Upały, a podopieczni

09 czerwca 2014 16:44 / 10 osobom podoba się ten post
Wolę upał niż zimno.Opowiem wam historyjkę z miejsca pracy.
Zimą jak kaloryfery grzały , to PDP podkręcała i w sweterku siedziała.Była tem .w mieszkaniu ok22-23C.
Teraz są wszystkie okna pozamykane ,rolety zapuszczone, a w mieszkaniu 21-22C.PDP siedzi w cienkim podkoszulku i dyszy ,stęka ,że upał.Pytam skąd wie ,to mówi ,że w radiu mówili.
09 czerwca 2014 17:03
ivetta

Wolę upał niż zimno.Opowiem wam historyjkę z miejsca pracy.
Zimą jak kaloryfery grzały , to PDP podkręcała i w sweterku siedziała.Była tem .w mieszkaniu ok22-23C.
Teraz są wszystkie okna pozamykane ,rolety zapuszczone, a w mieszkaniu 21-22C.PDP siedzi w cienkim podkoszulku i dyszy ,stęka ,że upał.Pytam skąd wie ,to mówi ,że w radiu mówili.

Rozbawiłaś mnie tą opowieścią ;-))
09 czerwca 2014 17:04
wichurra

Klima jak dla kogo. Wielu ludzi chorymi od niej jest. W tym ja. Tak jak jestem mega odporna na wszelkie przeziębienia, grypy, tak po spędzeniu trochę czasu w klimatyzowanym pomieszczeniu, albo jeszcze gorzej - w samochodzie, dostaję kataru, bólu głowy, gardła. Nie cierpię klimatyzacji.

Podobnie ja. Myślałam, że jestem w tym odosobniona )
09 czerwca 2014 17:07 / 1 osobie podoba się ten post
Smażę się we własnym tłuszczyku i z niedowierzaniem spoglądam dlaczego go nie ubywa... Przecież powinno :)
A tak na poważnie - wszystkie rolety "zu", połowa okien przy tym "auf" a i tak obie z babcią dyszymy jak parowozy a dziadek sobie leży i pływa... Nie nadążam zmieniać koszulek...Nie dość że gorąco to jeszcze duszno i parno - podobno ma tu dziś być burza. Zobaczymy...
09 czerwca 2014 17:09 / 1 osobie podoba się ten post
amelka

Podobnie ja. Myślałam, że jestem w tym odosobniona :-))

Amelka, zaginiona istoto! Gdzie się obracasz że Cię nigdzie nie widać? :)
09 czerwca 2014 17:09 / 2 osobom podoba się ten post
Ja zdycham na term. Jest teraz 33 stop.. A dziadek wrzeszczy ,,kalt ,kalt , ,, myslalam ze mam halucynacje
09 czerwca 2014 17:14 / 2 osobom podoba się ten post
To ja wchodzę rano do dziadka, a na dole wszystkie kaloryfery na full, na "5" odkręcone, bo w nocy zimno było....
09 czerwca 2014 17:18 / 2 osobom podoba się ten post
efka66

To ja wchodzę rano do dziadka, a na dole wszystkie kaloryfery na full, na "5" odkręcone, bo w nocy zimno było....

O matko jedyna,pogrzało chłopa.
09 czerwca 2014 17:29 / 2 osobom podoba się ten post
gosia35

O matko jedyna,pogrzało chłopa.

Teraz to go już chyba przegrzało, ale mam sukces na koncie, bo dzis pierwszy raz udało mi sie go przekonać, że kalesony i grubaśne skarpety, to może za dużo. ale mu zazdroszczę troche, bo ja sie topię, a jemu chłodno, tez bym tak teraz chciała.
09 czerwca 2014 17:30 / 1 osobie podoba się ten post
efka66

Teraz to go już chyba przegrzało, ale mam sukces na koncie, bo dzis pierwszy raz udało mi sie go przekonać, że kalesony i grubaśne skarpety, to może za dużo. ale mu zazdroszczę troche, bo ja sie topię, a jemu chłodno, tez bym tak teraz chciała.

Wiesz jak oni siedzą nie poruaszają się....  Nie wiem zresztą dlaczego aż tak marzna
09 czerwca 2014 17:31 / 1 osobie podoba się ten post
dobrze że u nas córka hajcungi już wyłączyła, to sobie babka może majstrować przy kurku cały dzień jak chce
09 czerwca 2014 17:31
amelka

Podobnie ja. Myślałam, że jestem w tym odosobniona :-))

Klima jest fajna bo daje upragniony chłodek w takie dzikie upały, ale trzeba ja regularnie czyscić bo inaczej grzybice,alergiE i wszelkiej maŚci przeziĘbienia:(.Na ogrodzie ,pod brzózkami mam na szczęście eko-klimę:)W dodatku prozdrowotną:)
Jak jeszcze we Wro pracowałam miaąłm klime w gabinecie ,u siebie i byłam kiedys przy czyszczeniu-syfu pan wyciągnął,zapchana taka była po całej zimie jak nie czyszczony filtr od pralki-a przeciez jak działa to cały ten brud wraca na zewnątrz i sie to wdycha:(Fuj,fuj.
09 czerwca 2014 17:49 / 1 osobie podoba się ten post
Ja mam już ,,dyskotekę,,
09 czerwca 2014 17:51 / 2 osobom podoba się ten post
U mnie w samochodzie nawet po czyszczeniu dawała taki sam efekt.
Ale że czyścić trzeba to wiadomo. Niestety wchodząc do kogoś do samochodu, czy do pomieszczenia z klimatyzacją nie mamy wpływu na to, czy była czyszczona, czy nie. W ogóle klimę też trzeba na rozsądne temperatury ustawiać. Jeżeli na zewnątrz 30 stopni, a w środku sobie 18 ustawimy, to wielkie szanse na przeziębienie. Tak przynajmniej kiedyś czytałam i to mi się logiczne wydaje. Chociaż z drugiej strony drastyczna zmiana temperatur w saunie jest zdrowa.
09 czerwca 2014 17:53 / 1 osobie podoba się ten post
i grad wali