Jak minął dzień 10

05 grudnia 2020 13:41 / 4 osobom podoba się ten post
Ostatnie dwa dni czaiłam się w krzakach, podglądając Was tylko od  czasu do czasu. Wsiąkłam w serial na Netflixie 
Dzisiaj się uwijałam, bo w planach był wyjazd do syna babci. Był, bo zadzwonił parę minut temu, że po nas nie przyjedzie. Synowa jest przeziębiona, więc lepiej dmuchać na zimne, niż żeby jakaś corona miała nas dopaść. Babcia baaardzooo zawiedziona  I nie może zrozumieć dlaczego. 
Mógł wcześniej zadzwonić, to inaczej dzień bym zaplanowała. 
Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Sprężyłam się i zrobiłam dużo więcej niż normalnie. Pierwszy raz też duszowałam babcię. I chyba ostatni. Prysznic beznadziejny, nie rozumiem czemu pfleżki nie wspomniały o tym. Woda ciepła leci bardzo cienkim strumieniem,jak trochę mocniej odkręcisz ,to temperatury nie można uregulować, to zimna, to gorąca. Upociłam się bardziej z nerwów niż z wysiłku, bo wysiłek niewielki. Babcia sama wstaje, siada, pomaga. Bałam się tylko żeby jej nie oparzyć czy też lodowatym strumieniem nie wystraszyć. Ale dałyśmy radę. Babcia wypucowana, nabalsamiona,wyandulowana 
Nie wiem jak te Caritasówki ją myją, 10 minut i pa wsiom. Łazienka prawie sucha. U mnie z pięć mokrych ręczników a wody, jakby kaczki pływały .
I taka swieżusia nie ma się komu babcia pokazać. Pewnie ciężko będzie popołudnie przetrwać, bo przecież już zapomniała że nici z wyjazdu i trzeba będzie co chwilę na nowo tłumaczyć. 
Przyjemnej jeszcze soboty Wam życzę 
05 grudnia 2020 14:29 / 2 osobom podoba się ten post
A nam się na chatę goście zwalili i będą nocować 
To Ci goście, którzy już tu byli i w, święta też będą. Ale ja nimi się nie zajmuję. Tylko F. Nawet babcia nie chciała obiadu, bo się napcha ciastem. Tylko beide....wiec zrobiłem obiadek szybki dla beide Ja i F.,a teraz uskuteczniam pauzę, bo za niedługo.
To bywajcie 
05 grudnia 2020 16:29 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

W lutym byłam z siostrą, bratem i bratową nad jeziorem. Wynajęlismy sobie domek w lesie na weekend, żeby się zimą nacieszyć i czystym powietrzem pooddychać. Będąc na spacerze też takich dwóch śmiałków spotkaliśmy, co to dziurę w lodzie zrobili moczyli   się w jeziorze, że tylko głowy w czapkach im wystawały :-)
A mrozik był ok 10 st,padał śnieg i jeszcze porządnie wiało :-)

Mój  młodszy  syn był w tamtym roku w lutym u mnie...pracowałam  w innej miejscowości  / 9km/Morsował 2 tygodnie 
05 grudnia 2020 16:31 / 1 osobie podoba się ten post
Damessa

Mój  młodszy  syn był w tamtym roku w lutym u mnie...pracowałam  w innej miejscowości  / 9km/Morsował 2 tygodnie :-)

Mnie od samego przyglądania się zimno się robi 
05 grudnia 2020 16:31 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Ostatnie dwa dni czaiłam się w krzakach, podglądając Was tylko od  czasu do czasu. Wsiąkłam w serial na Netflixie :-)
Dzisiaj się uwijałam, bo w planach był wyjazd do syna babci. Był, bo zadzwonił parę minut temu, że po nas nie przyjedzie. Synowa jest przeziębiona, więc lepiej dmuchać na zimne, niż żeby jakaś corona miała nas dopaść. Babcia baaardzooo zawiedziona :-( I nie może zrozumieć dlaczego. 
Mógł wcześniej zadzwonić, to inaczej dzień bym zaplanowała. 
Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Sprężyłam się i zrobiłam dużo więcej niż normalnie. Pierwszy raz też duszowałam babcię. I chyba ostatni. Prysznic beznadziejny, nie rozumiem czemu pfleżki nie wspomniały o tym. Woda ciepła leci bardzo cienkim strumieniem,jak trochę mocniej odkręcisz ,to temperatury nie można uregulować, to zimna, to gorąca. Upociłam się bardziej z nerwów niż z wysiłku, bo wysiłek niewielki. Babcia sama wstaje, siada, pomaga. Bałam się tylko żeby jej nie oparzyć czy też lodowatym strumieniem nie wystraszyć. Ale dałyśmy radę. Babcia wypucowana, nabalsamiona,wyandulowana :radosc:
Nie wiem jak te Caritasówki ją myją, 10 minut i pa wsiom. Łazienka prawie sucha. U mnie z pięć mokrych ręczników a wody, jakby kaczki pływały :lol1:.
I taka swieżusia nie ma się komu babcia pokazać. Pewnie ciężko będzie popołudnie przetrwać, bo przecież już zapomniała że nici z wyjazdu i trzeba będzie co chwilę na nowo tłumaczyć. 
Przyjemnej jeszcze soboty Wam życzę :angel3:

Jaki tytuł  serialu? 
05 grudnia 2020 16:40 / 1 osobie podoba się ten post
Damessa

Jaki tytuł  serialu? :-)

Druga część  Virgin River, wcześniej wsiąkłam w drugą część The Crown
05 grudnia 2020 16:48 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Druga część  Virgin River, wcześniej wsiąkłam w drugą część The Crown

Już  zaliczone... dalej poszukuje 
05 grudnia 2020 16:52 / 1 osobie podoba się ten post
Damessa

Już  zaliczone...:kino: dalej poszukuje :-)

Oglądałaś Rebekę? Mnie się podobał 
05 grudnia 2020 16:56 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Oglądałaś Rebekę? Mnie się podobał 

Oglądałam ,fajny...
05 grudnia 2020 17:06 / 2 osobom podoba się ten post
Damessa

Oglądałam ,fajny...:-)

Fajny też serial Emily w Paryżu,albo Hollywood. 
A co Ty polecasz?
Ja oglądam na IPadzie, też wyskakują Tobie propozycje filmów po niemiecku?
Widziałam że jest Black Swan ,byłam kiedyś na nim w kinie, ale to jeszcze w Bonn, kilka lat temu 
05 grudnia 2020 17:41 / 3 osobom podoba się ten post
Jutro mój pdp jutro ma urodziny, więc taki upominek mu kupiłem. Butelka powlekana jakimś środkiem z motywami świątecznymi, oświetlana wewnątrz żarówkami ledowymi. Taki sobie upominek
 
05 grudnia 2020 17:52 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Jutro mój pdp jutro ma urodziny, więc taki upominek mu kupiłem. Butelka powlekana jakimś środkiem z motywami świątecznymi, oświetlana wewnątrz żarówkami ledowymi. Taki sobie upominek
 

Dwa w jednym i urodziny ?????????i mikołajki. 
05 grudnia 2020 17:55 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Fajny też serial Emily w Paryżu,albo Hollywood. 
A co Ty polecasz?
Ja oglądam na IPadzie, też wyskakują Tobie propozycje filmów po niemiecku?
Widziałam że jest Black Swan ,byłam kiedyś na nim w kinie, ale to jeszcze w Bonn, kilka lat temu 

Emilii już  obejrzałam ....Oglądam  na laptopie i dużo  jest niemieckich  filmów/w języku niemieckim./To nawet mi nie przeszkadza...uczę  się  języka Polecam:,,Pamiętniki ,,Sztuka kochania,, ,,Gambit królowej,, ,,Telefonistki,, ,,Pachniało ,,.....i wiele  wiele  innych 
05 grudnia 2020 18:39 / 3 osobom podoba się ten post
Damessa

Emilii już  obejrzałam ....Oglądam  na laptopie i dużo  jest niemieckich  filmów/w języku niemieckim./To nawet mi nie przeszkadza...uczę  się  języka :-)Polecam:,,Pamiętniki ,,Sztuka kochania,, ,,Gambit królowej,, ,,Telefonistki,, ,,Pachniało ,,.....i wiele  wiele  innych :kino:

No to zostało  mi te wiele innych..
Oprócz Pachniało, wszystkie widziałam 
Oglądam też  dokumentalne, tyle że często czytać trzeba. 
Na Netflixie nie  oglądam w języku niemieckim, niemieckie to w telewizji .
 
 
05 grudnia 2020 19:04 / 4 osobom podoba się ten post
Witojcie Netflix ma to do siebie, że jak przebywasz poza granicami kraju to włącza się język lokalny, nie we wszystkich filmach i serialach, ale w większości. Sporo filmów też jest niedostępnych w Niemczech. Zziajana jestem jak koń po wyścigach, obleciałam z grubsza miasto, głównie niestety centra handlowe Ciuchów i butów już mam i tak za dużo, a ciągle coś mnie podkusi żeby nowe kupić. Jutro sklepy zamknięte to może uda się coś z zabytków obejrzeć. Spokojnego wieczoru