Upały, a podopieczni

09 czerwca 2014 19:34 / 2 osobom podoba się ten post
beata

Ja zdycham na term. Jest teraz 33 stop.. A dziadek wrzeszczy ,,kalt ,kalt , ,, myslalam ze mam halucynacje :-)

Ja mam tak samo, tyle tylko, że z babcią, cały dzień "kalt".
Okna pozamykane, rolety opuszczone. Mówiłam, żeby trochę ciepłego powietrza wpuścic, to nie, po co, lepiej niech "hajcung" chwilę pochodzi.
5 minut na dworze, w cieniu wytrzymała.
Niby tacy oszczędni, ja nie ogarniam ?!
U siebie w pokoju mam okno na ościerz otwarte praktycznie 24h/dobę, dogrzewam się też wychodząc na papierosa.
 
09 czerwca 2014 19:55
Słońce ,upały, cos pieknego.Polezec nad woda ,poopalac sie-BEZCENNE:):):)
09 czerwca 2014 20:00 / 1 osobie podoba się ten post
ivetta

Wolę upał niż zimno.Opowiem wam historyjkę z miejsca pracy.
Zimą jak kaloryfery grzały , to PDP podkręcała i w sweterku siedziała.Była tem .w mieszkaniu ok22-23C.
Teraz są wszystkie okna pozamykane ,rolety zapuszczone, a w mieszkaniu 21-22C.PDP siedzi w cienkim podkoszulku i dyszy ,stęka ,że upał.Pytam skąd wie ,to mówi ,że w radiu mówili.

No dawno sie tak nie uśmiałam....dobre....
09 czerwca 2014 20:06 / 1 osobie podoba się ten post
Ja uwiebiam upały,,dzisiaj u mnie 31st było juz mam po szalonej burzy,nie lubie leżeć plackiem na słońcu więc biore rower i heja,dzisiaj machnęlam 20km-spokojniutko i opalona jestem,,,lubie jak tak grzeje...
09 czerwca 2014 20:07 / 2 osobom podoba się ten post
Ja słońce wykorzystałam do maximum,opaliłam się cała.Dziś to robiłam z przerwami bo było jak na patelni.Reasumując opalona,wypoczęta,zarobiona w niedzielę wracam do domu.
09 czerwca 2014 20:19
Ja do sauny też nie mogę. Na słońcu mogę w upale leżeć, ale chyba upał i wysoka wilgotność to już nie dla mnie. 
09 czerwca 2014 20:24 / 3 osobom podoba się ten post
Lili

Amelka, zaginiona istoto! Gdzie się obracasz że Cię nigdzie nie widać? :)

A jestem już. Rzadko jestem na forum z powodu natłoku zajęć.
Ostatnio miałam full roboty z organizacją dużej uroczystości rodzinnej.
Ale zainteresowanie moim losem jest bardzo miłą informacją.
Pozdrawiam serdecznie )
09 czerwca 2014 20:28 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Klima jest fajna bo daje upragniony chłodek w takie dzikie upały, ale trzeba ja regularnie czyscić bo inaczej grzybice,alergiE i wszelkiej maŚci przeziĘbienia:(.Na ogrodzie ,pod brzózkami mam na szczęście eko-klimę:)W dodatku prozdrowotną:)
Jak jeszcze we Wro pracowałam miaąłm klime w gabinecie ,u siebie i byłam kiedys przy czyszczeniu-syfu pan wyciągnął,zapchana taka była po całej zimie jak nie czyszczony filtr od pralki-a przeciez jak działa to cały ten brud wraca na zewnątrz i sie to wdycha:(Fuj,fuj.

Tak, w warsztatach samochodowych do czyszczenia klimatyzacji mają specjalne urządzenia.
09 czerwca 2014 20:30 / 2 osobom podoba się ten post
a u mnie w Ch. burza i deszcz.Siedziałam na tarasie i wdychałam wreszcie normalne powietrze po 35 stopniach w dzień.O opalaniu mogę zapomnieć.Niecierpie...jedynie nad morzem to jest przyjemność i żadne plamy nie wyłażą na buzi.Niech smażą się inni, ja wolę białą delikatną "hrabiowską" skórkę
09 czerwca 2014 20:36 / 1 osobie podoba się ten post
amelka

A jestem już. Rzadko jestem na forum z powodu natłoku zajęć.
Ostatnio miałam full roboty z organizacją dużej uroczystości rodzinnej.
Ale zainteresowanie moim losem jest bardzo miłą informacją.
Pozdrawiam serdecznie :-))

Czec Amelko,pozdrawiam cie sedecznie.
09 czerwca 2014 20:37
Polneta

a u mnie w Ch. :-) burza i deszcz.Siedziałam na tarasie i wdychałam wreszcie normalne powietrze po 35 stopniach w dzień.O opalaniu mogę zapomnieć.Niecierpie...jedynie nad morzem to jest przyjemność i żadne plamy nie wyłażą na buzi.Niech smażą się inni, ja wolę białą delikatną "hrabiowską" skórkę :-)

Polneta 14 lipca spotkajmy sie w Zurichu,co Ty na to?
09 czerwca 2014 20:43 / 3 osobom podoba się ten post
Polneta

a u mnie w Ch. :-) burza i deszcz.Siedziałam na tarasie i wdychałam wreszcie normalne powietrze po 35 stopniach w dzień.O opalaniu mogę zapomnieć.Niecierpie...jedynie nad morzem to jest przyjemność i żadne plamy nie wyłażą na buzi.Niech smażą się inni, ja wolę białą delikatną "hrabiowską" skórkę :-)

U mnie tez straszny upal, ale teraz sie zachmurzylo i grzmi. Mam nadzieje, ze popada ... Tez bylo nawet lepiej niz 35 stopni ... a wczoraj bylismy w Appenzell - bylo troche lepiej, chociaz wiaterek lekki dmuchal. W miescie - okropnosc, mam u siebie nawilzacz, wentylator i otwarte okna ...
09 czerwca 2014 20:53 / 1 osobie podoba się ten post
Właśnie się rozpętało małe piekiełko,czyli burza.....................dziękuję Niemcom za rolety!!!!!!troszkę się boję................przeciez nie przyznam się............ratuneczku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
09 czerwca 2014 21:00 / 2 osobom podoba się ten post
robin

Właśnie się rozpętało małe piekiełko,czyli burza.....................dziękuję Niemcom za rolety!!!!!!troszkę się boję................przeciez nie przyznam się............ratuneczku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Eeee, tam, czego sie bac, nawet lubie ogladac - ciekawsze widowisko niz fajerwerki !
09 czerwca 2014 21:01
emilia

Eeee, tam, czego sie bac, nawet lubie ogladac - ciekawsze widowisko niz fajerwerki !

ja sobie tylko posłucham..........:)