Byłam w lepszych i gorszych ...tu już ""oswojone "",jestem kolejny raz , ale czy nie czas zmienić...to się jeszcze okaże :-)
Co do cierpliwości,to tak mnie oceniają Ci, którzy mnie znają
Byłam w lepszych i gorszych ...tu już ""oswojone "",jestem kolejny raz , ale czy nie czas zmienić...to się jeszcze okaże :-)
Co do cierpliwości,to tak mnie oceniają Ci, którzy mnie znają
Wracam Mleczko 18 czerwca.Ustaliłyśmy wymiany co cztery tygodnie plus mały zapas,jeśli termin nie będzie pasował.
Maluda szerokiej drogi choć pogubiłam się czy wracasz do domu czy pracy :smiech3: .Też bym chciała co miesiąc się zmieniać ale u mnie to nie przejdzie no i stale te podróże męczące.
Szerokości Kruszynko życzę .