Ojciec chce mnie podać o alimenty

24 lutego 2014 15:31
Impala

Ja uprzedzałam,że mnie nie będzie.Z dzieckiem dzielę dostęp do kompa-tak wiec wiadomo,że stoje na z góry przegranej pozycji.A że chora jestem i jeszcze długo będę-to i w kraju pozostanę,i dostęp będzie nędzny.W DE nikt mnie nie ogranicza,ale tu niestety..

Kuruj się więc i zaglądaj do nas jak kompik nie będzie okupowany:)
24 lutego 2014 15:34 / 3 osobom podoba się ten post
No i co z tymi facetami???Jakieś lepsze egzemplarze tam są???Masz już co na oku,czy dopiero rozpoznajesz teren???
24 lutego 2014 15:54 / 3 osobom podoba się ten post
Właśnie też zauważyłam niesamowitą płynność między tymi tematami w tym oto wątku;) od alimentów, przez moją deprechę, zmianę prwcy, opieprze przez 'Szefa', MOPS i teraz 'dawanie' ;) zmieńmy kolejność opisywanych wydarzeń, napiszmy scenariusz , ja się zajmę produkcją i zrobimy niezły film;)
24 lutego 2014 16:02 / 4 osobom podoba się ten post
nianta

Właśnie też zauważyłam niesamowitą płynność między tymi tematami w tym oto wątku;) od alimentów, przez moją deprechę, zmianę prwcy, opieprze przez 'Szefa', MOPS i teraz 'dawanie' ;) zmieńmy kolejność opisywanych wydarzeń, napiszmy scenariusz , ja się zajmę produkcją i zrobimy niezły film;)

No widzisz:) Drzemie w Tobie niezły potencjał tylko trzeba go mądrze i umiejętnie wykorzystac ,tak żeby to było z jak największa korzyścią dla Ciebie:):):)
24 lutego 2014 16:42 / 1 osobie podoba się ten post
A mi to jednak jest przykro jak takie pomówienia słyszę. Bo to jeden powie z czystej złośliwości, drugi powtórzy, a trzeci nie będzie wiedział co i jak, ale skoro tak słyszał, to pewnie prawda i później uczciwie pracujący człowiek nieswojo się czuje.
24 lutego 2014 16:49 / 2 osobom podoba się ten post
wichurra

A mi to jednak jest przykro jak takie pomówienia słyszę. Bo to jeden powie z czystej złośliwości, drugi powtórzy, a trzeci nie będzie wiedział co i jak, ale skoro tak słyszał, to pewnie prawda i później uczciwie pracujący człowiek nieswojo się czuje.

Mi też jest przykro,bo jestem matką,żoną,uczciwie zarabiam pieniądze.Kosztuje mnie to wiele wyrzeczeń,brak rodziny,uciekający czas,moja młodość przecieka przez palce:(Nie latam do MOPSU,nie patrzę na innych, a tu takie historie:(
 
Niby olewam,ale jakbym spotkała na swojej drodze taka pyskaczke,to....... Ehhhhh,szkoda naszych nerwów Wichurra,to zazdrość Ich zżera,sa przegrani i wiedzą o tym.Pewnie dlatego są tak zawistni.
24 lutego 2014 16:54 / 1 osobie podoba się ten post
No zazdrość, zazdrość. I tymi, co tak z czystej zawiści mówią, to też się nie przejmuję. Bardziej mnie martwi to, że takie plotki dojdą do ludzi niezorientowanych i ktoś może pomyśleć, że naprawdę dupy daję.
24 lutego 2014 17:07 / 2 osobom podoba się ten post
hogata76

Mi też jest przykro,bo jestem matką,żoną,uczciwie zarabiam pieniądze.Kosztuje mnie to wiele wyrzeczeń,brak rodziny,uciekający czas,moja młodość przecieka przez palce:(Nie latam do MOPSU,nie patrzę na innych, a tu takie historie:(
 
Niby olewam,ale jakbym spotkała na swojej drodze taka pyskaczke,to....... Ehhhhh,szkoda naszych nerwów Wichurra,to zazdrość Ich zżera,sa przegrani i wiedzą o tym.Pewnie dlatego są tak zawistni.

Kazdej z nas chyba przykro słuchac takich plotek. Jedna plotkara z drugą tyłka nie ruszy do pracy , ale tylko jezorem miele i narzeka jak to jej cieżko . Ja taż olewam takie ploty , ale czasem to sie w człowieku gotuje krew.
24 lutego 2014 17:11 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra

No zazdrość, zazdrość. I tymi, co tak z czystej zawiści mówią, to też się nie przejmuję. Bardziej mnie martwi to, że takie plotki dojdą do ludzi niezorientowanych i ktoś może pomyśleć, że naprawdę dupy daję.

Może i tak się stać.Człowiekowi to naprawdę nie chce się po sądach ciągać,bo zdaje się pomówienie już jest karalne w prawie karnym.Tobie ,jak jakiś "element"na forum tak odpisał,to trzeba było screena zrobić,miałabyś dowód,a żeby znaleźć taką osobę,też nie jest specjalnie trudne.
24 lutego 2014 17:18 / 5 osobom podoba się ten post
Czytam i serce mi pęka z zazdrości, ależ macie powodzenie!:)))).....j to jeszcze musiała bym stracić, żeby mnie kto zechciał to jaką flaszkę musiała bym postawić :))...Eeee, obejdzie się, szkoda mi forsy :)))))
24 lutego 2014 17:20 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Może i tak się stać.Człowiekowi to naprawdę nie chce się po sądach ciągać,bo zdaje się pomówienie już jest karalne w prawie karnym.Tobie ,jak jakiś "element"na forum tak odpisał,to trzeba było screena zrobić,miałabyś dowód,a żeby znaleźć taką osobę,też nie jest specjalnie trudne.

Tylko właśnie gra nie warta świeczki. 
Już kiedyś miałam do czynienia z policją jako świadek w sprawie, o której własciwie nic nie wiedziałam.
Raz mnie wezwali na przesłuchanie, poszłam, powiedziałam co wiem.
Później kilka razy przysyłali wezwania do sądu, a że studiowałam daleko od domu to nie mogłam na rozprawy przyjeżdżać.
Straszyli mnie, że mnie siłą tam sprowadzą.
 
Więc już wolę z daleka się od sądu i policji trzymać. A niech mi zaczną przysyłać wezwania, jak w Niemczech będę i tylko więcej stracę na tym interesie niż zyskam. 
24 lutego 2014 17:26 / 2 osobom podoba się ten post
wichurra

Tylko właśnie gra nie warta świeczki. 
Już kiedyś miałam do czynienia z policją jako świadek w sprawie, o której własciwie nic nie wiedziałam.
Raz mnie wezwali na przesłuchanie, poszłam, powiedziałam co wiem.
Później kilka razy przysyłali wezwania do sądu, a że studiowałam daleko od domu to nie mogłam na rozprawy przyjeżdżać.
Straszyli mnie, że mnie siłą tam sprowadzą.
 
Więc już wolę z daleka się od sądu i policji trzymać. A niech mi zaczną przysyłać wezwania, jak w Niemczech będę i tylko więcej stracę na tym interesie niż zyskam. 

No właśnie.Gdyby miało sie tak wszystkich pozywać,to samemu wkrótce trzeba było iść do MOPS-u,bo jeździć do Niemiec nie byłoby kiedy.Niech sobie tam się kiszą te osóbki we własnym bagienku.
24 lutego 2014 17:29 / 2 osobom podoba się ten post
wichurra

No zazdrość, zazdrość. I tymi, co tak z czystej zawiści mówią, to też się nie przejmuję. Bardziej mnie martwi to, że takie plotki dojdą do ludzi niezorientowanych i ktoś może pomyśleć, że naprawdę dupy daję.

Znasz to powiedzenie" Głupi nie zrozumie a mądry uda że nie słyszy" Ludzie zawsze mają coś do powiedzenia, a o innych jakoś tak lepiej-- ciekawiej wychodzi żle mówić:(
24 lutego 2014 17:56 / 2 osobom podoba się ten post
No to u mnie odwrotne ploty były jak jeżdzić zaczęłam,w ogóle o nas wieś ciągle ploty rozsiewa,bo nie dosyc ,że,nowi i z miasta,to jeszcze na uboczu mieszkają,nie pija,do biblioteki chodzą,no dziwaki miastowe jakies:)Więc jak się rozniosło,że ja w D pracuje to poszła plota taka: "no tak,stara szwabskie du.. wyciera,to on ma na dziwki":):):):)A ja w Radzie Sołeckiej działam ,więc wiejska persona -na świeczniku:):):)Plotkują oczywiście Ci spod sklepu,"piwosze":)
24 lutego 2014 18:44 / 10 osobom podoba się ten post
A ja, co by zawistnikom jeszcze gorzej się spało, puściłam plotkę, że załapałam w Niemczech jeszcze drugą fuchę i popołudniami prowadzę kursy niemieckiego dla obcokrajowców. I wypłata podwójna:)
Jeszcze nie było odzewu, ale mam nadzieję, że się skręcają:)