Jak mało nie uschłaś, to wylaszczona do domku, domeczku zawitasz i Twój nie będzie chciał takiej Lasencji z niego wypuścić ,bo sam też pewnie mało nie usechł :-)






Jak mało nie uschłaś, to wylaszczona do domku, domeczku zawitasz i Twój nie będzie chciał takiej Lasencji z niego wypuścić ,bo sam też pewnie mało nie usechł :-)
Dzień dobry słoneczka:najlepszego2:
Ja zaradny chłopak, więc już obskoczyłem Kaufland (polska kiszona i ogórki kiszone w słoikach, flaczki na Sylwestra, dwie Princessy kokosowe), , kupiłem także bułki i gazetę i pół chleba, piję drugą kawę:pije kawe2: i godzinkę czasu wolnego jeszcze mam. Przed 6 wstałem, ale jak coś, to później trochę odeśpię sobie. Wystarczy godzinka. Na zewnątrz pogodnie, nie za zimno, nawet słonko na niebie.
Spokojnego i miłego dnia :buziaczki:
Wylaszczona zawsze jestem, bo dbam o siebie, ale teraz, to wyglądam prawie jak szkielet obciągnięty ceratą-to już sama nie wiem...:placze1:
A co Ty na całego korpa maseczkę pill-off naciągnęłaś, że wyglądasz jak w ceracie?:lol2:
Ale się cieszę, bo skoro sama nie wiesz, to pewnie nie taka piękniście jak na fotce profilowej ,przynajmniej nie zielenieję z zazdrości :smiech3:
Wiedziałam, że sprawię Ci radość :yahoo:
Oj,jakaś niedowidząca jestem chyba z niewyspania, bo przeczytałam że flaszki na sylwestra już kupiłeś i drugą już pijesz :lol3:
Moja pedepcia też chyba Netflixa w nocy oglądała, bo wstawać nie chce i chociaż po jednej już jestem, to drugą już w Jej towarzystwie rozpiję. Kawę oczywiście :-)
No,udało Ci się, taki prezent gwiazdkowy :lol3:
Chociaż wolałabym te Twoje cerwone tsewicki, co to jesce mi sie śniom :smiech3:
Wiem- dopasowany prezent zrobiłam :lol2:
I już nie będę Cię wiecej prezentami molestować, bo pewnie pedepcia na Ciebie z niecierpliwością czeka...