07 września 2013 09:04 / 1 osobie podoba się ten post
ania0806Wczoraj podczas wizyty wnuczki mojej babci, dowiedziałam się , że babcia aż 3 lata temu miała robione testy stwierdzające jej demencję.I od tego czasu nikt palcem nie ruszył , żeby tej biednje chorej staruszce pomóc. Wczorajsza
moja rozmowa doprowadziła do tego że będą narazie kupione ziołowe tabletki uspakające. Mam przyjaciółkę w Polsce, która jest lekarzem i była zdziwiona ,że nic nikt nie zrobił, żeby babci trochę pomóc. Nie bierze żadnych leków to może te ziołowe na początek jej pomogą. Wiecie co ,nóz się w kieszeni otwiera, niby tak bardzo kochają tą swoją babcię, ale nic nie robią żeby jej pomóc. Czasem jak czytam tu i widzę różne sytuacje, to mam wrażenie że jakby w DE była dopuszczona eutanazja to niektórzy by myśleli jak ją zastosowac żeby SOBIE ulżyć. :((
Aniu, "pociesz się", iż my też do tego zdążamy, potrzeby są tutaj bardzo zindywidualizowane, każdy chce się rozwijać, więc gdzie miejsce na chorych ? Strata czasu.
Niedawno 3Sat emitowała włoski film "Życie jest piękne", można było usłyszeć, czast drugiej wojny, ile osoby niepełnosprawne , chore kosztują państwo, w domysle ile można zaoszczędzić, do czego to doprowadziło?