Witam wieczorową porą, już z domciu. Wróciłam wczoraj z Sopotu. Jakoś spokojnie bardzo u Was,niby dużo nas, a pisać się nie chce za bardzo?
Spokojnego, przyjemnego wieczoru i dobrej nocy :angel3:
Dla nas żadna nowość.
Czy tylko sam aktor wystarczy, by przedstawić zagubienie i cierpienie w demencji?
Chętnie obejrzę.

