Jak minął dzień 3

08 marca 2019 18:32 / 1 osobie podoba się ten post
Babcia z córką i zięciem była na otwarciu "przedszkola". Podobało się wszystkim. I już wiadomo, że we czwartki jedzie tam na cały dzień. To jeden dzień wolny będę miała jeszcze przed wyjazdem. Czekam na informację od koleżanki kilka domów dalej, kiedy jej podopieczny będzie tam jeździł. Liczymy na to, że razem dzień wolny będziemy miały...
08 marca 2019 19:14 / 3 osobom podoba się ten post
Dziś dostałam smsa odnośnie przejazdu został mi tydzień i dwa dni się wyjazdu , tego weekendu nie liczę . Wyjazd późno bo o 23 .. więc cały dzień ze spanikowana zmienniczka znów wszytko tłumaczyć .. choć nie wiele się tu zmieniło ..
08 marca 2019 19:28 / 1 osobie podoba się ten post
Luke

znów przerwało. Ja mam dychę na dzień i wychodzę na obiad niedaleko. I kebab, i dobra berlińska kuchnia. Jedynie śniadania na 11 przyrządzam, tak wstaje, a kolacji prawie wcale.
kiedy chce. Bo pdp nie ma apetytu, jak jest fest wypity. Tylko sprowadzam go na dół na sofę ma dół i o 19 na górę. Asekuruję go tylko, bo sam chodzi, idę z góry przed nim,a na górę za nim, oczywiście z butelką Parliament, jakaś ruska. Nic, życzę spokojnej nocy,a jutro miłego dnia.

No to jakiś trunkowy dziadek Ci się trafił. Obyś tylko Ty przez jego rozpustę nie chodził głodny. Bo często tak jest, że pdp piją a opiekunowie głodni chodzą. 
08 marca 2019 20:52 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

znów przerwało. Ja mam dychę na dzień i wychodzę na obiad niedaleko. I kebab, i dobra berlińska kuchnia. Jedynie śniadania na 11 przyrządzam, tak wstaje, a kolacji prawie wcale.
kiedy chce. Bo pdp nie ma apetytu, jak jest fest wypity. Tylko sprowadzam go na dół na sofę ma dół i o 19 na górę. Asekuruję go tylko, bo sam chodzi, idę z góry przed nim,a na górę za nim, oczywiście z butelką Parliament, jakaś ruska. Nic, życzę spokojnej nocy,a jutro miłego dnia.

Sieben/drei/eins/sieben/null/null/drei/neun/eins
Odezwij sie do mnie jak chcesz
09 marca 2019 11:08 / 2 osobom podoba się ten post
Dzień się zaczął kiepsko, bo się dowiedziałam, że na zawał zmarł 24 letni syn koleżanki. Nie ma więcej dzieci. Pod górkę w życiu jej często było, a teraz.....
09 marca 2019 11:19 / 2 osobom podoba się ten post
Werska

Dzień się zaczął kiepsko, bo się dowiedziałam, że na zawał zmarł 24 letni syn koleżanki. Nie ma więcej dzieci. Pod górkę w życiu jej często było, a teraz.....

Współczuję ogromnie, takie straszne jak młodzi umierają.My to wiemy przy dziadkach...nie raz prawie "roslinkach".Trudno to wszystko pojąć dlaczego tak jest?..
09 marca 2019 14:51 / 1 osobie podoba się ten post
Dzień dobry, serdecznie pozdrawiam z wietrznego miasta. No, ale nie pada. Najpierw na 13 żona pdp chciała obiad, jak zrobiłem , to ...nie jestem głodna. Tradycyjnie zje zimne wieczorem, bo mikrofala zawalona. duperelami, a ja się już przestałem przejmować. Trzy dni temu zrobiłem smaczny żurek z polskimi składnikami, ...nicht schmeckt...a wieczorem widziałem, jak wieczorem zimny jadła. Ale jedyna przestrzega mojego reżimu pracy
dziś mam 5 i. pół godziny, haha. Ale i tak muszę być dyspozycyjny, zwłaszcza w nocy,,,dziś o 3 pdp mnie przywołał bo był głodny, w sumie zasnął
zanim przyniosłę bułkę. O 4 znowu...szukam Rotwein, haha. Ale nie chce mi się spać. A teraz kropi lekko. Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia
09 marca 2019 14:52 / 1 osobie podoba się ten post

zanim przyniosłę bułkę. O 4 znowu...szukam Rotwein, haha. Ale nie chce mi się spać. A teraz kropi lekko. Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia
09 marca 2019 14:54
sorki, och to pisanie z telefonu. Nie przyniosłę tylko przyniosłem, lapsusik językowy.
09 marca 2019 15:00 / 1 osobie podoba się ten post
Luke


zanim przyniosłę bułkę. O 4 znowu...szukam Rotwein, haha. Ale nie chce mi się spać. A teraz kropi lekko. Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia

Podziwiam! Z tego co ja wiem w nocy wstajemy w razie musu udzielenia 1pomocy(ja kładę zawsze na stolik nocny picie owoc, ciastko).Też mi "tańcowała"i na podłodze siedziala 2x po 3ej.Teraz mam sposób, że po 23 ide zobaczyć:(przypilnowac żeby skorzystala+założyć  pieluchomajtki, wylać wc).Następnie babunia do łóżkeczka i barierki w górę.To dla jej bezpieczeństwa-bo jest w nocy za słaba-jak wstaje to włącza się demencja:dezorientacja bo mrok, sił już też brak.Tym sposobem mam czas na regenerację.Polecam!
09 marca 2019 15:35 / 1 osobie podoba się ten post
U mnie pada, byłam w Obi , kupiłam kwiaty. A tu leje , dobrze że w drodze mnie deszcz nie zlapal
09 marca 2019 15:44
Nawet szybko mija. Wstaliśmy z pdp o około 8 . Szybkie obowiązki domowe, obiad o 13 . Teraz dziadek drzemie ja nie bo w nocy mnie bezsenność złapie. Był syn i przywiózł cięższe zakupy tyłu papier toaletowy, mleko, okej i trochę chemii. Teraz ja popijam kawkę i przeglądam nowe prospekty informacyjne że sklepów. Moje ulubione winko będzie w promocji to kupię sobie i wezmę do PL. W ogóle muszę kupić kilka rzeczy z promocji m.in. płyn do prania ariel. U mnie zimno i pochmurno chyba się rozpada. W Polsce nie lepsza pogoda córka dzwoniła i mówiła że zimno. 
10 marca 2019 08:18 / 1 osobie podoba się ten post
Luke

Dzień dobry, serdecznie pozdrawiam z wietrznego miasta. No, ale nie pada. Najpierw na 13 żona pdp chciała obiad, jak zrobiłem , to ...nie jestem głodna. Tradycyjnie zje zimne wieczorem, bo mikrofala zawalona. duperelami, a ja się już przestałem przejmować. Trzy dni temu zrobiłem smaczny żurek z polskimi składnikami, ...nicht schmeckt...a wieczorem widziałem, jak wieczorem zimny jadła. Ale jedyna przestrzega mojego reżimu pracy
dziś mam 5 i. pół godziny, haha. Ale i tak muszę być dyspozycyjny, zwłaszcza w nocy,,,dziś o 3 pdp mnie przywołał bo był głodny, w sumie zasnął
zanim przyniosłę bułkę. O 4 znowu...szukam Rotwein, haha. Ale nie chce mi się spać. A teraz kropi lekko. Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia

Ciekawe miejsce ale i trudne miałam kiedyś nocne wstawanie masakra ale byłam na miesiąc  i na pauzie odsypiałam
10 marca 2019 12:12 / 1 osobie podoba się ten post
Już po obiedzie. Naczynia pomyte. Mam nadzieję, że się zaraz dziadek usadowi w fotelu i będzie drzemał bo i ja bym poszła spać. Na dworze wieje, leje i zimno więc odpowiednio do drzemki. 
10 marca 2019 19:43 / 1 osobie podoba się ten post
Na nowe miejsce dotarłam szybko firma transportowa Osobus godna polecenia jeżdżą szybko ale bezpiecznie .Pomocni i sympatyczni.Co do nowej rodziny to na wstępie całkiem całkiem ale pdp. bardzo słaba ,leżąca ,drobniutka mało je i pije i tu jest problem .Pogłówkuje trochę miałam już raz podobną .Spróbuję ją rosołkami wzmocnić ale mięsko i warzywa trzeba miksować.Jak ktoś ma jakieś sugestie to b.prosze.Ona je jak wróbelek. Wiele nie zdziałam ale próbować trzeba