Co dzisiaj gotujesz na obiad? 16

01 marca 2021 22:56 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Ciasto francuskie raz , że jest tłuste, dwa jako półprodukt pewnie zawiera jakies konserwanty. Czasem w domu piekłam napoleonki, to robiłam sama-dawno to bylo ,jak dzieci byly małe. Sama nie jadłam, bo na widok ciasta napakowanego kremem żoladek mi do gardła podchodzi. Nie lubię i już. 
Ciasto do tarty na mące gryczanej czy orkiszowej jest dobre-robiłam.

Haha, robiłam kiedyś sama ciasto francuskie, do napoleonek wlaśnie ,a żeby było śmieszniej, to też kiedy dzieci były małe. Kto wtedy widział w sklepie gotowe ciasto francuskie . Jak moje dzieci były małe, to w ogóle trudno było cokolwiek w sklepie zobaczyć 
Wyszło, ale to był mój pierwszy i ostatni raz . Nigdy wiecej nie chciało  mi się składać, wałkować i apiać od  nowa, nie pamiętam ile razy. Musiały dzieci polubić karpatkę zamiast napoleonek 
Jak kupuję gotowe, to szukam tego z prawdziwym masłem i tylko naturalne składniki. Szukam, bo rzadko się trafia. Wtedy kupuję od razu kilka opakowań. 
02 marca 2021 08:30 / 3 osobom podoba się ten post
Dzisiaj będzie ryż z warzywami. :)
02 marca 2021 08:35 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Haha, robiłam kiedyś sama ciasto francuskie, do napoleonek wlaśnie ,a żeby było śmieszniej, to też kiedy dzieci były małe:-). Kto wtedy widział w sklepie gotowe ciasto francuskie :-). Jak moje dzieci były małe, to w ogóle trudno było cokolwiek w sklepie zobaczyć :lol1:
Wyszło, ale to był mój pierwszy i ostatni raz . Nigdy wiecej nie chciało  mi się składać, wałkować i apiać od  nowa, nie pamiętam ile razy. Musiały dzieci polubić karpatkę zamiast napoleonek :-)
Jak kupuję gotowe, to szukam tego z prawdziwym masłem i tylko naturalne składniki. Szukam, bo rzadko się trafia. Wtedy kupuję od razu kilka opakowań. 

Moje były małe , ale trochę później  
Kiedyś też robiłam rogalliki z ciasta francusko-drożdzowego z marmoladą. Pychota- robisz jak ciasto francuskie, tyle że zamiast ciasta kluskowego, jest drożdzowe i sie nie odstawia już wywałkowanego do schłodzenia. Rozpływają się w ustach 
Pracy dużo przy nich-niestety, ale czasem można zrobić. 
02 marca 2021 09:35 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Moje były małe , ale trochę później :lol1: 
Kiedyś też robiłam rogalliki z ciasta francusko-drożdzowego z marmoladą. Pychota- robisz jak ciasto francuskie, tyle że zamiast ciasta kluskowego, jest drożdzowe i sie nie odstawia już wywałkowanego do schłodzenia. Rozpływają się w ustach :mniam:
Pracy dużo przy nich-niestety, ale czasem można zrobić. 

Znam, znam, też robiłam 
A znasz rogaliki "topielce ",jak moje dzieci je nazywały, bo ciasto do wody się wrzucało i czekało aż wyplynie? 
Karpatki, metrowce, miodowe przekladane kremem z kaszki manny. Jesssu, kiedyś to z każdej mamy była niezła pieczarka 
Teraz" nie mam czasu ",nie mam pojęcia, kiedy ja ze wszystkim zdążyłam przy trójce dzieci, menie i dwóch psach?
Teraz piekę rzadziej, jak są dzieci, mam gości ,chociaż często ze swoim ciastem przychodzą, albo zabieram ze sobą, jak sama w gości idę. Tak naprawdę wolę  gotować niż piec. Chociaż moja Malinowa chmurka zrobiła ostatnio taką furorę ,że robiłam ją za każdym razem, jak do kogoś szłam. Aż się pytałam, czy rzeczywiście chcą żebym przyszła, czy wystarczy jak im ciasto zrobię 
02 marca 2021 12:47 / 2 osobom podoba się ten post
Zupa jarzynowa, przekładaniec jogurtowo wiśniowy na deser. 
 
02 marca 2021 13:14 / 2 osobom podoba się ten post
Puree + sosik pieczarkowy + surowa z marchwii + kostki  rybne 
Deser ciasto z malinami i czerwona porzeczka
( z kellera;wyjadamy babki zapasy z ogrodka)
02 marca 2021 16:40 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Znam, znam, też robiłam :-)
A znasz rogaliki "topielce ",jak moje dzieci je nazywały, bo ciasto do wody się wrzucało i czekało aż wyplynie?:lol1: 
Karpatki, metrowce, miodowe przekladane kremem z kaszki manny. Jesssu, kiedyś to z każdej mamy była niezła pieczarka :smiech3:
Teraz" nie mam czasu ",nie mam pojęcia, kiedy ja ze wszystkim zdążyłam przy trójce dzieci, menie i dwóch psach?:zaskoczenie1:
Teraz piekę rzadziej, jak są dzieci, mam gości ,chociaż często ze swoim ciastem przychodzą, albo zabieram ze sobą, jak sama w gości idę. Tak naprawdę wolę  gotować niż piec. Chociaż moja Malinowa chmurka zrobiła ostatnio taką furorę ,że robiłam ją za każdym razem, jak do kogoś szłam. Aż się pytałam, czy rzeczywiście chcą żebym przyszła, czy wystarczy jak im ciasto zrobię :smiech3:

Babcia mojej synowej do tej pory jest aktywną pieczarką, gotowajką i wyrabia cudeńka na szydełku. Pisałam , jak byliśmy na święta u młodych-dziadkowie też byli. Zrzucilismy swoją wałówę, to wrócilismy z podwójną babciową 
Dwa tygodnie temu, jako że syn miał auto na warsztacie- mąż zawoził młodych ze Szczecina do dziadków do Świdwina. Wrócił z wałówką ,którą go babcia obdarowała  Kochana kobieta. Muszę się jakoś odwdzięczyć. Podpytam synowej o gusta babci( elegancka kobieta).
A w temacie to dziś było danie jednogarnkowe z makaronu , pulpecików ze schabu, papryki, cukinii i sera. Wypróbowywałam przepis. Niezłe ...do tego sałata.
Olaboga-Gusia-rogaliki topielce-nie , nie wiem jak się je robi.
Poproszę o przepis jeśli można 
02 marca 2021 19:43 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Babcia mojej synowej do tej pory jest aktywną pieczarką, gotowajką i wyrabia cudeńka na szydełku. Pisałam , jak byliśmy na święta u młodych-dziadkowie też byli. Zrzucilismy swoją wałówę, to wrócilismy z podwójną babciową :-)
Dwa tygodnie temu, jako że syn miał auto na warsztacie- mąż zawoził młodych ze Szczecina do dziadków do Świdwina. Wrócił z wałówką ,którą go babcia obdarowała :lol2: Kochana kobieta. Muszę się jakoś odwdzięczyć. Podpytam synowej o gusta babci( elegancka kobieta).
A w temacie to dziś było danie jednogarnkowe z makaronu , pulpecików ze schabu, papryki, cukinii i sera. Wypróbowywałam przepis. Niezłe ...do tego sałata.
Olaboga-Gusia-rogaliki topielce-nie , nie wiem jak się je robi.
Poproszę o przepis jeśli można :super1:

Nie znam na pamięć przepisu, prosiłam córkę, żeby mi przysłała, bo brała go kiedyś ode mnie i nawet piekła. Jutro, bo musi poszukać. Nie wiem, może mi ją podmienili w szpitalu, jak można nie wiedzieć gdzie się trzyma przepisy. Nieopatrznie  powiedziałam jej o tym, no i nawet zza kilku granic międzynarodowych czułam, jak się jej obrażenie zbliża i słyszałam jak fucha . Dowiedziałam się przy okazji, że jak ma się małe dziecko, to są inne priorytety i nie ma dla niej znaczenia, gdzie jakieś bzdetne przepisy są, bo i tak nie ma czasu na wypieki . No skąd miałabym wiedzieć o tym wszystkim, jak dzieci małych  nie miałam, od  razu samodzielne były. Narowista ta moja córeczka, a pan zięć to chyba świętym za życia zostanie 
Ale znam ją,jutro znajdzie i mi prześle. 
To takie drożdżowe, którego nie odstawia się pod ściereczkę do wyrośnięcia, tylko wrzuca, uformowane w kulę, do zimnej wody i czeka aż wypłynie. Są bardzo smaczne, z wierzchu takie trochę kruche, a w środku normalne, mięciutkie drożdżowe. 
Pamiętam jak moi chłopcy stali nad tym garnkiem czy miską z wodą i czekali, czy ciasto wypłynie 
A ja nie jadłam nigdy pulpeciķów ze schabu, w dodatku z warzywami. Jak się czyta, to już smakuje. 
Mogłabyś przepis podać?
02 marca 2021 20:18 / 2 osobom podoba się ten post
To ja też czekam na te rogaliki topielce
Ze mnie kucharka marna, to mam nadzieję, że przepis prosty. Jak na taką prostą drożdżówkę, co składniki się wrzuca do garnka, potem po 3 godzinach parę razy łyżką się merda, na wierzch daje owoce lub dźem (ważne, bo jak nic nie dałam, to mi "wychodziła" z blachy) i kruszonkę i już.
02 marca 2021 20:48 / 4 osobom podoba się ten post
Mój pierwszy obiad... Dziś zrobiłem zupę warzywno-żurkową..chyba mam już hopla? i smakowała... Z polskim boczkiem i kiełbaską.
Jestem po zakupach z zięciem pdp, więc jutro sznycle indycze... ziemniaki i mizeria i reszta kalafiora. 
Z tej racji, że i zięć pracuje w domu zdalnie, to i jemu też robię. I nie wydziwiam, że nie mam go w umowie. Dla nas dwóch wystarczy, to i trzeci się naje. 
02 marca 2021 20:53 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Nie znam na pamięć przepisu, prosiłam córkę, żeby mi przysłała, bo brała go kiedyś ode mnie i nawet piekła. Jutro, bo musi poszukać. Nie wiem, może mi ją podmienili w szpitalu, jak można nie wiedzieć gdzie się trzyma przepisy:zaskoczenie1:. Nieopatrznie  powiedziałam jej o tym, no i nawet zza kilku granic międzynarodowych czułam, jak się jej obrażenie zbliża i słyszałam jak fucha :lol1:. Dowiedziałam się przy okazji, że jak ma się małe dziecko, to są inne priorytety i nie ma dla niej znaczenia, gdzie jakieś bzdetne przepisy są, bo i tak nie ma czasu na wypieki :smiech3:. No skąd miałabym wiedzieć o tym wszystkim, jak dzieci małych  nie miałam, od  razu samodzielne były. Narowista ta moja córeczka, a pan zięć to chyba świętym za życia zostanie :oczko:
Ale znam ją,jutro znajdzie i mi prześle. 
To takie drożdżowe, którego nie odstawia się pod ściereczkę do wyrośnięcia, tylko wrzuca, uformowane w kulę, do zimnej wody i czeka aż wypłynie. Są bardzo smaczne, z wierzchu takie trochę kruche, a w środku normalne, mięciutkie drożdżowe. 
Pamiętam jak moi chłopcy stali nad tym garnkiem czy miską z wodą i czekali, czy ciasto wypłynie :-)
A ja nie jadłam nigdy pulpeciķów ze schabu, w dodatku z warzywami. Jak się czyta, to już smakuje. 
Mogłabyś przepis podać?

Prosiem bardzo 
Serowo-warzywny garnek z klopsikami.
składniki:
 
Około 30 dag schabu( świetnie się nadają do tego gotowe kotlety w plastrach)
 
1 cebula
1 łyżeczka ostrej musztardy
1 łyżka bułki tartej
1 jajo
Przyprawy -pieprz, sól, majeranek , ostra papryka.
 
1 szklanka makaronu ( świderki, kokardki, rurki do wyboru)
 
2 szkl bulionu warzywnego
1 nieduży por lub pół dużego
1 niewielki strąk papryki
1 mała cukinia lub pół większej
4 trójkątne serki topione
10 dag jakiegoś żółtego sera ( najlepszy raclette, ale może być jakikolwiek)
Opcjonalnie niewielka ilość jakiegoś pleśniowego
Niewielka ilosc mąki do obtoczenia klopsikówPrzed
olej do smażenia
natka pietruszki do posypania
Mięso przepuscic przez maszynkę, ale prościej i wygodniej jest je pokroić w kostkę i potraktowac blenderem.
dodać przesmażoną na złoto cebulkę, łyzkę musztardy ,jajo , bułkę tartą i przyprawy. Dokładnie wymieszac. Z masy uformować małe klopsiki i obtoczyć w mące .
Na głebokiej patelni, lub lepiej w garnku przesmażamy klopsiki na rumiano. Warzywa drobno kroimy-zwłaszcza paprykę -por i cukinia w cienkie półplastry. Wrzucamy je do mięsa i chwilę smażymy mieszając. Wszystko zalewamy bulionem i zagotowujemy. Dorzucamy surowy makaron i dusimy pod przykryciem na niewielkim ogniu przez 6-8 min. Wrzucamy sery i dusimy przez ok 5 min , aż ser się rozpuści a makaron zmięknie . Potem mieszamy potrawę, doprawiamy do smaku .Jesli makaron już jest miękki to odstawiamy z ognia. Sos na początku może wydawac się za rzadki ale gęstnieje po kilku minutach.
 
Przed podaniem posypujemy natką i wcinamy 
02 marca 2021 21:44 / 2 osobom podoba się ten post
Dzięki, Tina za przepis. W sobotę albo niedzielę zrobię 
04 marca 2021 11:57 / 2 osobom podoba się ten post
Dzisiaj  gotowajka wymyśliła sobie takie niby kaszotto,,albo zwyczajnie, bulgur z warzywami-papryka,cukinia, pomidory, cebula, czosnek, dużo ziół i cieciorka, a co . Ta ostatnia z puszki . Już się nie mogę doczekać, kiedy będziemy jadły. Pychotka 
Coraz mniej pomysłów na te dania warzywne. Jakieś podpowiedzi mile widziane :- 
04 marca 2021 12:04 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Dzisiaj  gotowajka wymyśliła sobie takie niby kaszotto,,albo zwyczajnie, bulgur z warzywami-papryka,cukinia, pomidory, cebula, czosnek, dużo ziół i cieciorka, a co :gotuje:. Ta ostatnia z puszki :oczko:. Już się nie mogę doczekać, kiedy będziemy jadły. Pychotka :mniam:
Coraz mniej pomysłów na te dania warzywne. Jakieś podpowiedzi mile widziane :- 

Warzywa z patelni/piekarnika z ziemniakami i twarożkiem
Mleczko kokosowe do warzyw, planuje samo z wiórek się pobawić . 
Papryki nadziewane ryżem z warzywami albo kuskusem z suszonymi pomidorami.
Ja dzisiaj serwuje halibuta z ziemniakami i brokułami
04 marca 2021 13:29 / 3 osobom podoba się ten post
dorotee

Warzywa z patelni/piekarnika z ziemniakami i twarożkiem:gotowanie:
Mleczko kokosowe do warzyw, planuje samo z wiórek się pobawić . 
Papryki nadziewane ryżem z warzywami albo kuskusem z suszonymi pomidorami.
Ja dzisiaj serwuje halibuta z ziemniakami i brokułami:gotowanie:

Dorotee,dziękuję. Papryki nadziewanej jeszcze nie robiłam, wykorzystam któregoś dnia pomysł 
Jak byłam tutaj ostatnim razem, to kupiłam sobie takie ustrojstwo do robienia mleka roślinnego,za całe 9.99 ,bo było to coś przecenione . Pisałam, że gadżeciara kuchenna jestem 
Teraz widziałam w Aldiku za 19.90.
Ja jestem zadowolona, robiłam już kokosowe, owsiane i migdałowe. 
Narazie nie mogę się nacieszyć nową zabawką, o której pisałam i pokazywałam ją. Codziennie mamy deserki jogurtowe z myusami owocowymi. Wczoraj było mango, dzisiaj maliny. Dzisiaj  to raczej był jogurt z sorbetem malinowym, bo późno wyjęłam zamrożone maliny Popijamy też sobie różne shake (jak to się odmienia?) z maślanką, kefirem lub jakimś mlekiem roślinnym. 
A oto dzisiejszy deserek