Kim jestesmy z zawodu?

15 października 2013 18:24 / 1 osobie podoba się ten post
Danuska,a nie masz tam jakies Polki,gipsla by Ci kubek.Albo w jakims komisie,ha,ha
15 października 2013 18:27 / 1 osobie podoba się ten post
Kasia00744

Ty jesteś ogrodnikiem ( jak mój mąż) a ja hehehe   rzeźnikiem.

Kasia,Mam nadzieje,ze nie latasz z nozem,ha,ha bo My ogrodnicy to takie spokojne czlowieki jestesmy :)
Taki ze Mnie ogrodnik,ze kiedys jeszcze tam jak dzieciaki male byly to mialam swoj ogrod,bo to wszystko zdrowsze bez polepszaczy to pytalam sie mamy....Mamo jak to siac itp.
A mama zawsze tozto Ty ogrodnik jestes po szkole ,ha,ha
15 października 2013 18:37
BEA

Danuska,a nie masz tam jakies Polki,gipsla by Ci kubek.Albo w jakims komisie,ha,ha

Ja do tego jestem właściwie w lesie... taka wioska w lesie...))))
15 października 2013 18:42 / 1 osobie podoba się ten post
No to Ty smigaj do lasu wykop dol znajdz gline i se ulep garnuszek. Patrz ile korzysci bedziesz miala,spacerek,zajecie itp.Zartuje. No to tak nie masz wyjscia.
 
A jak juz jest temat kubka to ja osobiscie zazwyczaj nigdy nie wozilam ze soba do czasu.
Ja akurat nie pije wogole kawy takiej zwyklej,pije tylko capucino.I strasznie Mnie mierzily te ichnie filizaneczki,na capucino to dla Mnie za male.I od jakiegos czasu woze ze soba kubek odpowiedniej wielkosci a co.I najlepsze wtym wszystkim jest to,ze jak jest albo byla jakas impreza wszyscy z filizaneczek siorbia kawke a ja stawialam Moj sagan pelen capucina ale sie gapili,Naturalnie Ci co byli pierwszy raz.
Smialam sie sama do siebie bo to by trzeba bylo tz.ich miny zobaczyc.Opisac sie nie da,ha,ha
15 października 2013 18:48 / 1 osobie podoba się ten post
BEA

No to Ty smigaj do lasu wykop dol znajdz gline i se ulep garnuszek. Patrz ile korzysci bedziesz miala,spacerek,zajecie itp.Zartuje. No to tak nie masz wyjscia.
 
A jak juz jest temat kubka to ja osobiscie zazwyczaj nigdy nie wozilam ze soba do czasu.
Ja akurat nie pije wogole kawy takiej zwyklej,pije tylko capucino.I strasznie Mnie mierzily te ichnie filizaneczki,na capucino to dla Mnie za male.I od jakiegos czasu woze ze soba kubek odpowiedniej wielkosci a co.I najlepsze wtym wszystkim jest to,ze jak jest albo byla jakas impreza wszyscy z filizaneczek siorbia kawke a ja stawialam Moj sagan pelen capucina ale sie gapili,Naturalnie Ci co byli pierwszy raz.
Smialam sie sama do siebie bo to by trzeba bylo tz.ich miny zobaczyc.Opisac sie nie da,ha,ha

Ladne mam widoki, ale co z tego jak mi kawa przestała smakować..., ale żebyście widzały jak pierwszy raz zobaczyłam te ząbki w kubku, który dla siebie wybrałam ... i jak latałam po całym mieszkaniu szukać jakiegoś zapomnianego kubeczka...oj byłoby na co patrzeć...hihihi)))
15 października 2013 18:57
nowadanuta

Ladne mam widoki, ale co z tego jak mi kawa przestała smakować..., ale żebyście widzały jak pierwszy raz zobaczyłam te ząbki w kubku, który dla siebie wybrałam ... i jak latałam po całym mieszkaniu szukać jakiegoś zapomnianego kubeczka...oj byłoby na co patrzeć...hihihi)))

Oj Danuśka współczuje! Ja bym chyba już nigdy kawy nie łykła? Teraz już zaczne wozić kubeczek ze sobą i nawet nie chce mi się śmiać :(((
15 października 2013 19:05
Ja mam dla siebie oddzielne kubeczki-jeden dostałam od kolezanki a drugi ostatnio na jarmarku za 50centów kupiłam,babuszka ma 3 swoje i w innych nie pije na szczescie:) Ale zabkami bawi się jak wszyscy:):):)Górnymi bo dolne wciąz ma wlasne:):):)
15 października 2013 19:08 / 1 osobie podoba się ten post
MeryKy

Oj Danuśka współczuje! Ja bym chyba już nigdy kawy nie łykła? Teraz już zaczne wozić kubeczek ze sobą i nawet nie chce mi się śmiać :(((

Teraz to już z tego się smieje, ale wtedy nie było mi oj nie było.... Nawet nie wiedziałam co powiedzieć, bo wszystko było poza sferą moich wyobrażeń... On te zęby potrafi swojej żonie do kubka wsadzić... Ma cukrzycę i dużo pije i właściwie każdemu zabiera kubek jeżeli zobaczy że cos w nim jest. Ja teraz piję z takiego bez ucha... bo go znalazłam na dnie kredensu i trzymam u siebie w pokoju, ale to nie pomaga.... )))))
15 października 2013 19:28
nowadanuta

Teraz to już z tego się smieje, ale wtedy nie było mi oj nie było.... Nawet nie wiedziałam co powiedzieć, bo wszystko było poza sferą moich wyobrażeń... On te zęby potrafi swojej żonie do kubka wsadzić... Ma cukrzycę i dużo pije i właściwie każdemu zabiera kubek jeżeli zobaczy że cos w nim jest. Ja teraz piję z takiego bez ucha... bo go znalazłam na dnie kredensu i trzymam u siebie w pokoju, ale to nie pomaga.... )))))

Jeszcze trochę i przestanę wyjezdzać do pracy :(((
Zacznę sobie wyobrażać i to mi wystarczy!
Już miałam takie miejsca gdzie się brzydziłam cokolwiek jeść!
 
15 października 2013 19:48 / 4 osobom podoba się ten post
MeryKy

Jeszcze trochę i przestanę wyjezdzać do pracy :(((
Zacznę sobie wyobrażać i to mi wystarczy!
Już miałam takie miejsca gdzie się brzydziłam cokolwiek jeść!
 

Jakbym sama nie gotowała na pewno niczego nie byłabym w stanie tu zjeść ! I powiem Ci ta praca zabija w nas wyobrażnie, bo jak bym miała sobie wyobrażać to nie miałabym gdzie pracować ...)))
28 listopada 2013 21:39
Ja sie tu dopisze chciaz juz gdzies wspominałam ja mam kilka zawodow kursami zrobione ale głowny to ja kucharka ktora nigy nie przepadała za gotowanie hehe:)))))))))))
28 listopada 2013 21:48 / 1 osobie podoba się ten post
Zakręcona Mamuela

Ja sie tu dopisze chciaz juz gdzies wspominałam ja mam kilka zawodow kursami zrobione ale głowny to ja kucharka ktora nigy nie przepadała za gotowanie hehe:)))))))))))

A ja nie kucharka z zawodu,ale koffam gotowac:)
Nie pisze w topiku z przepisami,bo ja  najprosciej w swiecie ,nie moge podac czystego przepisu:)
Moja miara,to moja garsc, a kazdy ma inna:)
Malo tego ,kiedys mi jeden mistrz-kucharz powiedzial "Trzeba gotowac ze szczypta duszy"i ja tak robie:)No i pomerdal moje ego-hahahahahah:D:D:D:D:D:D
 
28 listopada 2013 22:07
Jutro z samego raba sobie to znow przeczytam co piszecie o protezach i tak co dzien.Na 100 % dieta cud ha ha bo nic do ust nie wezme
28 listopada 2013 22:09 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

Jutro z samego raba sobie to znow przeczytam co piszecie o protezach i tak co dzien.Na 100 % dieta cud ha ha bo nic do ust nie wezme

Ja tam o protezach i zebach nie czytam,bo mam Swoje buahahahahahahahahah:D:D:D:D:D:DD:D Narazie i jeszcze::D:D:D:D:D
28 listopada 2013 22:12
hogata76

Ja tam o protezach i zebach nie czytam,bo mam Swoje buahahahahahahahahah:D:D:D:D:D:DD:D Narazie i jeszcze::D:D:D:D:D

ja tez ale ale Ty i anonimowa chcialyscie po 5-7 kg zrzucic ha ha Polecam lekture j/w