Witajcie mili moi
Zaglądam do Was, ale nawet palce zielenieją z zazdrości i klikać nie chcą kiedy sobie Was podczytuję
Gdzie te upały, gdzie te kąpiele w jeziorach, gdzie lody, lody Bambino dla ochłody
Nie u mnie, niestety
Tutaj pogoda szkocka, czyli w kratkę. Są dni, że nie pada. No ,może trochę więcej tych bezdeszczowych było.
Zdarza się, że wychodzę w krótkim rękawku, ale sandalków jeszcze nie miałam okazji ponosić. Szkoci co prawda porozbierani często, nawet przy 15 st C ,dla mnie to jednak za zimno.
Było kilka dni do 24 st,ale naprawdę kilka . Wracam 10 lipca, no i niestety państwo nasze już zapowiedziało niespodziankę w postaci kwarantanny, test dopiero po tygodniu, więc 7 dni wyjęte z normalnego życia
Jestem zmęczona, ale też zadowolona, że mogę pomóc córce.
Moja praca w DE z podopiecznymi, to pikuś i luzik w porównaniu z opieką nad bardzo temperamentnym dwulatkiem
Wszystkim pracującym i urlopującym, pogodnego, spokojnego dnia życzę