Uzależnienia opiekunek

03 listopada 2014 19:30 / 3 osobom podoba się ten post
reanata

a ja napisze swoja zasade ktore respektuje w miejscu pracy,,nie musimy sie kochac,nie musiemy sie nawet lubic ale szanowac tak,,;-;-;-;-;-

Ja odnoszę się do moich PDP jak do pracodawców.Muszę wykonać określoną pracę,żądam za to umówionego wynagrodzenia i innych praw zawartych w umowie.Szacunek-jeżeli na takowy PDP zasługuje -jak najbardziej.Wydaje mi się,że z racji sędziwego wieku nie zawsze można darzyć kogoś szacunkiem.Czasem wystarczy ,moim zdaniem,jedynie poprawne zachowanie w stosunku do starszej osoby.
03 listopada 2014 19:32 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Masz rację,Ty o linie dbać musisz,Tobie w biodra nic nie pójdzie:))
 
Ja ostatnio namietnie wafle ryżowe wcinam,chyba tam czegoś dosypują bo nigdy tak mi nie smakowały:))

Ja tez wafle ryżowe,Tylko że oblane czekoladą-pycha-)
03 listopada 2014 19:34 / 2 osobom podoba się ten post
wiewiorka

Ja tez wafle ryżowe,Tylko że oblane czekoladą-pycha-)

No,czyli jednak uzależniają ,miałam rację :))
03 listopada 2014 19:37 / 2 osobom podoba się ten post
mozah aM

Myślę , że nikt nie każe nam naszych podopiecznych ani kochać , ani udawac , ze tak czujemy .Ani ich zachowań akceptować .Szczególnie gdy są świadomi swych słów i czynów. A jeśli - jak piszesz podopieczny lub jego rodzina  jest złosliwy , skąpy , kłamie , wyzywa czy nas nie szanuje a jest zdrowy na umysle to język polski ma wystarczajaco duzo przymiotników , zeby taki stan czy sytuację opisać . A rzucając  wulgarnymi określeniami wystawiamy świadectwo tylko sobie . Nie bez powodu wszelkie poważniejsze fora internetowe o dowolnej tematyce mają zwykle w regulaminie zakaz wulgaryzmów.Bo niby dlaczego inni forumowicze muszą to czytać ? Co do tych tabliczek w gabinecie szefa - widywałam rzadko . A i to zawsze traktowałam je bardziej humorystycznie

Otoz to... wystawiamy obrazliwymi slowami swiadectwo sami sobie. Jestem tego samego zdania!    
03 listopada 2014 19:51 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Wiedziałam,że to powiesz hahahahahah,ale nie masz racji,bo mam czekolady w swoim pokoju,jakieś ciastka,czekoladki,a i tak tylko te wafle jem,no sam powiedz czy to nie podejrzane...:))

No niby tak ! Czekaj sprawdze na co ryz dziala ha ha. A moze chnczykow jest tyle bo ryz jedza ha ha 
03 listopada 2014 19:58 / 2 osobom podoba się ten post
wiewiorka

Ja odnoszę się do moich PDP jak do pracodawców.Muszę wykonać określoną pracę,żądam za to umówionego wynagrodzenia i innych praw zawartych w umowie.Szacunek-jeżeli na takowy PDP zasługuje -jak najbardziej.Wydaje mi się,że z racji sędziwego wieku nie zawsze można darzyć kogoś szacunkiem.Czasem wystarczy ,moim zdaniem,jedynie poprawne zachowanie w stosunku do starszej osoby.

Właśnie o to mi chodziło. Sznuję tych, którzy mnie szanują. Nic na siłę. Pracę swoją wykonuję uczciwie, jestem miła i uprzejma... a że w myślach przemknie mi coś nie do końca parlamentarnego. To jest mój sposób na utrzymanie zewnętrznego spokoju. Nie każdy musi to akceptować. Każdy ma na siebie inny sposób i niech tak pozostanie. Odnośnie tabliczek w gabinetach, to widziałam je tylko u tych szefów, którzy cieszyli się w zakładach pracy złą opinią. Dyrektor, który miał taką tabliczkę i wbił mi sie w pamięć zasłynął powiedzeniem, że "robotnicy to półprodukty". Gdy wchodziłam do jego gabinetu nigdy nie potrafiłam spojrzeć na tę tabliczkę z przymróżeniem oka.
03 listopada 2014 20:03 / 2 osobom podoba się ten post
Alina

Wiesz! Czasem przekląć też trzeba bo inaczej człowiek się udusi ale co za dużo to niezdrowo i też mnie drażni ten gwałtowny natłok wulgaryzmów. Natomiast co do szacunku względem naszych podopiecznych to rzecz względna. Nie uważam, że człowiek zasługuje na szacunek tylko z tego względu, że jest stary. Każdy bez względuna na wiek zasługuje na szacunek z uwagi na to jakim jest człowiekiem. Jeśli jako człowiek jest paskudny to siwy włos i wiek tego nie zmienią. Co innego jeśli to wynika z choroby ale jeśli ktoś jest przy zdrowych zmysłach i zachowuje się wrednie to co ? Nie wolno tego tak nazwać ? Nie zgadzam się. To tak jak w Polsce w gabinetach niektórych szefów wisi tabliczka 1. Szef ma zawsze rację, 2. W przypadku gdy szef nie maracji patrz punkt 1. 

Alino, ależ ja przecież nie napisałam nigdzie, że tylko człowiek stary zasługuje na szacunek. Wiem, że każdy- bez względu na wiek, jak piszesz.
Nic na to nie poradzę, ale jako pracownik, szanowałam też wrednych Pdp-nych. Co innego powiedzieć, że ktoś jest złośliwy i wredny, a co innego- obrzucać go wulgaryzmami z tego powodu. Myślę, że dobrze wiesz, o co mi chodziło.
03 listopada 2014 20:11 / 5 osobom podoba się ten post
Binor

Alino, ależ ja przecież nie napisałam nigdzie, że tylko człowiek stary zasługuje na szacunek. Wiem, że każdy- bez względu na wiek, jak piszesz.
Nic na to nie poradzę, ale jako pracownik, szanowałam też wrednych Pdp-nych. Co innego powiedzieć, że ktoś jest złośliwy i wredny, a co innego- obrzucać go wulgaryzmami z tego powodu. Myślę, że dobrze wiesz, o co mi chodziło.

Binor,jak PDP bez żadnego powodu jest złośliwy,"wredny" to jak można go szanować.Chyba tylko poprawnie wobec niego zachowywać się.I to moim zdaniem wystarczy.
03 listopada 2014 20:25 / 6 osobom podoba się ten post
Binor

Alino, ależ ja przecież nie napisałam nigdzie, że tylko człowiek stary zasługuje na szacunek. Wiem, że każdy- bez względu na wiek, jak piszesz.
Nic na to nie poradzę, ale jako pracownik, szanowałam też wrednych Pdp-nych. Co innego powiedzieć, że ktoś jest złośliwy i wredny, a co innego- obrzucać go wulgaryzmami z tego powodu. Myślę, że dobrze wiesz, o co mi chodziło.

Pisząc, trudno jest czasem dokładnie wysłowić się, a przynajmniej ja nie potrafię określić wszystkich niuansów, o które mi chodzi.  Zgadzam się, że na Forum od bezsensownych wulgaryzmów zrobiło się trochę gęsto. Poza tym uważam, że każdy nie tylko stary człowiek zasługuje  na szacunek. Szanuję tych, którzy mnie szanują. Jeśli mój pdp mnie nie szanuje ja zachowuję się poprawnie, wykonuję rzetelnie swoje obowiązki i nic ponad  to. Gdzieś jednak muszę znależć sobie wentyl przez który ujdzie ze mnie frustracja. Każdy ma na to swój sposób, jedni płaczą, inni rozmawiają z koleżanką opiekunką na pauzie, komuś przejdzie jak wyżali się najbliższym. Ja robię to co dla mnie jest najlepsze i pomaga mi opanować stresującą sytuację i siebie. Każdy z nas jest inny. Myślę, że na obrzucenie wulgaryzmami pdp to żadna z nas sobie nie pozwoliła bo po prostu zostałaby tak z pracy w danej rodzinie jak i z agencji wyrzucona.Jeździmy po to by zarobić pieniądze, a nie przemierzać busami Niemcy w tę i z powrotem.
03 listopada 2014 20:38 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Masz rację,Ty o linie dbać musisz,Tobie w biodra nic nie pójdzie:))
 
Ja ostatnio namietnie wafle ryżowe wcinam,chyba tam czegoś dosypują bo nigdy tak mi nie smakowały:))

Polecam z nutellą.....mniam.
03 listopada 2014 20:47 / 1 osobie podoba się ten post
Alina

Polecam z nutellą.....mniam.

dobre są z nutellą, w ogóle ciasteczka ryżowe nie są dla tych odchudzających się więc nutella do nich jest w sam raz :D
03 listopada 2014 20:53 / 4 osobom podoba się ten post
ivanilia40

No,czyli jednak uzależniają ,miałam rację :))

A ja po przyjeździe teraz odkryłam w Edece puddingi ze śmietanką na wierzchu z Danona /te pakowane po 4/.
Na moje nieszczęście są też marcepanowe i pistacjowe, i tak próbuję ciągle i nie mogę się zdecydować , który lepszy.
 
Chyba też się uzależniłam, nawet Omie marcepanowy zasmakował i też zajada.
03 listopada 2014 21:16 / 1 osobie podoba się ten post
ja to od haribo jestem uzależniona i to od dzieciństwa, wszystkie ciotki mi woziły zawsze z niemiec haribo, a teraz sama się zaopatruję, choć staram się nie przesadzać
03 listopada 2014 21:20 / 5 osobom podoba się ten post
Nazywam się Impala i jestem łakomczuchem.
Objadaniem się leczę stres,wściekłość i niestety-n u d ę.
Ataki obżarstwa dopadają mnie wieczorem póżnym najczęściej i nocą.
Przestałam kupować sobie cokolwiek,ale niestety chodzę i podkradam pdp-a potem odkupuję.
03 listopada 2014 21:22 / 2 osobom podoba się ten post
Alina

Polecam z nutellą.....mniam.

Kochana moja,ależ ja z Nutellą zajadam hahahahahhahahah