połamie

Też myślałam że dzisiaj wyjdziemy a tu d......a.Nawaliło śniegu z 15 cm i dalej sypie
04 lutego 2019 09:03 / 1 osobie podoba się ten post
Konwalia08

Też myślałam że dzisiaj wyjdziemy a tu d......a.Nawaliło śniegu z 15 cm i dalej sypie:balwanek:

zima w tym roku łaskawa nie jest :/
04 lutego 2019 09:13
GrazynaM55

zima w tym roku łaskawa nie jest :/

No nie jest  i powiem szczerze już na prawdę czekam na wiosnę i słoneczko
04 lutego 2019 15:37 / 1 osobie podoba się ten post
Konwalia08

No nie jest  i powiem szczerze już na prawdę czekam na wiosnę i słoneczko:modlmy sie:

To podsyłam Ci słoneczko, nawet podobne do Ciebie
04 lutego 2019 17:08
Dzięki ,dzięki (podobieństwa się doszukuje i jakoś nie bardzo )
04 lutego 2019 17:45 / 1 osobie podoba się ten post
Ale wówczas byłaś malusia niunia a wszystkie małe niunie tak samo wyglądają
04 lutego 2019 21:31 / 1 osobie podoba się ten post
Dzień mija, jak zwykle. Troszkę się zestresowałam, gdy zobaczyłem miesięczny rachunek z apteki za lekarstwa dziadka. Dziadek zażywa sporo tabletek, przepisanych przez lekarkę. To wszystko albo za darmo, albo na ryczałt, ok. Ale dziadek ma jedną, jedyną wadę. Zamawia w aptece jeszcze inne leki, i tak od lat , takie , których lekarka nie przepisała. Widocznie doszła do wniosku, że wystarczy mu to, co przepisała. A dziadek zawierzył potędze reklamy w TV , no i jest, jak jest. Synowie tylko głową kręcą, ale co mają powiedzieć. Dziadek mówi, że masz dość geldu itp. Rachunek za styczeń opiewa na kwotę ...1200 euro z groszami . Ech....kochany lekoman z niego
04 lutego 2019 21:44 / 2 osobom podoba się ten post
żeby tylko inne reklamy na pdp. zbytnio nie podziałały
04 lutego 2019 21:55 / 1 osobie podoba się ten post
Luke

Dzień mija, jak zwykle. Troszkę się zestresowałam, gdy zobaczyłem miesięczny rachunek z apteki za lekarstwa dziadka. Dziadek zażywa sporo tabletek, przepisanych przez lekarkę. To wszystko albo za darmo, albo na ryczałt, ok. Ale dziadek ma jedną, jedyną wadę. Zamawia w aptece jeszcze inne leki, i tak od lat , takie , których lekarka nie przepisała. Widocznie doszła do wniosku, że wystarczy mu to, co przepisała. A dziadek zawierzył potędze reklamy w TV , no i jest, jak jest. Synowie tylko głową kręcą, ale co mają powiedzieć. Dziadek mówi, że masz dość geldu itp. Rachunek za styczeń opiewa na kwotę ...1200 euro z groszami . Ech....kochany lekoman z niego

Tylko kupuje czy i zażywa te wszystkie specyfiki z reklamy? 
04 lutego 2019 23:33 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978

Tylko kupuje czy i zażywa te wszystkie specyfiki z reklamy? 

Zażywa, kilka dziennie. Zanim syn zabrał ten rachunek, to przeczytałem co dokładnie, wyszło że 2/3 kwoty stanowią tabletki,reszta to wszelakie maści. W takiej ilości, gdzie nigdzie jeszcze tego nie widziałem. A dziadek jest po operacji kręgosłupa i jakichś większych schorzeń wewnętrznych nie ma. Ostatnio w kuchni zrobiłem porządek w dwóch szafkach, wyrzuciłem kilkanaście lekarstw przeterminowanych kilka lat. Coś tam chciał, to przyniosłem szmercenowy lek, data bodajże ...bis 2012. Mówię mu, że to niebezpieczne, by to przyjmować, więc po przekomarzaniu się ze mną zamówił "świeży" lek, haha. Co niektórzy nakupują tych leków i tylko trochę zużyją i potem leży to, i leży. A nikt się nie patrzy na termin ważności.
Och się rozgadałem, dobranoc.
05 lutego 2019 08:28 / 1 osobie podoba się ten post
Konwalia08

No nie jest  i powiem szczerze już na prawdę czekam na wiosnę i słoneczko:modlmy sie:

Ja tak samo :) Czekam na ciepełko i jak będzie kolorowo w ogrodzie od kwiatów :) 
05 lutego 2019 09:20 / 1 osobie podoba się ten post
Za zimą nie przepadam, ale jak takie dni jak wczoraj i dziś- słoneczne, to jeszcze ujdzie W innych porach roku, to codziennie wychodzę, choć na krótki spacer. A teraz mi się nie chce. Ale wczoraj wyciągnęłam babcie na spacer, i powiedziałam, że dziś idę ja z koleżanką na taki dłuższy o późniejszej porze, niż moja zwykła przerwa. Pogoda ładna, ptaszki śpiewają- tak, to jeszcze może być!
05 lutego 2019 10:45 / 1 osobie podoba się ten post
Właśnie dowiedziałam się, że koleżance, z którą miałam iść na spacer umarła mama i jedzie do Polski. Była dyskusja o tym, że jak takie nagłe zastępstwo to mina. Niekoniecznie jak widać...
05 lutego 2019 10:47 / 2 osobom podoba się ten post
Werska

Właśnie dowiedziałam się, że koleżance, z którą miałam iść na spacer umarła mama i jedzie do Polski. Była dyskusja o tym, że jak takie nagłe zastępstwo to mina. Niekoniecznie jak widać...

Wyrazy współczucia, ja 2 x zjeżdżałam.Tyle że jak rodzina pdp.bedzie nalegać a opiekunce zależy to to będzie króciutkie zastępstwo(moje trwały max.2tyg.).I tak najbliższych nie wskrzesimy
05 lutego 2019 10:51 / 1 osobie podoba się ten post
Może być krótkie, ale niekoniecznie, bo miała za dwa tygodnie zjeżdżać. To równie dobrze ktoś może przyjechać na normalną zmianę. Ona tu jest kilka lat, a ostatnia zmienniczka z powodów zdrowotnych już nie przyjedzie. Będzie ktoś nowy.