Jak minął dzień 5

02 listopada 2019 11:50 / 6 osobom podoba się ten post
Mam miła niespodziankę dla siebie i reszty rodziny,  nasza Sara co raz lepiej ze zdrowiem . Już czeka pod drzwiami jak wchodzę do domu . Byłam u weta , kupiłam kilka puszek typowych dla psa chorego na niewydolność nerek, pogadałam troche, trochę podpytałam .  Teraz lezy sunia spokojnie ma podłączona kroplówke . Jest wybitnie cierpliwa . A ja dzisiaj po porannym obchodzie cmentarza, po obiedzie tez sie wybiore i sfotografuję te sterty zniczy i wkladów i  sztucznych kwiatów . Po niedzieli pójde pokażę i może rozruszamy akcje . Widziałam wczoraj w faktach jak w Gorzowie zagospodarowali uzywane znicze . Jest regał na cmentarzu i ci którzy stawiaja nowe znicze na grobie nie wyrzucają starych, tylko ustawiają je na regale . Wczoraj widziałam jaki ruch był przy tych zniczach jedni ustawiali inni zabierali . To tez pomysł  
 
Nie wiem czy wpis  pójdzie .
02 listopada 2019 12:32 / 4 osobom podoba się ten post
Mleczko

Mam miła niespodziankę dla siebie i reszty rodziny,  nasza Sara co raz lepiej ze zdrowiem . Już czeka pod drzwiami jak wchodzę do domu . Byłam u weta , kupiłam kilka puszek typowych dla psa chorego na niewydolność nerek, pogadałam troche, trochę podpytałam .  Teraz lezy sunia spokojnie ma podłączona kroplówke . Jest wybitnie cierpliwa . A ja dzisiaj po porannym obchodzie cmentarza, po obiedzie tez sie wybiore i sfotografuję te sterty zniczy i wkladów i  sztucznych kwiatów . Po niedzieli pójde pokażę i może rozruszamy akcje . Widziałam wczoraj w faktach jak w Gorzowie zagospodarowali uzywane znicze . Jest regał na cmentarzu i ci którzy stawiaja nowe znicze na grobie nie wyrzucają starych, tylko ustawiają je na regale . Wczoraj widziałam jaki ruch był przy tych zniczach jedni ustawiali inni zabierali . To tez pomysł :serce: 
 
Nie wiem czy wpis  pójdzie .

Uwierz mi skończy się nagminne kupowanie i stawianie setkizniczy i plastikowych kwiatów na grobach. Tam gdzie jest po howany mój ojciec na Lubelszczyźnie każdy miał zostawiona na grobie lub przez ogłoszenie przed cmentarzem , że ma się pilnie zgłosić do proboszcza niniejszejmparafii a tym samym cmentarza. To była podpucha. Każdy placinpo 40 złotych na rok za wywóz śmieci.jeslu nie przy następnych pochówku kogoś z rodziny nie będzie ten ktoś pochowany. Poskutkowało . Teraz nie ma wielkich gór śmieci żeby potem kilka dni to sprzątać. I tak powinno być wszędzie. 
02 listopada 2019 12:57 / 4 osobom podoba się ten post
Zakupy zrobione nawet mały nadplanTeraz pauza a potem ciąg dalszy ,druga połowa dnia słodka bardzo  Wyrobiona jestem ze wszystkim .Bus przyjedzie ok 8, już potwierdzili a potem tylko 17-18 godz.Spokojnego popołudnia
02 listopada 2019 13:00 / 2 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Uwierz mi skończy się nagminne kupowanie i stawianie setkizniczy i plastikowych kwiatów na grobach. Tam gdzie jest po howany mój ojciec na Lubelszczyźnie każdy miał zostawiona na grobie lub przez ogłoszenie przed cmentarzem , że ma się pilnie zgłosić do proboszcza niniejszejmparafii a tym samym cmentarza. To była podpucha. Każdy placinpo 40 złotych na rok za wywóz śmieci.jeslu nie przy następnych pochówku kogoś z rodziny nie będzie ten ktoś pochowany. Poskutkowało . Teraz nie ma wielkich gór śmieci żeby potem kilka dni to sprzątać. I tak powinno być wszędzie. 

Cmentarz jest pod zarządem miasta a nie kościoła ( u nas ) .  Ja widzę problem .
02 listopada 2019 13:00 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Cmentarz jest pod zarządem miasta a nie kościoła ( u nas ) .  Ja widzę problem .

Tonu Was. Jeśli akurat chodzi o ten cmentarz co pisze jest własnością parafian i kościoła. 
02 listopada 2019 13:07 / 2 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Tonu Was. Jeśli akurat chodzi o ten cmentarz co pisze jest własnością parafian i kościoła. 

Może ksiądz ma wiekszy wpływ na parafian niż burmistrz a może lepsze pomysły ma . I chwała mu za to .
02 listopada 2019 17:45 / 5 osobom podoba się ten post
Dzień był ciekawy. Zaczęłam od sprzątania, i ledwo się wyrobiłam, kiedy zięć pdp. przyszedł, bo mieliśmy na zakupy jechać. Myślałam, że przed 9 się nie zjawią.. Jakiś czas temu nowa koleżanka- opiekunka zaproponowała, że spyta, czy córka jej pdp. zawiezie nas na flohmarkt, bo ta, która bardzo chciała tam jechać ma za mało czasu, by pociągiem jechać (ja swojej mogę powiedzieć, że przyjdę później, ona ma demencyjną i nie może przedłużyć). Od tygodnia wszystko ustalone, my zadowolone... Wczoraj na spacerze temat wyszedł i jej zdziwienie- to nie w niedzielę? Aż potem spytałam dziewczyn, jak ja do niej mówiłam- ale one pamiętają- SOBOTA. Ale nic, umawiamy się na dziś, na 12.30. Rano mam telefon- ona przeprasza, ale córka jej podopiecznej rozmawiała z koleżanką o tym, że wiezie Polki na flohmarkt. I ta do niej, że chyba zgłupiała, bo w razie, gdyby coś się stało, to się do końca życia nie wypłaci. No i nas nie zawiezie.
Pociągiem- ta, która tak bardzo chciała tam jechać- nie może- za mało czasu. To spytałam zięcia mojej podopiecznej, czy nas zawiezie, a wrócimy pociągiem- to godzinę będziemy miały na oglądanie. A po przyjeździe lipa- przed 13 to już wszyscy się zwijają i niedobitki zostały. To Bruno te 20 minut na nas poczekał i odwiózł z powrotem... Ona coś tam kupiła, ja ze 2 drobiazgi, trzecia nic, bo tylko ciuchy ją interesują, a te już znikły. Pocieszyłyśmy się potem u niej ciastem marchewkowym- bardzo dobre było.
W międzyczasie dowiedziałam się, że w innej miejscowości odległej o 15 km będzie w przyszłą niedzielę pchli targ. No i znów kombinujemy, tylko nam się możliwości kończą Tzn. ja pojadę- rano, z Weroniką da się dogadać, jeśli nie znajdziemy innej możliwości. Jeszcze bym chciała, bo jak wrócę do domu, to nie mam gdzie hobby uskuteczniać. A tu mogę hulać- w promieniu 15 km
02 listopada 2019 18:02 / 6 osobom podoba się ten post
Deszczowo, rodzinnie (ha ha).…. Teraz grają dziadki w jakiegoś Ekologa, później kolacyjka i... rano się obudzimy, a tu niedziela.
Kolega se jaja zrobił, bo nie chciało mu się kąpać babci, tylko na klo ją mył, ja też zresztą. Twierdził, że prysznic jest kaput i dałem mu wiarę. Mówię dziś synowi o tym, że można naprawić, a on wszystko poodsuwał spod prysznica i cud się stał.. Żadne kaput, prysznic działa normalnie. Uważam, że nie chciało się koledze babci kąpać. Babcia się ucieszyła, że jutro na toaletowym ją wykąpię porządnie i wymyje sobie śliczne włosy.
Już sobie zarezerwowałem cuga na 24 listopada, za jedyne 39,90 eurasków
02 listopada 2019 18:40 / 6 osobom podoba się ten post
No. Wróciła ja. Kupiła tym swoim koszuli ze sztruksa, ale łojjjj, takiego delikatniuśkiego. I swetr. Pół Zurycha ja zalatała zanim coś konkretnego kupiła. Oprócz tego takie fikuśne miniaturki ankoholi . Żeby nie było, że siem chłopa boje , to sobie kupiłam szminke z Diora w przepięknym , półtransparentnym i połyskującym koralowym kolorze. Sera i czekolady troche- chodzi głównie o blaszane opakowania, bo odkąd zaczełam przywożić- narzeczona syna zbiera puszki
Chyba o niczym nie zapomniałam. A jeśli to jeszcze jutro jest dzień na wyliczankę ze szczegółami
02 listopada 2019 19:38 / 6 osobom podoba się ten post
Zmarzlam .Wiatr ostry wygwizdal mnie,bo bylam bez czapki .Czas do szuflady zajrzec  czapke i rekawice wyciagnac .Jeszcze ma byc ciepelko jednak wieczory i poranki juz rzezkie .Herbatka z rumem na rozgrzewke i zapobiegawczo .
02 listopada 2019 19:47 / 4 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Uwierz mi skończy się nagminne kupowanie i stawianie setkizniczy i plastikowych kwiatów na grobach. Tam gdzie jest po howany mój ojciec na Lubelszczyźnie każdy miał zostawiona na grobie lub przez ogłoszenie przed cmentarzem , że ma się pilnie zgłosić do proboszcza niniejszejmparafii a tym samym cmentarza. To była podpucha. Każdy placinpo 40 złotych na rok za wywóz śmieci.jeslu nie przy następnych pochówku kogoś z rodziny nie będzie ten ktoś pochowany. Poskutkowało . Teraz nie ma wielkich gór śmieci żeby potem kilka dni to sprzątać. I tak powinno być wszędzie. 

Dusiu, odniosę się nie do tych zniczy i innych "cmentarnych śmieci ",ale  do tego, co piszesz o proboszczu znanej Tobie parafii. Toż  to brzmi ,jak za czasów "chłopa, pana i plebana ".
Nie wyobrażam sobie, jak ksiądz może odmówić komuś pochówku, bo grób czy groby innych członków rodziny są nieuporządkowane czy dlatego, że ktoś jakiejś opłaty nie uiścił ....
02 listopada 2019 20:16 / 4 osobom podoba się ten post
Gusia29

Dusiu, odniosę się nie do tych zniczy i innych "cmentarnych śmieci ",ale  do tego, co piszesz o proboszczu znanej Tobie parafii. Toż  to brzmi ,jak za czasów "chłopa, pana i plebana ".
Nie wyobrażam sobie, jak ksiądz może odmówić komuś pochówku, bo grób czy groby innych członków rodziny są nieuporządkowane czy dlatego, że ktoś jakiejś opłaty nie uiścił ....

A może i dobrze. Bo ludzie samochodami za setki tysięcy podjeżdżają pod cmentarz a nie mają kultury za grosz. Potrafi śmiecie pod sąsiedni pomnik podrzucić i łaskę robi ze zeplaci za wywóz śmieci. 
02 listopada 2019 20:26 / 4 osobom podoba się ten post
Dusia1978

A może i dobrze. Bo ludzie samochodami za setki tysięcy podjeżdżają pod cmentarz a nie mają kultury za grosz. Potrafi śmiecie pod sąsiedni pomnik podrzucić i łaskę robi ze zeplaci za wywóz śmieci. 

Bywa i tak , że w stosunku do niektórych ludzi tylko lekcja poglądowa skutkuje, bo albo lekceważą wszystko i wszystkich, albo udają , że problemu nie ma. Nie każdy chce się zniżać do tego poziomu aby śmieci odrzucać z powrotem, więc ksiądz trochę postraszył i nic złego się nie stało-wręcz przeciwnie.
02 listopada 2019 20:40 / 6 osobom podoba się ten post
Zmienniczka już dotarła o 18.30 zmęczona piekielnie ,wystraszona .Czy będzie dobrze to się okaże czas pokaże....
02 listopada 2019 20:42 / 4 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Zmienniczka już dotarła o 18.30 zmęczona piekielnie ,wystraszona .Czy będzie dobrze to się okaże czas pokaże....:papa:

O matko...powiedziałas jej o grysiku