Jak minął dzień 4

23 sierpnia 2019 20:34 / 4 osobom podoba się ten post
dorotee

:pije kawe::piknik::pije kawe::lulu:pdp , ja:jazda na rowerze::cwicze::mikolaj::pije kawe::piknik::gotuje::piknik::lulu: to pdp , ja :jesienne_sprzatanie::jesienne_sprzatanie: teraz tylko :kapiel::kapiel::dobranoc1::dobranoc1::zakupy w sieci:

Widzę, że wszystko wspólnie robicie tylko dyndasz sama .
23 sierpnia 2019 20:37 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Widzę, że wszystko wspólnie robicie tylko dyndasz sama .

O Margaretki też muszę przecież zadbac ale osobno prosze
23 sierpnia 2019 20:48 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

W sumie trzy razy wyjeżdżałem na :jazda na rowerze::jazda na rowerze::jazda na rowerze:... Czekam na brawa :zawstydzony:

:smiech3:

23 sierpnia 2019 21:38
Gusia29

:brawo1:

23 sierpnia 2019 21:45 / 3 osobom podoba się ten post
No właśnie, jak minął dzień? Sama nie wiem. Kiedy po śniadaniu wyszłam po zakupy, to chciało mi się śpiewać, jak to "pod niebem jest pięknie dziś ".
Myślałam, że tyle rzeczy ogarnę, sprzatnę swój pokój i łazienkę, prasowanie, a tu wróciłam do domu, i jakby ktoś świecę zdmuchnął. 
Gdzieś ulotniła się ta lekkość i zapał, jakby ktoś mnie na inny program przestawił. Nie, żeby był jakiś powód, tak po prostu wszystkiego mi się odechciało. Może to ten nagły skok temperatury, ale lubię jak nawet trochę mocniej przygrzewa. 
Prawie że w milczeniu zrobiłam obiad, nadrabiałam miną przy jedzeniu, a tak naprawdę, czekałam kiedy babcia zje, pójdzie się położyć i zostanę sama . Nawet nie chciało mi się nigdzie podczas pauzy wychodzić, zabunkrowałam się na balkonie i tak przerwa się skończyła . Pdp też wstała lekko rozdrażniona, bo jak mówiła, jakoś dziwnie się czuje a nie umie określić jak.
Zmierzylam jej ciśnienie, w porządku, temperatury nie ma,a na balkon zażyczyła sobie bluzę polarową, przy 28 st pod markizą . Irytowało ją to, że w lot nie łapię jeszcze niewypowiedzianych do końca jej myśli, a jej rozdrażnienie udzieliło się i mnie. Oczywiście nie dałam jej tego odczuć, ale większość popołudnia spędziłyśmy osobno.
Ona na balkonie, a ja w kuchni, bo z tego wszystkiego, przygotowałam obiad na jutro. Przy gotowaniu się relaksuję. 
Pierwszy raz od bardzo dawna, będąc u podopiecznych, nie mogłam się doczekać ,kiedy dzień się skończy. Wkurzałam się sama na siebie ,ale jakiś ten głupawy, dzisiejszy mój stan,nie chciał mnie opuścić. Całe szczęście, że Pdp ok 21 już idzie spać, więc nareszcie cisza i nic nie muszę . Siedzę sobie w ciemności na balkonie,tylko telefon podświetlony i w końcu dobrze mi jest. Jutro będzie dobry dzień, czego Wam też życzę 
23 sierpnia 2019 21:46 / 1 osobie podoba się ten post
Luke

:aniolki:

24 sierpnia 2019 07:28 / 4 osobom podoba się ten post
Mam pytanie. Tylko boję się pytać bo wczoraj nie udzieliłam rady  "koleżance" nr.prezentu dla męża i to i pewnie ja nie dostanę odpowiedzi. Czy polecacie ten płyn do prania? Któraś/yś takie używała. ? Persil i Ariel troszkę mi się już znudził. Proszków nie kupuję bo my we dwie z córką to na rok by mi starczył albo i więcej. Jeśli nie to jaki jest inny Waszym zdaniem godny do wypróbowania. Dziękuję. 
24 sierpnia 2019 07:35 / 2 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Mam pytanie. Tylko boję się pytać bo wczoraj nie udzieliłam rady  "koleżance" nr.prezentu dla męża i to i pewnie ja nie dostanę odpowiedzi. Czy polecacie ten płyn do prania? Któraś/yś takie używała. ? Persil i Ariel troszkę mi się już znudził. Proszków nie kupuję bo my we dwie z córką to na rok by mi starczył albo i więcej. Jeśli nie to jaki jest inny Waszym zdaniem godny do wypróbowania. Dziękuję. 

Widziałam go w sklepie ale nie znam
24 sierpnia 2019 08:28 / 2 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Mam pytanie. Tylko boję się pytać bo wczoraj nie udzieliłam rady  "koleżance" nr.prezentu dla męża i to i pewnie ja nie dostanę odpowiedzi. Czy polecacie ten płyn do prania? Któraś/yś takie używała. ? Persil i Ariel troszkę mi się już znudził. Proszków nie kupuję bo my we dwie z córką to na rok by mi starczył albo i więcej. Jeśli nie to jaki jest inny Waszym zdaniem godny do wypróbowania. Dziękuję. 

Też nie znam , polecam Coral i płyny Frosvha. Ekologiczne . I żadnych zmiękczaczy
24 sierpnia 2019 08:31 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

Też nie znam , polecam Coral i płyny Frosvha. Ekologiczne . I żadnych zmiękczaczy:-)

Froscha zawsze kupuję. Podobają mi się ich te ekologiczne płyny w torebkach . Butelki ciężkie i nie zawsze dużo weźmiesz. 
24 sierpnia 2019 08:47 / 3 osobom podoba się ten post
Jeszcze całkiem przyzwoity jest Tandil Aldiego .
Ja środków do prania tutaj nie kupuje , wolę polskie
24 sierpnia 2019 08:59 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

Jeszcze całkiem przyzwoity jest Tandil Aldiego .
Ja środków do prania tutaj nie kupuje , wolę polskie:-)

Chciałam o nim napisać. Kiedyś pracując w różnych domach  ,różnych proszków czy płynów używałam. W jednym z bogatszych, zapytałam, czemu używa Tandila z Aldika,a nie innych, tych reklamowanych. Dowiedziałam się, że do wszystkiego do prania w 60st, czy w wyższych temperaturach  do ręczników, ściętej czy pościeli, ten okazał się najlepszy. Faktycznie, prał bardzo dobrze, a pranie świeżym praniem pachniało. 
Ja sama kupowałam, mieszkając w DE ,te, tańsze środki ,jak np Denkt mit z Dm i też byłam zadowolona. 
 
24 sierpnia 2019 09:01 / 1 osobie podoba się ten post
Upss,literowka się wkradła Wiadomo,że nie do ściętej pościeli, ale do ścierek i pościeli
24 sierpnia 2019 10:30 / 1 osobie podoba się ten post
Prasuję
Ludzie, lubi ktoś prasować na kuchennym stole, bez deski do prasowania?
Dla mnie, ein Drama 
24 sierpnia 2019 10:36 / 1 osobie podoba się ten post
Od biedy wyprasuję...