Jak minął dzień 10

09 września 2020 19:14 / 3 osobom podoba się ten post
Cóż.... dzień mi minął, mogę o ósmej iść spać.... Dziadek od 14 w łóżku, ze zmęczenia tak zaległ... Badania miał i czuje się zmęczony. Wstał, a raczej siadł na łóżku, podałem kolację, potem krople przeciw bólowi, jak zawsze, i powiedział mi schlaf gut Ciepło na dworze, mój ukochany taras i dotlenianie się. 
09 września 2020 19:59 / 3 osobom podoba się ten post
Werska

A cóż to jest?

Ćwiczenia sygnału alarmowego . Pierwszy raz w Niemczech .n
09 września 2020 22:36 / 4 osobom podoba się ten post
No dziś było bardzo miło i fajowo i dzień minął 
O 11.40 troszkę wcześniej  obiadek i cak do fryzjera. Jeszcze niespodzianka bo fryzjer po koronie czy w koronie tańszy co było mega miłym zaskoczeniem i potem pojechaliśmy
do Zoo w Augsburgu.
Wstęp :Za psa 4 Euro,  12 Euro a ja gratis 0 Euro haha i oto zalety opiekunek 
Potem mała Przekąska i  mała degustacja i czas zleciał do 19.
Po drodze do Augsburga mijamy WWK Arena stadion i na chatę. 
Dzien udany 
10 września 2020 20:21 / 5 osobom podoba się ten post
Rzadko mogłam tak napisać, ale naprawdę mam fajną Stellę. Spokój, seniorka miła i bezproblematyczna. Po tylu minach wreszcie normalnie. Szkoda w sumie, że tylko na miesiąc. 
10 września 2020 20:24 / 2 osobom podoba się ten post
Maluda fajnie to może następnym razem też przyjedziesz do niej  chyba że to taka "chwilówka"
 
 Aaa unas nie było żadnego alarmu o 11.05 fajerwerowego. phi 
Tymczasem.... 
   zarabista ta ikonka
10 września 2020 21:06 / 3 osobom podoba się ten post
Maluda

Rzadko mogłam tak napisać, ale naprawdę mam fajną Stellę. Spokój, seniorka miła i bezproblematyczna. Po tylu minach wreszcie normalnie. Szkoda w sumie, że tylko na miesiąc. 

To sobie przedluz pobyt. 
10 września 2020 22:47 / 3 osobom podoba się ten post
Clio, u nas ten alarm był. Chyba 3 razy syrena wyła. Fajnie, że wiedziałam, o co chodzi.
Perypetii z hajcungiem dalszy ciąg- chyba już czwarta osoba przychodzi. Ja nie do końca w temacie- co, gdzie i jak. Dziadek upierał się przy swoim, a facet przy swoim. Nie zadzwonił po Simona- myślałam, że dlatego, że już po pracy. A on najlepiej wie, o co w tym biega. Mam nadzieję, że już w następnym tygodniu będzie naprawione, bo wieczorami chłodno.
 
10 września 2020 22:54 / 2 osobom podoba się ten post
Maluda

Rzadko mogłam tak napisać, ale naprawdę mam fajną Stellę. Spokój, seniorka miła i bezproblematyczna. Po tylu minach wreszcie normalnie. Szkoda w sumie, że tylko na miesiąc. 

Ja też mam fajną sztelę kod 73447, jestem tutaj od 3,5 roku, teraz od 30 września na 4- 5 tygodni szukam osoby na zastępstwo.
11 września 2020 06:07 / 2 osobom podoba się ten post
angi

Ja też mam fajną sztelę kod 73447, jestem tutaj od 3,5 roku, teraz od 30 września na 4- 5 tygodni szukam osoby na zastępstwo.

Szkoda, bo ja akurat zjeżdżam do Polski. 
11 września 2020 06:09 / 4 osobom podoba się ten post
Clio

Maluda fajnie to może następnym razem też przyjedziesz do niej  chyba że to taka "chwilówka" :cheerleaderka2::super:
 
 Aaa unas nie było żadnego alarmu o 11.05 fajerwerowego. phi :wystawia jezyk:
Tymczasem.... 
 :ogladam tv:  zarabista ta ikonka:yahoo:

Niestety,, wraca stała zmienniczka a będzie aż do połowy grudnia. 
11 września 2020 09:23 / 1 osobie podoba się ten post
Maluda

Niestety,, wraca stała zmienniczka a będzie aż do połowy grudnia. 

A nie chciałabyś przejechać ze szteli na sztlę, czy jesteś na północy Niemiec??
11 września 2020 09:52 / 1 osobie podoba się ten post
angi

A nie chciałabyś przejechać ze szteli na sztlę, czy jesteś na północy Niemiec??

Proponowali mi, ale muszę być w październiku w domu. 
11 września 2020 17:56 / 2 osobom podoba się ten post
Dziś byłam u koleżanki na kawie. Cała góra dla niej. Z podopieczną tego nie ustalała, nie z powodu zakazu, ale potem długich i wielokrotnych dyskusji- a kto, gdzie, kiedy, jak... No wychodzę, a tu noga na wózku w drzwiach się pojawia- dosłownie w ostatnim momencie.
A jutro jadę do Mönchengladbach na cały dzień. I nie wiem, w autobusie, coś jak nasze empeki, zatrzymującym się co chwilę- kupuję bilet i go kasuję? Czy nie trzeba? 20 km jedzie to godzinę, zatrzymuje się co chwila. Jak nasz miejski. Ale pomiędzy miejscowościami. No i mam zagwozdkę
Panowie też sobie wycieczkę jutro wymyślili, jak powiedziałam, że chcę na cały dzień jechać. I mam nadzieję, że hajcung zrobią, bo marzniemy z podopiecznym.
11 września 2020 17:59 / 2 osobom podoba się ten post
Werska

Dziś byłam u koleżanki na kawie. Cała góra dla niej. Z podopieczną tego nie ustalała, nie z powodu zakazu, ale potem długich i wielokrotnych dyskusji- a kto, gdzie, kiedy, jak... No wychodzę, a tu noga na wózku w drzwiach się pojawia- dosłownie w ostatnim momencie.
A jutro jadę do Mönchengladbach na cały dzień. I nie wiem, w autobusie, coś jak nasze empeki, zatrzymującym się co chwilę- kupuję bilet i go kasuję? Czy nie trzeba? 20 km jedzie to godzinę, zatrzymuje się co chwila. Jak nasz miejski. Ale pomiędzy miejscowościami. No i mam zagwozdkę:-)
Panowie też sobie wycieczkę jutro wymyślili, jak powiedziałam, że chcę na cały dzień jechać. I mam nadzieję, że hajcung zrobią, bo marzniemy z podopiecznym.

W Duesseldorie nie sprzedają biletów w autobusach, trzeba w automacue kupić . 
11 września 2020 18:08 / 3 osobom podoba się ten post
Newsy
Dzis i jutro 11.09. I 12.09
Sommeraktion bei edeka
Od godz 10 do 18 
Można zjeść :grillen
Wurstsemmel z 1,50 euro
Steaksemmel za 2 Euro 
Ustersbacher Limo 0.5l za 1 eurosek
Schwarzbräu Bier 0.33 za 1,50 euroska
 Oraz losy za 2 euro 
 ZAtem jutro omija babcie kasza gryczana
uzgodniłyśmy ze idziemy gościć się do edeki  na świeże powietrze na obiad  
******jest plan jest impressaa***