Czy Niemcy rzeczywiście tak nas postrzegają?

23 sierpnia 2013 16:24 / 6 osobom podoba się ten post
hagia

Pomijając historię i jej konsekwencje, tu i teraz, żyje mi się lepiej, gdy doświadczam życzliwości, uprzejmości, pozytywnego zainteresowania i najzwyczajniej czuje się bezpiecznie :D
    Pora na pracę, kawa czeka :)
Do potem

Ja jestem z natury zyczliwa i tego konsekwencja jest to,ze u siebie w kraju spotykam sie z zyczliwoscia i uprzejmoscia.A tu to ja tylko pracuje i nie zalezy mi na ich uprzejmosciach.Oni sa u siebie a ja jade do siebie.Trudno jest dzieci wychowac na nieskazitelne istoty jak sie przebywa za granica a nie przy dzieciach.Bezpiecznie to ja sie czuje w domu bo tam moje miejsce.Tu ja zapewniam bezpieczenstwo mojej podopiecznej taka prace przyjelam i starannie sie wywiazuję.Wyjechalam do pracy jak moje dzieci szykowaly sie byc rodzicami.Wszystko ulozylo sie pomyslnie.I tego od zycia oczekiwalam.
23 sierpnia 2013 17:29 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko, jestes strasznie skomplikowanym czlowiekiem, ale to tylko tak na marginesie. Nie zalezy Ci na uprzejmosciach - ok, ale atmosfera w pracy... A zreszta, juz kiedys byla taka dyskusja.
23 sierpnia 2013 18:18 / 4 osobom podoba się ten post
mleczko47

Ja jestem z natury zyczliwa i tego konsekwencja jest to,ze u siebie w kraju spotykam sie z zyczliwoscia i uprzejmoscia.A tu to ja tylko pracuje i nie zalezy mi na ich uprzejmosciach.Oni sa u siebie a ja jade do siebie.Trudno jest dzieci wychowac na nieskazitelne istoty jak sie przebywa za granica a nie przy dzieciach.Bezpiecznie to ja sie czuje w domu bo tam moje miejsce.Tu ja zapewniam bezpieczenstwo mojej podopiecznej taka prace przyjelam i starannie sie wywiazuję.Wyjechalam do pracy jak moje dzieci szykowaly sie byc rodzicami.Wszystko ulozylo sie pomyslnie.I tego od zycia oczekiwalam.

Mnie teraz życie zaczęło układać się pomyślnie, może inaczej  sobie wyobrażałam kiedyś swoje życie, miałam inne oczekiwania, ale nie narzekam.
A moje dzieci też od jakiegoś czasu są dorosłe.
W Polsce mieszkałam w paru miejscach, nie jestem jakoś specjalnie związana z nimi, poza tym jednym gdzie mieszka mój ojciec.
Mój dom jest tam, gdzie mieszkam (oprócz hoteli). Poza tym, że pracuję,  staram się mieć również swoje życie tutaj i je mam. A w miejscu pracy=zamieszkania mam własną przestrzeń, która jest szanowana.
    W Polsce poza życzliwością, bardzo często spotykała mnie bezinteresowna zawiść, zwykła nieuprzejmość, byłam okradana, a sprawcy albo nieodnalezieni, albo w przypadku kradzieży roweru, policjant "dobrze" radził mojej córce, żeby nie składała doniesienia, bo nasze spokojne życie w tej okolicy się skończy.
     I bardziej pamiętam o życzliwości doznanej w Polsce, bo była bardziej wyjątkowa. Miałam kilka wspaniałych sąsiadek, jestem im wdzięczna za to, że były wyjątkowe. Pani Janino, Pani Małgosiu zawsze będę was wspominać!
23 sierpnia 2013 18:56 / 3 osobom podoba się ten post
Hagia, nie reaguj tak na wpisy innych dziewczyn. Może masz zły humor dzisiaj, może jesteś zmęczona ?? Nie ma się o co obrażać. Ja nie odczytałam w poście Mleczko niczego, co mogłoby Cię zaatakować. Napisała co myśli i tyle.
To fajnie, że czujesz się w DE dobrze. Pisz dalej i pamiętaj, że każdy może odnieść się do Twojej wypowiedzi. To swoista rozmowa.
;-)
 
23 sierpnia 2013 19:22 / 4 osobom podoba się ten post
mleczko47

Ja jestem z natury zyczliwa i tego konsekwencja jest to,ze u siebie w kraju spotykam sie z zyczliwoscia i uprzejmoscia.A tu to ja tylko pracuje i nie zalezy mi na ich uprzejmosciach.Oni sa u siebie a ja jade do siebie.Trudno jest dzieci wychowac na nieskazitelne istoty jak sie przebywa za granica a nie przy dzieciach.Bezpiecznie to ja sie czuje w domu bo tam moje miejsce.Tu ja zapewniam bezpieczenstwo mojej podopiecznej taka prace przyjelam i starannie sie wywiazuję.Wyjechalam do pracy jak moje dzieci szykowaly sie byc rodzicami.Wszystko ulozylo sie pomyslnie.I tego od zycia oczekiwalam.

Mleczko nie rozumiem dlaczego tak kobitki na Ciebie wsiadly,dla mnie to wprost smieszne,napisalas o sobie co Ty uwazasz,nie obrazilas nikogo a tu taki nalot,ze co niektore placza.Jak to wazne jest zrozumienie tekstu o czym sie pisze i co przez to chce sie przekazac.
23 sierpnia 2013 20:18 / 3 osobom podoba się ten post
emilia

Mleczko, jestes strasznie skomplikowanym czlowiekiem, ale to tylko tak na marginesie. Nie zalezy Ci na uprzejmosciach - ok, ale atmosfera w pracy... A zreszta, juz kiedys byla taka dyskusja.

Wcale tak nie uwazam! ma kobitka 100 procent racjii!!! a jesli ktos uwaza inaczej -to ma do tego pelne prawo!!!! podpisze sie pod postem ;;mleczko ;; poniewaz to co napisala wrecz wyjela mi z ust!
23 sierpnia 2013 20:44 / 2 osobom podoba się ten post
IGGA

Pozdrowienia z serca płynące być muszą to i wtedy serdecznymi są. W złości pozdrawiać to i grzech wielki. Nimniejszym dziękuję z serca całego.
Bea a czemu mnie Wasze dziewczyny obgadywać by przyjść miało?
A jeśli ty tam gdzies w świecie jakąś brudaskę niby rodaczkę moją spotkałaś to ja tobie powiem- pewnie ona mieszana była. :)

Dlaczego sądzisz że z serca nie płyną.  Nie segreguj ludzi według siebie. Ja naprawdę życzę wszystkim ludziom jak najlepiej. Proszę troszkę wyluzuj. Ja wiem że w tej pracy nie jest łatwo ale ja nie jestem rasistką i szanuję wszystkich ludzi bez względu na pochodzenie i kolor skóry.Naprawdę luz dziewczyno.!!
23 sierpnia 2013 20:56 / 3 osobom podoba się ten post
IWA

Dlaczego sądzisz że z serca nie płyną.  Nie segreguj ludzi według siebie. Ja naprawdę życzę wszystkim ludziom jak najlepiej. Proszę troszkę wyluzuj. Ja wiem że w tej pracy nie jest łatwo ale ja nie jestem rasistką i szanuję wszystkich ludzi bez względu na pochodzenie i kolor skóry.Naprawdę luz dziewczyno.!!

Matko i corko!!!!!!kobiety zlitujcie sie!!!!!!! co ja mam powiedziec !!!! prababka i babka ze strony matki kolo Wilna rodzone! ojciec ze slaska  !!!! a ja w Pplsce w SZCZECINIErodzona!!! to co ja mam powiedziec o sobie !!!! jak nic ;;mischling;; szok!!!!! kobiety!!
23 sierpnia 2013 21:03 / 3 osobom podoba się ten post
Ja też nie wspomnę jaka mieszanina ze mnie. Dlatego mam tak w swoje główce że każdy człowiek ma w sobie coś dobrego i już!!!!!!
23 sierpnia 2013 21:13 / 5 osobom podoba się ten post
IWA bardzo proszę zakończmy ten temat. Nic więcej na forum w tym temacie nie mam do powiedzenia. Miłego wieczory Tobie życzę :)
23 sierpnia 2013 21:18
IGGA - proszę bardzo. Naprawdę, bez podtekstów - życzę miłego wieczorku.
23 sierpnia 2013 21:23 / 1 osobie podoba się ten post
beata- Twoje korzenie rodowodowe rzeczywiście są "zmiksowane" totalnie...ale...zapodałaś to tak przecudnie,że muszę Cię wirtrualnie uściskać:)))
23 sierpnia 2013 21:37 / 5 osobom podoba się ten post
Dobry wieczor tym z ktorymi w dzien sie nie witalam chce sie pochwalic moja zmienniczka,przyjechala dzisiaj jasnowlosa kobieta typowa SLOWIANKA >wpadlysmy sobie w oko,bedzie dobrze moja Pani tez sie z nia zakumplowala,z czego bardzo sie ciesze.Jade do domu.Tym ktorym dodalam otuchy niech sie trzymaja,smutasow jak troche rozweselilam to ja sie ciesze.Robcie swoje dziewczyny bo taka rola nasza tutaj, ale wracajcie do domow tam poczujecie sie spelnione.Zycie piekne.
 
................... karawana jedzie dalej.
23 sierpnia 2013 21:52 / 1 osobie podoba się ten post
Madziulka60

Mleczko nie rozumiem dlaczego tak kobitki na Ciebie wsiadly,dla mnie to wprost smieszne,napisalas o sobie co Ty uwazasz,nie obrazilas nikogo a tu taki nalot,ze co niektore placza.Jak to wazne jest zrozumienie tekstu o czym sie pisze i co przez to chce sie przekazac.

Może faktycznie jestem niewyspana i nie rozumiem co czytam. Możliwe. Jednak Mleczko47 zacytowała mój post. A w treści odniosła się też mojego wcześniejszego wpisu o wychowaniu dzieci. A najprostszy wniosek ze zdania Mleczko "Ja jestem z natury zyczliwa i tego konsekwencja jest to,ze u siebie w kraju spotykam sie z zyczliwoscia i uprzejmoscia." jest taki, że wszystko zło, z którym miałam do czynienia jest zawinione przeze mnie.
     Mleczko wskazuje, że miejsce matki jest przy dzieciach, ja się z tym zgadzam, poświęciłam swoim dzieciom wszystko, ale teraz kiedy są dorosłe mam prawo do własnego życia, jakiekolwiek ono jest. I nie chcę by wskazywano mi gdzie jest moje własciwe miejsce, czy gdzie powinnam czuć się bezpiecznie, dobrze.
 
     Pewnie nie doszłabym do tych łez, gdyby nie padła ta sugestia o złej matce. Kiedy dzieci były małe przeżyłam trudne  chwile i cenię sobie ludzi, którzy wtedy mnie wspierali, czy moją obecną polską sąsiadkę, Panią Małgosię, bo jest bezinteresownie dobra.
     Gdyby miał to być tylko osobisty post mogłaby go napisać inaczej, bez złośliwych haków do moich wcześniejszych wpisów.
 
Pozdrawiam dziewczyny, które stawiają mnie do pionu. Dziękuję Wam Wszystkim za wpisy. Każdy ma jakieś wrażliwe miejsca. :)))
 
23 sierpnia 2013 22:00 / 6 osobom podoba się ten post
hagia

Może faktycznie jestem niewyspana i nie rozumiem co czytam. Możliwe. Jednak Mleczko47 zacytowała mój post. A w treści odniosła się też mojego wcześniejszego wpisu o wychowaniu dzieci. A najprostszy wniosek ze zdania Mleczko "Ja jestem z natury zyczliwa i tego konsekwencja jest to,ze u siebie w kraju spotykam sie z zyczliwoscia i uprzejmoscia." jest taki, że wszystko zło, z którym miałam do czynienia jest zawinione przeze mnie.
     Mleczko wskazuje, że miejsce matki jest przy dzieciach, ja się z tym zgadzam, poświęciłam swoim dzieciom wszystko, ale teraz kiedy są dorosłe mam prawo do własnego życia, jakiekolwiek ono jest. I nie chcę by wskazywano mi gdzie jest moje własciwe miejsce, czy gdzie powinnam czuć się bezpiecznie, dobrze.
 
     Pewnie nie doszłabym do tych łez, gdyby nie padła ta sugestia o złej matce. Kiedy dzieci były małe przeżyłam trudne  chwile i cenię sobie ludzi, którzy wtedy mnie wspierali, czy moją obecną polską sąsiadkę, Panią Małgosię, bo jest bezinteresownie dobra.
     Gdyby miał to być tylko osobisty post mogłaby go napisać inaczej, bez złośliwych haków do moich wcześniejszych wpisów.
 
Pozdrawiam dziewczyny, które stawiają mnie do pionu. Dziękuję Wam Wszystkim za wpisy. Każdy ma jakieś wrażliwe miejsca. :)))
 

Wiesz najgorsze z tego wszystkiego jest to,ze wszystko bierzesz do siebie,konsekwencja tego jest wlasnie to,ze niepowinno,sie az tak bardzo uzewnetrznaic,pisac o swoich problemach zyciowych,po niektorzy zrozumieja,a inni beda miec pozywke,zeby przy sposobnosci czlowiekowi dogrysc.Uwazam,ze Mleczko jest madra kobieta i nie bylo jej intencja dogryzc Tobie w jakikolwiek sposob.Glowa do gory.