Człowiek wciąż się uczy! Znalazłam "sposób"na rozchwiana emocj.staruszke:puszczam jej z YouTube stare przeboje.W ten sposób odwram uwage, a ona "wraca się do młodości".Wychowałam się na muzyce (ojciec był)więc zostały pewne kierunki i teraz"wyciągam z szuflady".Mam nadzieję że pomoże na dłużej, bo jeszcze mc.Dzis myślę, myślę co będzie dalej?-czasem tak mam właśnie.Za bardzo przeżywam i żal mi pdp.i siebie za razem:placze1:ale też dobra wiadomosc:pisze sobie na my polacy...a tam się niejaki odzywa i co wieczór pisze.Wesolo się nam pisze(choć różnica wieku spora).Kto wie może nowa znajomosc?
Muzyka i telewizja bardzo dużo pomaga. Co ja bym zrobiła bez tv, dziadzio nie rozstaje się z pilotem. Na wiosnę pewnie będzie latał z grabiami przed domem.
A ja zrobiłam parę kilometrów fajnego spaceru, m.in. obok tzw. zamku, czyli takiej większej chałupy z wieżyczkami:-) i obejrzałyśmy wystawę ogrodowych instalacji, rzeźb- w większości z recyklingu. I na czwartek umówiłyśmy się na pączki do jednej z nas, u której takie naloty Polek od czasu do czasu nie przeszkadzają. A potem idziemy z babcią na wywalanie burmistrza- jak mi nieśmiało przedwczoraj zasugerowała- że by jej się chciało. I dziś dowiedziałam się od opiekunki z dłuższym stażem, że baby wyrzucają burmistrza z ratusza na koniec karnawału i tam rządzą. Potem przeważnie lądują gdzieś w barze. Ten punkt programu pominiemy...
Podopieczne lądują w barze? Masz tam wesoło. Chodzimy czasami z dziadziem do cukierni albo do restauracji. W barze jeszcze nie byliśmy.
Podopieczne lądują w barze? Masz tam wesoło. :-) Chodzimy czasami z dziadziem do cukierni albo do restauracji. W barze jeszcze nie byliśmy.
Nie podopieczne, tylko płeć żeńska z tej miejscowości, co wyrzuca burmistrza z ratusza. Co do baru, to nie wiem, ale w informacji w tym ich biuletynie bylo coś o piwie. Ale pominęłam wzrokiem, bo my bidulki obędziemy się smakiem. Czy seniorów będzie więcej, to nie wiem, ale widząc osoby łażące na różne "festy" to na pewno znajomych jakichś babcia spotka.
27 lutego 2019 17:21 / 1 osobie podoba się ten post
Ot taka ciekawostka. Rozmawiałam z dwiema dziewczynami, które pracowały (kolejno) z trudnym podopiecznym. I jeszcze trudniejszą rodziną. Jak coś było nie tak, to wprawdzie mówiły, ale delikatnie. Sprzątały mieszkanie córki (w jednym domu mieszkają z ojcem), podciągały mu spodnie, godziły się czasem na niby niewinne głaskanie, siedzenie z podopiecznym stale praktycznie, zakupy robione podczas przerwy. Rodzina ich nie chciała z powrotem. Teraz jest opiekunka z dłuższym stażem i lepszym językiem. Nie sprząta, nie podciąga mu spodni, nie podciera tyłka (jakoś sam to potrafi zrobić), nie zgodziła się na zostawienie sztucznej szczęki w takim stanie jaka była, bo ciągle wypadała- i teraz lepiej. Ostro zaprotestowała przeciw głaskaniu i zwracaniu się do niej per "kochanie". I rodzina ją właśnie pyta, czy przejedzie tu jeszcze. Kusi tym, że oddaje na 2-3 dni do przedszkola i będzie miała wolne...
Ot taka ciekawostka. Rozmawiałam z dwiema dziewczynami, które pracowały (kolejno) z trudnym podopiecznym. I jeszcze trudniejszą rodziną. Jak coś było nie tak, to wprawdzie mówiły, ale delikatnie. Sprzątały mieszkanie córki (w jednym domu mieszkają z ojcem), podciągały mu spodnie, godziły się czasem na niby niewinne głaskanie, siedzenie z podopiecznym stale praktycznie, zakupy robione podczas przerwy. Rodzina ich nie chciała z powrotem. Teraz jest opiekunka z dłuższym stażem i lepszym językiem. Nie sprząta, nie podciąga mu spodni, nie podciera tyłka (jakoś sam to potrafi zrobić), nie zgodziła się na zostawienie sztucznej szczęki w takim stanie jaka była, bo ciągle wypadała- i teraz lepiej. Ostro zaprotestowała przeciw głaskaniu i zwracaniu się do niej per "kochanie". I rodzina ją właśnie pyta, czy przejedzie tu jeszcze. Kusi tym, że oddaje na 2-3 dni do przedszkola i będzie miała wolne...
Stara prawda , szanuj się a będą Ciebie szanowali !
Ot taka ciekawostka. Rozmawiałam z dwiema dziewczynami, które pracowały (kolejno) z trudnym podopiecznym. I jeszcze trudniejszą rodziną. Jak coś było nie tak, to wprawdzie mówiły, ale delikatnie. Sprzątały mieszkanie córki (w jednym domu mieszkają z ojcem), podciągały mu spodnie, godziły się czasem na niby niewinne głaskanie, siedzenie z podopiecznym stale praktycznie, zakupy robione podczas przerwy. Rodzina ich nie chciała z powrotem. Teraz jest opiekunka z dłuższym stażem i lepszym językiem. Nie sprząta, nie podciąga mu spodni, nie podciera tyłka (jakoś sam to potrafi zrobić), nie zgodziła się na zostawienie sztucznej szczęki w takim stanie jaka była, bo ciągle wypadała- i teraz lepiej. Ostro zaprotestowała przeciw głaskaniu i zwracaniu się do niej per "kochanie". I rodzina ją właśnie pyta, czy przejedzie tu jeszcze. Kusi tym, że oddaje na 2-3 dni do przedszkola i będzie miała wolne...
Zobacz jak to jest, ja też nie należę do ostrych opiekunek. Jestem ugodowa i nie lubię się kłócić. Tak działa charakter, że jedna nic nie odezwie się, a druga jest konkretna i wygrywa na tym. Trzeba być odważnym, a głaskania jak piszesz bym nie tolerowała.
Zobacz jak to jest, ja też nie należę do ostrych opiekunek. Jestem ugodowa i nie lubię się kłócić. Tak działa charakter, że jedna nic nie odezwie się, a druga jest konkretna i wygrywa na tym. Trzeba być odważnym, a głaskania jak piszesz bym nie tolerowała.
Ona nie jest ostra, ale stanowcza i wie, czego chce. Poza tym ma dwa atuty- język i syna niedaleko- jeśli by coś było nie tak to jest gotowa zjechać od razu- syn zabierze. Tu jest jeszcze parę rzeczy do "poprawy". Jeśli tu wróci, to sądzę, że coś z tym zrobi. Ale nie wszystko na raz. I jest to naprawdę cicha, spokojna osoba.
Miły dzień- zamontowali roletę w pokoju, z powodu deszczu przerwa leniwie- leżąc i czytając, potem syn się pochwalił, że jest właśnie na międzyszkolnym konkursie matematycznym i zajął trzecie miejsce, potem zadzwoniła z firmy, że jest zmienniczka. A ja tu wracam. Miejsce dobre, koleżanki Polki są w zasięgu 3-5 minut spacerkiem. Jest nas sześć tutaj- tych, co się spotykają- my dwie na jednej ulicy, na innej są cztery. Akurat z obecnymi powinnam się spotkać i po powrocie. Jedna zaraz wyjeżdża, to nowa będzie. Dowiedziałam się też, że babcia raczej na miejsce w nowo powstałym przedszkolu czekać nie będzie, tylko papiery muszą być zrobione. To będzie jeszcze dzień wolny....
Ona nie jest ostra, ale stanowcza i wie, czego chce. Poza tym ma dwa atuty- język i syna niedaleko- jeśli by coś było nie tak to jest gotowa zjechać od razu- syn zabierze. Tu jest jeszcze parę rzeczy do "poprawy". Jeśli tu wróci, to sądzę, że coś z tym zrobi. Ale nie wszystko na raz. I jest to naprawdę cicha, spokojna osoba.
A to ja nie jestem zawsze stanowcza. Dużo razy przecięrpię zanim coś powiem, ale mam dużo szczęścia. Nie lubię się denerwować. Dzisiaj jest ładna pogoda, za miesiąc będziemy z dziadziem szukać sadzonek kwiatowych na parapety.
U mnie też hula wiatr. Czapkę trzeba wyjac z walizki i spacer sobie zrobię. Zara do pdp przyjdzie sąsiadka na kawkę. Ja mam pauzę idę do KIK i Deichmann.
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.