Jak minął dzień 14

05 czerwca 2023 15:18 / 2 osobom podoba się ten post
Damessa

Miałam  wieści  z domu,też  wirtualnie maszerowali...co dalej? Oto jest pytanie:bezradny:
 

Nic tak nie działa na wyobraźnię jak brak kasy ? Może coś będzie.
05 czerwca 2023 15:20 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Zaleglam po obiedzie,tylko na chwilę a już pół godziny minęło.
Pogoda piękna,trzeba by było korzystać i pomaszerować sobie gdzieś, a ja bawię się w odliczajki -wstać, poleżeć,-wstać -poleżeć...
Wyszło wstać,nie chce mi się ale wstaję i godzinkę się przejdę.

Masz za duży zegarek , kup malutki to  zamiast godzin będą godzinki 
05 czerwca 2023 15:24 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

Masz za duży zegarek , kup malutki to  zamiast godzin będą godzinki :lol3:

Wcale nie mam,tylko duży babciny na ścianie 
 
05 czerwca 2023 15:26 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Wcale nie mam,tylko duży babciny na ścianie :lol2:
 

Na dużym zawsze dłużej się czeka.
05 czerwca 2023 15:30 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Na dużym zawsze dłużej się czeka.:lol3:

Zdejmę go ze ściany albo prześcieradłem zasłonię,co będzie mnie wkurzał 
05 czerwca 2023 15:34 / 4 osobom podoba się ten post
dorotee

Ja dzisiaj od 6 na nogach, pojechałam rowerem na ulice zakupowa , tak mi się nie chciało . Szybko wróciłam . Duszno jest . 
Kupiłam fioletowe szparagi. Luke napewno jeszcze nie kosztowales:-)

Dorota,Ty to masz za pomysły, lepiej nie podpowiadaj tego Luke'owi. Jak dwóch facetów naje się szparagów i będą biegać do tego samego kibelka na pipi,to wiesz jak tam waniać będzie?
05 czerwca 2023 16:09 / 4 osobom podoba się ten post
Mija ten dzionek dość fajnie. 
Mam tu problem z pdp, raczej z jego bólem brzucha. W dalszym ciągu go ma, nie pomagają tabletki. Mówiłem, dzwoń do Praxis albo 116117 i już. Syn kazał mu czekać, nie wiem na co. Póki co jego mama jest teraz priorytetem. A z jego brzuchem nie ma żartów. Wystarczyłoby zwykłe USG, uważam. A on bidny często płaczę, wyje z bólu. Niestety i w nocy, chociaż ja nie wstaję, bo tak mi powiedział. Żebym spał. Gdybym był sam, to od razu bym zadzwonił po pomoc, ale nie chcę wkraczać w kompetentcje syna.
A mnie z kolei boli prawa ręka, nasila się to w nocy. Wątpię, żebym gdzieś się przedźwigał. Objawy początkujące... następnego udaru chyba. Oby nie.
Dziś pauza na dworcu i w jego okolicach. W tym tygodniu jeszcze planuję pałac zwiedzić, a raczej ogród pałacowy.
Tak sobie myślę, czy aby w dniu wolnym nie podskoczyć tutaj... Hmm

 
???
05 czerwca 2023 16:10 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Dorota,Ty to masz za pomysły, lepiej nie podpowiadaj tego Luke'owi. Jak dwóch facetów naje się szparagów i będą biegać do tego samego kibelka na pipi,to wiesz jak tam waniać będzie?:lol1::lol3:

Jeden na pampwrsa mi
05 czerwca 2023 16:43 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

Mija ten dzionek dość fajnie. 
Mam tu problem z pdp, raczej z jego bólem brzucha. W dalszym ciągu go ma, nie pomagają tabletki. Mówiłem, dzwoń do Praxis albo 116117 i już. Syn kazał mu czekać, nie wiem na co. Póki co jego mama jest teraz priorytetem. A z jego brzuchem nie ma żartów. Wystarczyłoby zwykłe USG, uważam. A on bidny często płaczę, wyje z bólu. Niestety i w nocy, chociaż ja nie wstaję, bo tak mi powiedział. Żebym spał. Gdybym był sam, to od razu bym zadzwonił po pomoc, ale nie chcę wkraczać w kompetentcje syna.
A mnie z kolei boli prawa ręka, nasila się to w nocy. Wątpię, żebym gdzieś się przedźwigał. Objawy początkujące... następnego udaru chyba. Oby nie.
Dziś pauza na dworcu i w jego okolicach. W tym tygodniu jeszcze planuję pałac zwiedzić, a raczej ogród pałacowy.
Tak sobie myślę, czy aby w dniu wolnym nie podskoczyć tutaj... Hmm

 
???

Zdrówka dla Ciebie Luke a dla pdp , żeby nie cierpiał. 
05 czerwca 2023 17:51 / 2 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Zdrówka dla Ciebie Luke a dla pdp , żeby nie cierpiał. :aniolki:

Dzięki 
Dziś Helmut rozmawiał z synem, mówił, że w nocy miał silne bóle. A syn, że ojciec musi trochę fantazjować
Gdyby się pdp w szpitalu znalazł, to syn by się nie rozdwoił, a synowa ma w dodatku też chorych rodziców.
A Ty wypoczywaj, ciesz się życiem
05 czerwca 2023 18:27 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

Dzięki :aniolki:
Dziś Helmut rozmawiał z synem, mówił, że w nocy miał silne bóle. A syn, że ojciec musi trochę fantazjować:-)
Gdyby się pdp w szpitalu znalazł, to syn by się nie rozdwoił, a synowa ma w dodatku też chorych rodziców.
A Ty wypoczywaj, ciesz się życiem:-)

A ja sobie siedzie na tarasie słońce ☀️ grzeje ,założyłam nowe sandałki weselne i podziwiam. Nogi mi z tyłka wychodzą po sklepowym maratonie. Ja bym to szybciej załatwiła no moja coreczka zaczęła wymyślać. No i co ? Nie posłucham się dziecka? Nie chcę żeby się za mnie wstydziła na weselu. 
05 czerwca 2023 18:28 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Dzięki :aniolki:
Dziś Helmut rozmawiał z synem, mówił, że w nocy miał silne bóle. A syn, że ojciec musi trochę fantazjować:-)
Gdyby się pdp w szpitalu znalazł, to syn by się nie rozdwoił, a synowa ma w dodatku też chorych rodziców.
A Ty wypoczywaj, ciesz się życiem:-)

Może jemu o to chodzi żeby ojciec wylądował w szpitalu. ? 
05 czerwca 2023 18:49 / 2 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Może jemu o to chodzi żeby ojciec wylądował w szpitalu. ? 

Właśnie, że nie. Myśli, że tabletki pomogą wreszcie. Ale synowa mówiła mi kiedyś, że z niego był cały czas taki hipochondryczek, haha. To nic już nie wiem. Z pewnością go boli, ale może coś dodaje jeszcze od siebie. Albo już ma niski próg bólu
06 czerwca 2023 09:20 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

Mija ten dzionek dość fajnie. 
Mam tu problem z pdp, raczej z jego bólem brzucha. W dalszym ciągu go ma, nie pomagają tabletki. Mówiłem, dzwoń do Praxis albo 116117 i już. Syn kazał mu czekać, nie wiem na co. Póki co jego mama jest teraz priorytetem. A z jego brzuchem nie ma żartów. Wystarczyłoby zwykłe USG, uważam. A on bidny często płaczę, wyje z bólu. Niestety i w nocy, chociaż ja nie wstaję, bo tak mi powiedział. Żebym spał. Gdybym był sam, to od razu bym zadzwonił po pomoc, ale nie chcę wkraczać w kompetentcje syna.
A mnie z kolei boli prawa ręka, nasila się to w nocy. Wątpię, żebym gdzieś się przedźwigał. Objawy początkujące... następnego udaru chyba. Oby nie.
Dziś pauza na dworcu i w jego okolicach. W tym tygodniu jeszcze planuję pałac zwiedzić, a raczej ogród pałacowy.
Tak sobie myślę, czy aby w dniu wolnym nie podskoczyć tutaj... Hmm

 
???

Może ma alergię na jakiś składnik w jedzeniu ? Zawsze wierzyłam podopiecznym że coś boli . Jeśli ja wierzę to też inaczej traktuje osobę chora . Bo inne podejście mam do osoby cierpiącej a inny do aktorskich pokazów .
06 czerwca 2023 09:27 / 5 osobom podoba się ten post
Czekam aż walki wypadną z moich włosów i idę z buta do miasta . Mam parę spraw do załatwienia takich co to kasy się nie wydaje .Niebo się przeciera i nici z deszczu, a szkoda . Dzisiaj mam nocny dyżur i jeszcze jutro do pracy .Od czwartku mam wolne i szykuje się na przyjazd gości .Cały czas nurtuje mnie mysl co ich skłoniło do odwiedzenia mnie . Ciekawość czy interes ,?Wnet się dowiem.