Najlepszy i najgorszy produkt w Niemczech

29 maja 2013 20:30
ania0806

Filipie jak w HOMBERG?
Dużo macie wody, bo z tego co pokazuja w TV to nie wesoło

Przez ostatni tydzień prawie cały czas leje. Wczoraj była ładna pogoda, dzisiaj lało. Dużo błota, ale woda nie stoi, to pagórkowaty teren i spływa.
29 maja 2013 20:34
No dobra. Jak już jesteśmy tak daleko, to dodam że tylko produkt pod nazwą "Bayerische Leberkaese", jako lokalny produkt o zastrzeżonej nazwie i recepturze, może NIE MIEĆ w składzie wątroby. Pozostałe, pod nazwami zawierającymi słowo Leberkaese są wariacjami na temat i mogą zawierać watrobę i inne dodatki, jak np. ser.
29 maja 2013 20:35
Mój post? Ja nie mam z Rosa Beeren nic wspólnego - to wynalazek Mozah:)
29 maja 2013 20:35
kasia63

Najgorsze to chyba ichnie zupy w puszkach - jeszcze Linsen jest w miarę zjadliwa ale inne błeeeee

Erbsen Eintopf ist auch lecker...
29 maja 2013 20:44
filip

Erbsen Eintopf ist auch lecker...

Zupy nie są złe.
Tylko trzeba kupić zupę firmy Erasco /to nie jest reklama/ za około 3 EUR, bo z tych za 0,89 EUR to niektóre chyba  gotuje moja zmienniczka. Kasia odżałuj raz, a się przekonasz.
29 maja 2013 20:45 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra

Bo złe parówki są z wymion krowich.... tak mnie przynajmniej ktoś taką opowiastką uraczył....

O parówkach mogę wam trochę napisać bo jakiś czas pracowałem w AGRYFIE. Co prawda obsługiwałem maszynę pakującą próżniowo ale widziałem co wrzucają do środka. Żeby za bardzo nie obrzydzić to napisze tylko że nagminnie wrzucają tam uszy, wymiona, kopyta, resztki z innych mięs, często nieświerzych. A potem przyprawy, konserwanty + wysoka temperatura i nie wyczujesz.
29 maja 2013 20:53
Utwierdziłeś mnie w przekonaniu niejedzenia parówek:)
29 maja 2013 21:58
romana

Kupiłabym córci, bo lubi nowości i gotuje rewelacyjnie. Jaki to ma smak i do czego dodajesz? Pizza, spaghetti, czy coś bardziej ambitnego?
Wiecie, szukam przed chwilą informacji o tym Rosa Beeren i na 3 miejscu pokazuje się Twój post, Wichurra. Nasze forum jest bardzo dobrze wypozycjonowane, zauważam to nie po raz pierwszy. Informatycy zasługują na pochwałę!

Przede wszystkim caprese i carpaccio , ale  ewentualnie do sałatek gdzie stosuje się oliwę , do gotowanych potraw szkoda . Wystarczy ziarenka lekko rozetrzeć w palcach albo nawet nie i posypać .Jest lekko pikantne o ciekawej nucie zapachowej , zupełnie różnej od pieprzu
29 maja 2013 22:23
Uwielbiam carpaccio! Ale mi smaku narobiłaś!
29 maja 2013 22:29
Powiedzcie mi ,czy w DE można kupić Fraknkfurterki?
Ja kupuję w polskim Lidlu w opakowaniu chyba 300 g,są pyszne i nie zawierają mięsa mechanicznie oddzielonego.
29 maja 2013 23:00
Najbardziej nie smakuje Mi Ichni GRUNE SOSSE,brrrrrrrrrrr ochyda.

ivanilia,frankfurterki kupisz tylko we Frankfurcie,ha,ha.Nie no teraz powaznie .Ja kupowalam na stoisku miesnym w supermarkecie.Pakowanych nie kupowalam,mialam zakaz,wszystko musialo byc swieze,zeby czasem jak bylo....
29 maja 2013 23:06
Też najchętniej kupiłabym świeże,ale w Lidlu są najlepsze ale niestety pakowane.
Śliczny ten piesek w Twoim avatarze,Twój czy skopiowany?
29 maja 2013 23:12
ivanilia40

Też najchętniej kupiłabym świeże,ale w Lidlu są najlepsze ale niestety pakowane.
Śliczny ten piesek w Twoim avatarze,Twój czy skopiowany?

Moj Ci On a raczej Ona ,ha,ha.Tylko teraz jest troche wieksza.Rozpieszczona pannica.Kiedy zdechl nam poprzedni pies znajomi nie mogli sie pogodzic dlaczego wlasnie Nam,gdzie tak bardzo dbamy o zwierzeta,ale co zrobic.
Teraz zwierzeta sa bardzo rozpieszczane.ale szkoda Mi tych niedozywionych albo na lancuchach.
Pies to nie zabawka lecz obowiazek.Wrecz moge napisac czlonek rodziny.
29 maja 2013 23:20
BEA

Moj Ci On a raczej Ona ,ha,ha.Tylko teraz jest troche wieksza.Rozpieszczona pannica.Kiedy zdechl nam poprzedni pies znajomi nie mogli sie pogodzic dlaczego wlasnie Nam,gdzie tak bardzo dbamy o zwierzeta,ale co zrobic.
Teraz zwierzeta sa bardzo rozpieszczane.ale szkoda Mi tych niedozywionych albo na lancuchach.
Pies to nie zabawka lecz obowiazek.Wrecz moge napisac czlonek rodziny.

Rozumiem Cię jak mało kto,też kocham moją sukę. Ale Twoja jest śliczna.
29 maja 2013 23:23
Taki sfilcowany wilczurek,ha,ha.A Twoja jakiej jest rasy?