Ja na szczęście już biedna się nie czuję - trochę poraniona, ale na pewno nie biedna .... a jak widzę, że jest jeszcze kupa fajnych ludzi to ho... ho ...)))
Ja na szczęście już biedna się nie czuję - trochę poraniona, ale na pewno nie biedna .... a jak widzę, że jest jeszcze kupa fajnych ludzi to ho... ho ...)))
Danusiu,
mam nadzieję, że niedługo też tak powiem:
nie czuję się biedna.
:):):):):):)
W temacie wątku: opiekunowi (powinno być) wolno domagać się umowy zgodnie z przepisami...... tylko czy aby na pewno???? - oto te przepisy: http://prawoniemieckie.pl/2013/03/21/polskie-opiekunki-w-niemieckich-gospodarstwach-domowych/
W temacie wątku: opiekunowi (powinno być) wolno domagać się umowy zgodnie z przepisami...... tylko czy aby na pewno???? - oto te przepisy: http://prawoniemieckie.pl/2013/03/21/polskie-opiekunki-w-niemieckich-gospodarstwach-domowych/
Wiosna minęła,lato mija zmień troche temat,tak grzebiesz chlopie,ze az boli.
Na zime Bystry wymysli napewno cos nowego np.czy wolno opiekunowi znaszac stare futro z norek podopiecznej? Wszak dla niej jest juz niepotrzebne....... albo cos w tym stylu, zobaczycie.
Tak, tak ! - na pewno zapodam jakiś temat ;)
A co do tych przepisów.... ja ich wcale nie bronię! ani tego, kto je napisał! Podałem je do dyskusji ;)
PS: g-woli ścisłości, to ja nie wiem czy jest to zgodne z prawem (a wręcz wytłumaczenie przepisów prawnych), czy czyjeś widzi-mi-się (przeinaczona interpretacja, czy wręcz czyjeś wymysły). Dlatego to napisałem!!!