Jak minął dzień 8

25 lutego 2020 13:40 / 4 osobom podoba się ten post
Niektórzy są tak uparci na czyjeś sugestie, że szkoda słów... 
Hrabina wynosiła pranie i suszarkę  na dwór... Powiedziałem, że jest za silny wiatr... Po 10 minutach wszystko leżało na ziemi... Dalej uparta... Pozbierała to, suszarkę postawiła i znów powiesiła. Za chwilę znów wszystko leży... Dalej uparta... Trzecie podejście...
Pokibicujmy może jej, żeby tym razem się udało, ok? Ja zaczynam
25 lutego 2020 13:40 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Chyba w czasie, kiedy tam będziesz, to już czas koncertów organiworganowych.
Sprawdź w necie, warto na taki trafić. Piękne są :-)

To Ci dopiero koncerty polecialam, sama nie wiem co to za jedne 
Ale organowe, szczerze polecam 
25 lutego 2020 13:45 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

Niektórzy są tak uparci na czyjeś sugestie, że szkoda słów... 
Hrabina wynosiła pranie i suszarkę  na dwór... Powiedziałem, że jest za silny wiatr... Po 10 minutach wszystko leżało na ziemi... Dalej uparta... Pozbierała to, suszarkę postawiła i znów powiesiła. Za chwilę znów wszystko leży... Dalej uparta... Trzecie podejście...
Pokibicujmy może jej, żeby tym razem się udało, ok? Ja zaczynam:oklaski1::oklaski1:
:smiech3:

Oj,Ty niedobry 
Nie mogłeś tej suszarki jakoś przywiązać?
Ja lubię, jak pranie, pościel szczególnie, słońcem i wiatrem pachnie, a nie Lenorem. Swoją suszarkę często na balkonie za nogi do balustrady wiążę- mam nawet wstążeczki do tego przeznaczone ,w pudełku ze spinaczami 
25 lutego 2020 13:48 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia29

To Ci dopiero koncerty polecialam, sama nie wiem co to za jedne :smiech3:
Ale organowe, szczerze polecam :-)

No chyba tego kompozytora Bartka Jontka Woziwody z Reszla... 
25 lutego 2020 18:12 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

No i wiosna wróciła, śniegu niet, no i ja wróciłem... A w krzaczorach taki tłok, że nie ma jak się obrócić, hmm... :smiech2:


I nie wiadomo z której strony w głowę można dostać 
Dobrze  ze stamtąd wylazles o własnych siłach 
25 lutego 2020 18:12 / 4 osobom podoba się ten post
nincia

Mnie też szybko dzień minął bo po pauzie była córką pdp,jakiś facet i  jeszcze przyszła jakaś kobieta- z rozmowy wynikał jak by wywiad przeprowadzali na temat stanu zdrowia pdp, przedstawiali się ale wyleciało mi z głowy,wiem tylko że to nie z żadnej agentury.Mnie też parę rzeczy wypytywali, i co umiałam to powiedziałam.Najlepiej jak wpisywała dane do komputera ta kobieta i pyta o mój rocznik a ja 4-ro cyfrowych dat :bezradny: nie potrafię powiedzieć bo wiecie że oni to jakoś od końca mówią,ale spoko kazali mi napisać nie wiem po co im to ? Siedzieli dwie godziny i tak popołudnie zleciało.:zaskoczenie1:

Oficjalnie się mówi, podam przykład swojego rocznika 1963. 
 
eintausendneunhundertdreiundsechzig.
 
Ale często spotykam się z tym, że upraszczają to... Dzielą datę na 19 i 63, czyli neunzehndreiundsechzig. 
 
Pojutrze powinna być lektor Beata, to można spytać Ją o tę kwestię
 

 
 
 
 
 
25 lutego 2020 18:32 / 4 osobom podoba się ten post
Jak minął dzień?Końcówka dźwignęła mi ciśnienie a tak się fajnie zapowiadało .Przerwę odesłałam potem kawa z babcią i oglądanie starych fotografii i pomysł dziadka żeby kartiffelsalat zrobić.Ok jeszcze nie robiłam to zabraliśmy się ostro w kuchni do roboty. Oczywiście namówiłam go do założenia rękawiczek gumowych,chociaż on tylko asystowal ,bo po chemioterapii coś mu się dzieje z paznokciami u rąk i u nóg ,lekarz zalecił moczenie w herbacie(coś to pomaga ale chemia jest wstrzymana) .Wygląda to mało ciekawie zwłaszcza, że czasem spod paznokci po naciśnięciu wypływa mu bezbarwny płyn i te paznokcie śmierdzą .Od czasu mojego pobytu tu zaopatrzyłam ich i siebie w środki dezynfekujące .Mam swoje produkty w swojej lodówce i ich chleba nie używam bardzo mi przykro, nam też swój talerz i sztućce ,robię co mogę .Wracając do dzisiejszej sałatki nie powiem zjadłabym ja chętnie bo ja sama prawie zrobiłam, ale jak wyszłam na chwilkę do pokoju to po powrocie zobaczyłam jak dziadek łychą grzebie ,próbuje i oblizuje ....Koniec mojego jedzenia ,powiedziałam, że za kolacje podziękuję, wytłumaczyłam dlaczego.Nie spodziewał się takiej reakcjii a ja jestem wkurzonaCzy ktoś z Was wie co to może się dziać po chemii z paznokciami ,miał ktoś z Was z czymś takim do czynienia???
25 lutego 2020 18:36 / 3 osobom podoba się ten post
Kika67

:zaskoczenie1::smiech3:
I nie wiadomo z której strony w głowę można dostać :smiech3:
Dobrze  ze stamtąd wylazles o własnych siłach :-)

A jaki podrapany wylezie co potem w domu powie że co, że w krzaczorach siedział?
25 lutego 2020 19:46 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

Oficjalnie się mówi, podam przykład swojego rocznika 1963. 
 
eintausendneunhundertdreiundsechzig.
 
Ale często spotykam się z tym, że upraszczają to... Dzielą datę na 19 i 63, czyli neunzehndreiundsechzig. 
 
Pojutrze powinna być lektor Beata, to można spytać Ją o tę kwestię
 
:-)
 
 
 
 
 

Dzięki Luke ale sobie poradziłam,napisałam na kartce i już,co będę się wysilać
25 lutego 2020 20:25 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

Oficjalnie się mówi, podam przykład swojego rocznika 1963. 
 
eintausendneunhundertdreiundsechzig.
 
Ale często spotykam się z tym, że upraszczają to... Dzielą datę na 19 i 63, czyli neunzehndreiundsechzig. 
 
Pojutrze powinna być lektor Beata, to można spytać Ją o tę kwestię
 
:-)
 
 
 
 
 

Na 100 % powinno się mówić : neunzehndreiundsechzig   i nie jest to uproszczenie tylko poprawna forma :) 
25 lutego 2020 21:30 / 4 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Jak minął dzień?Końcówka dźwignęła mi ciśnienie a tak się fajnie zapowiadało .Przerwę odesłałam potem kawa z babcią i oglądanie starych fotografii i pomysł dziadka żeby kartiffelsalat zrobić.Ok jeszcze nie robiłam to zabraliśmy się ostro w kuchni do roboty. Oczywiście namówiłam go do założenia rękawiczek gumowych,chociaż on tylko asystowal ,bo po chemioterapii coś mu się dzieje z paznokciami u rąk i u nóg ,lekarz zalecił moczenie w herbacie:zaskoczenie1:(coś to pomaga ale chemia jest wstrzymana) .Wygląda to mało ciekawie zwłaszcza, że czasem spod paznokci po naciśnięciu wypływa mu bezbarwny płyn i te paznokcie śmierdzą .:zaskoczenie1:Od czasu mojego pobytu tu zaopatrzyłam ich i siebie w środki dezynfekujące .Mam swoje produkty w swojej lodówce i ich chleba nie używam bardzo mi przykro, nam też swój talerz i sztućce ,robię co mogę .Wracając do dzisiejszej sałatki nie powiem zjadłabym ja chętnie bo ja sama prawie zrobiłam, ale jak wyszłam na chwilkę do pokoju to po powrocie zobaczyłam jak dziadek łychą grzebie ,próbuje i oblizuje ....:do bani:Koniec mojego jedzenia ,powiedziałam, że za kolacje podziękuję, wytłumaczyłam dlaczego.Nie spodziewał się takiej reakcjii a ja jestem wkurzona:nerwowa:Czy ktoś z Was wie co to może się dziać po chemii z paznokciami ,miał ktoś z Was z czymś takim do czynienia???

Konwalio to jest odczyn popromienny, czasem nawet paznokcie odpadają, brzydko to wygląda ale nie jest zaraźliwe, również błony śluzowe wysychają co prowadzi do pęknięć i wysięków. Czasami stopy i dłonie wyglądaja jak przy ciękiej grzybicy, a to skutek uboczny chemioterapii. O higienę trzeba dbać jak zawsze, a mieszania w garach i oblizywania łyżek nawet u zdrowych nie jestem w stanie zaakceptować i rozumiem ciebie dobrze. Swoją drogą coś powinni mu dać na złagodzenie obiawów, bo smarowidła i natłuszczacze powszechnie stosowane mogą tylko pogorszyć stan skóry i paznokci.
25 lutego 2020 22:19 / 4 osobom podoba się ten post
Evvex

Konwalio to jest odczyn popromienny, czasem nawet paznokcie odpadają, brzydko to wygląda ale nie jest zaraźliwe, również błony śluzowe wysychają co prowadzi do pęknięć i wysięków. Czasami stopy i dłonie wyglądaja jak przy ciękiej grzybicy, a to skutek uboczny chemioterapii. O higienę trzeba dbać jak zawsze, a mieszania w garach i oblizywania łyżek nawet u zdrowych nie jestem w stanie zaakceptować i rozumiem ciebie dobrze. Swoją drogą coś powinni mu dać na złagodzenie obiawów, bo smarowidła i natłuszczacze powszechnie stosowane mogą tylko pogorszyć stan skóry i paznokci.

Dzięki Ci dobra kobieto to mnie pocieszylas ,dziadek tego niczym nie smaruje i faktycznie lekarz mu powiedział, że te paznokcie mogą zacząć odpadać .No ale z tą higiena to różnie bywa Masz ode mnie 
26 lutego 2020 00:53 / 3 osobom podoba się ten post
nincia

Dzięki Luke ale sobie poradziłam,napisałam na kartce i już,co będę się wysilać:-)

Nincia, ja nie złośliwie, ale z dobrej woli,naucz się,proszę,  swojej daty urodzenia po niemiecku. Kartka się zawieruszy gdzies,a Ty i tak wyśpiewasz swoją Geburt datę z pamięci 
Przyda się pewnie jeszcze nie raz 
26 lutego 2020 06:29 / 4 osobom podoba się ten post
Aniabeznazwy

Na 100 % powinno się mówić : neunzehndreiundsechzig   i nie jest to uproszczenie tylko poprawna forma :) 

Ania, sorry, ale: neunzehnhundertdreiundsechzig.
 
Dzień dobry ?.
26 lutego 2020 07:01 / 3 osobom podoba się ten post
Binor

Ania, sorry, ale: neunzehnhundertdreiundsechzig.
 
Dzień dobry ?.

oczywiście ale wyszło moje lenistwo bo zrobiłam kopiuj-wklej z wypowiedzi Luke .