Jak minął dzień 3

18 lutego 2019 16:58 / 1 osobie podoba się ten post
Elka40

No bywa różnie, ale trzeba mówić jasno i wyraźnie.Ja dziś też wreszcie zobaczyłam kto "odpowiada" za Seniorkę.No niezbyt to tu dobrze wygląda, niby ma wszystko ale jakoś to bierne i takie "na odczepnego".Ona sama się nie upomni bo uważa że jej już nic nie potrzebne w tym wieku(do mycia też oporna).Na tej wsi nie ma ponoć Pflege??? Żadnych konkretnych informacji o stanie zdrowia?! Nie lubię tak! Dziś widziałam pokój przeznaczony dla opiekunek.., raczej pralnia z (2pralkami i 2suszarkami)masakra.Dobrze że zajęłam od razu pokój z tv(wolna szafa).Oni chyba myślą że my w pl.mieszkamy w slumsach..? Na zewnątrz domu zamontowali 2 atrapy kamery(tak jakby złodzieje byli głupi..)oni przecież wiedzą czy podłączone czy nie? Nie moja w sumie sprawa.Ale pdp.wyglodzona, wysuszona i w nią powinni inwestować.No właśnie! Powinni...

Warto przypalić od progu . A, że podopieczna wgłodzona to tak bywa zwłaszcza na wsi . Kto pracuje  długo w opiece w D nie jedno już widział . Ja już nie zwracam na to uwagi, robie swoje najlepiej jak potrafię i tu sie kończy moja rola . Moj lekarz rodzinny w kraju pyta mnie jak  Niemcy opiekują sie rodzicami . Opowiadam  to co widzę,  a on opowiada mi to co  widzi w Polsce . Doganiamy sąsiadów zza Odry . 
18 lutego 2019 17:07
Werska

Tu dziewczyny jasno mówiły, że chcą mieć miejsce na swoje rzeczy w pokoju i nic nie uzyskały (co najmniej 3 o tym mówiły córce, ale wspominały, że wcześniej też ten temat był). Ta teraz z wielu rzeczy musi się tłumaczyć, bo "tamte tak robiły". Czyli np. panu podciągały spodnie. Ta zapytana odpowiedziała, że daje radę sam, jak mu się będzie we wszystkim pomagać, to niedługo nic nie zrobi. Córka argument przyjęła. I stwierdziłyśmy, że mu się chyba po prostu podobało, jak Polki mu te spodnie podciągały...

Złożyłabym ubrania które wiszą w szafie w jakimś widocznym miejscu i powiesiła swoje . Tak jak napisała Elka40 - gdyby nie zajęła pokoju samowolnie mieszkałaby z pralkami i suszarkami . A dziadkowi sie nie dziwię, że lubi jak mu dziewczyna spodnie podciąga . Każdy mężczyzna tak by chciał bez względu na wiek . Zwłaszcza obca dziewczyna 
18 lutego 2019 17:54
Mleczko

Złożyłabym ubrania które wiszą w szafie w jakimś widocznym miejscu i powiesiła swoje . Tak jak napisała Elka40 - gdyby nie zajęła pokoju samowolnie mieszkałaby z pralkami i suszarkami . A dziadkowi sie nie dziwię, że lubi jak mu dziewczyna spodnie podciąga . Każdy mężczyzna tak by chciał bez względu na wiek . Zwłaszcza obca dziewczyna :tanczy:

Pewnie zrobiłabym podobnie, w każdym razie bardziej stanowczo domagałabym sie miejsca dla mnie. Ale poprzednie opiekunki godziły się na wszystko (łącznie z milczeniem, kiedy nie zapłacono całej umówionej kwoty za sprzątanie w dniu wyjazdu). Obecna nie sprząta, o rózne rzeczy się dopomina. A co do walizki- mówi, że nie wie, czy wytrzyma do końca umówionego czasu, to może chce być 'zwarta i gotowa" w razie czego
Sprzątanie było w części domu, gdize córka mieszka.
18 lutego 2019 20:47 / 2 osobom podoba się ten post
Ja to miałam dzień! "alla rodzina" zapytała gdzie są pieniądze od poprzedniczki, ja jej - raz! że nie zastałam! 2! nic  nie wiem o żadnych pieniądzach! (zastalam skacowana kobiete na 1 noc wynajeta, której kilka h. później nie zastalam, bo wyszła bez nawet "tschus"..jak ja się rozkładalam z walizki).I też mam pytania??? na co pdp.choruje?( bo firma nic nie wie!?! )Ona ze niby dopatrzy, co się okazalo:ma półpaśca, nikt nic nie wiedział?! A co by było gdyby się ktoś zaraził?! Gdybym nie chorowała w przeszłości? Albo opiekunka ma w domu małe wnuki, kto za to odpowie?!?!!! K...mać, pfl.dienst tu nie pracuje no bo to wieś!(ostatni raz!) Ja mam ja sama myć?! A więc stawka wzrośnie, długie grube rękawice mam! Duuuuuzzzzoooo płynu dez.już zawołałam i maski.Co oni sobie myślą???! Ciekawe jak wytłumaczy mi się z tego agencja?! Inna sprawa to czy niedożywiona pdp.nie powinna z tym trafić do szpitala?
18 lutego 2019 22:28 / 2 osobom podoba się ten post
Elka40

Ja to miałam dzień! "alla rodzina" zapytała gdzie są pieniądze od poprzedniczki, ja jej - raz! że nie zastałam! 2! nic  nie wiem o żadnych pieniądzach! (zastalam skacowana kobiete na 1 noc wynajeta, której kilka h. później nie zastalam, bo wyszła bez nawet "tschus"..jak ja się rozkładalam z walizki).I też mam pytania??? na co pdp.choruje?( bo firma nic nie wie!?! )Ona ze niby dopatrzy, co się okazalo:ma półpaśca, nikt nic nie wiedział?! A co by było gdyby się ktoś zaraził?! Gdybym nie chorowała w przeszłości? Albo opiekunka ma w domu małe wnuki, kto za to odpowie?!?!!! K...mać, pfl.dienst tu nie pracuje no bo to wieś!(ostatni raz!) Ja mam ja sama myć?! A więc stawka wzrośnie, długie grube rękawice mam! Duuuuuzzzzoooo płynu dez.już zawołałam i maski.Co oni sobie myślą???! Ciekawe jak wytłumaczy mi się z tego agencja?! Inna sprawa to czy niedożywiona pdp.nie powinna z tym trafić do szpitala?

Zmieniaj miejsce ofert nie brakuje. Szkoda zdrowia i życia. Ty jeszcze masz tyle przed sobą i nie narażaj się niepotrzebnie na różne świństwa. 
18 lutego 2019 22:34 / 2 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Zmieniaj miejsce ofert nie brakuje. Szkoda zdrowia i życia. Ty jeszcze masz tyle przed sobą i nie narażaj się niepotrzebnie na różne świństwa. 

Jak byś mi doradziła postawic sprawę wymiany lub? jutro firmie! Przyjedzie inna też się narazi na ryzyko, chyba że za takowe min. 150e +  ??? albo niech ją w szpitalu zalecza bo ja nie chcę miec kontaktu nawet w "weterynaryjnych" rekawiczkach, nie i po prostu nie, nie jestem pielęgniarka! Jutro ma przyjść krankegim.ale od progu powiem o co biega, bo może ma w domu dzieci? Nie będę kogoś narażać, sumienie mi nie pozwala! A jak się wk...i nie bedzie reakcji w ciągu 2dni to zadzwonie na notfal niech oni się martwią! Jeszcze umrze na zapalenie opon a ja bekne?!
19 lutego 2019 06:30 / 2 osobom podoba się ten post
Elka40

Jak byś mi doradziła postawic sprawę wymiany lub? jutro firmie! Przyjedzie inna też się narazi na ryzyko, chyba że za takowe min. 150e +  ??? albo niech ją w szpitalu zalecza bo ja nie chcę miec kontaktu nawet w "weterynaryjnych" rekawiczkach, nie i po prostu nie, nie jestem pielęgniarka! Jutro ma przyjść krankegim.ale od progu powiem o co biega, bo może ma w domu dzieci? Nie będę kogoś narażać, sumienie mi nie pozwala! A jak się wk...i nie bedzie reakcji w ciągu 2dni to zadzwonie na notfal niech oni się martwią! Jeszcze umrze na zapalenie opon a ja bekne?!

Skoro jestem pielęgniarka to wiesz jakie to ma konsekwencje. Dzwoń do firmy i poprostu mów że chcesz zmiany i miejsca bo Ty tutaj nie zostaniesz jeśli nie będzie z ich strony żadnej reakcji postraszyć ich że zawiadomią z odpowiednie służby . Tutaj tez wczoraj przyjechała pani. Od firmy się dowiedziała, że babcia mobilna i spacerowa . Kobieta nabrała ciuchów bo z babcią na spacery chodzić będzie lub do kościółka ( babka niewierząca). Przyjechała zobaczyła i oczy przetarła. Babka 3 tygodnie temu przeszła 3 udar .leżąca prawie od czasu do czasu siedzi. Brak łóżka specjalnego tylko niski i wąski tspczanik dla babki i jeszcze syn stary kawaler na głowie o którym cicho sA.  Od razu telefon do firmy i awantura. Masakra. Kobieta załamana. Drobniejsza idę mnie a babka waga około 90 kg. Ty też się nie ceregieli tylko telefon do firmy i powiedz że ich nagrywasz. 
19 lutego 2019 07:46
Dzięki, tym bardziej że mam aplikacje nagrywajacazobaczymy co powiedzą...?!
19 lutego 2019 07:46
Dzięki, tym bardziej że mam aplikacje nagrywajacazobaczymy co powiedzą...?!
19 lutego 2019 07:52 / 2 osobom podoba się ten post
Elka40

Ja to miałam dzień! "alla rodzina" zapytała gdzie są pieniądze od poprzedniczki, ja jej - raz! że nie zastałam! 2! nic  nie wiem o żadnych pieniądzach! (zastalam skacowana kobiete na 1 noc wynajeta, której kilka h. później nie zastalam, bo wyszła bez nawet "tschus"..jak ja się rozkładalam z walizki).I też mam pytania??? na co pdp.choruje?( bo firma nic nie wie!?! )Ona ze niby dopatrzy, co się okazalo:ma półpaśca, nikt nic nie wiedział?! A co by było gdyby się ktoś zaraził?! Gdybym nie chorowała w przeszłości? Albo opiekunka ma w domu małe wnuki, kto za to odpowie?!?!!! K...mać, pfl.dienst tu nie pracuje no bo to wieś!(ostatni raz!) Ja mam ja sama myć?! A więc stawka wzrośnie, długie grube rękawice mam! Duuuuuzzzzoooo płynu dez.już zawołałam i maski.Co oni sobie myślą???! Ciekawe jak wytłumaczy mi się z tego agencja?! Inna sprawa to czy niedożywiona pdp.nie powinna z tym trafić do szpitala?

To masz problem . Mogę napisać coś nie radząc co masz zrobić, ponieważ byłam w podobnej sytuacji ( tylko zakażenie inne ) . Po twoich wpisach widać, że dasz sobie radę i nie jesteś panikara . Dobrze komus radzić rzuć to, zmieniaj, bo roboty dużo . To nie takie proste . W naszej robocie nie ma okresu próbnego ( a szkoda )  i trzeba ten problem rozwiązać samemu, często bez pomocy stron zainteresowanych. Agencja się wypnie i powiedzą, że nic nie wiedzieli, rodzina przypali i opiekunka zostaje sama . Ja w podobnej sytuacji dzwoniłam cały czas i wzywałam lekarza mieli mnie dośc i zabrali podopieczną do szpitala . Zakładaj fartuch, maske i rękawice to robi wrazenie . To masz " bigos" .
19 lutego 2019 08:12
Akurat i fartuch mamjak będzie dalej tak "dziubac" a nie jeść to zadzwonię i powiem że odmawia wszystkiego.Na firmę nie ma co liczyć, opiek.spol.nie urażając wygląda jakby sama z takowej korzystała.Moze "odrabia prace społeczne"?Niemcy schodzą totalnie na dno
19 lutego 2019 11:34 / 1 osobie podoba się ten post
Okno jeszcze nie wstawione. Babcia wróciła od lekarza. Serce w porządku, recepta na rehabilitację jest i dodatkowo powstające tu "przedszkole" zwiedzili. Bardzo się spodobało, zapisali ją. To nie wiem, od kiedy, ale będzie tu kawałek dnia wolnego- oprócz przerwy. To niech tylko to okno skończą, to odzyskam swój pokój
19 lutego 2019 13:23 / 1 osobie podoba się ten post
Jejuuuuu, jakie nudy  nikt mnie nie woła . Przyzwyczajam się . Upiekłam drożdżówkę ze śliwkami i kruszonką . Zaraz zrobię sobie ucztę . Trochę wiaterek więc siedzę w domu . Plan mam wykonany na " sto" nawet prasowanie skończyłam . Mąż planuje jakiś wyjazd rodzinny na piatek, ale ja wolę w domu po mieszkać . Do wieczora jeszcze parę godzin, na razie cisza w domu i spokojnie.............aż wszyscy wrócą z pracy . I sie zacznie, mamo............... 
19 lutego 2019 13:27 / 2 osobom podoba się ten post
O, na drożdżówkę to bym się wprosiła Ja lubię nudy. Nie lubię pośpiechu.
Pokój jeszcze nie skończony, ale już widzę światełko w tunelu...
19 lutego 2019 13:31 / 1 osobie podoba się ten post
Werska

O, na drożdżówkę to bym się wprosiła:-) Ja lubię nudy. Nie lubię pośpiechu.
Pokój jeszcze nie skończony, ale już widzę światełko w tunelu...

Z czym? kawa,mleczko czy herbata ?