Czytałam ostatnio wywiad z nim w jakiejś gazecie. Ma kilka córek i podobno jest przy nich bardzo grzeczny, nie klnie, nie pije, słowem "nudny" tato. Ciekawe tylko, ile w tym prawdy.
Czytałam ostatnio wywiad z nim w jakiejś gazecie. Ma kilka córek i podobno jest przy nich bardzo grzeczny, nie klnie, nie pije, słowem "nudny" tato. Ciekawe tylko, ile w tym prawdy.
Romana,lepiej" nie wywołuj wilka z lasu",w Berlinie miałam taką heterę,ciągle wrzeszczała i ciągle narzekała na wszystko co zrobiłam,ale najgorsza przeprawa była zawsze z naleśnikami. Dziń naleśników był dniem awantur bo,a;bo były za grube,albo za cienkie,albo niepotrzebnie posmarowane musem i zawinięte bo ona sama by wolała,albo za zimne,albo za wczesnie zrobione i tak w koło Macieju. W końcu zrobiłam jej te naleśniki tak ja chciała,czyli podgrzałam jej na patelni na maxa tak samo jak mus jabłkowy.Wszystko było tak gorące ,że nie dało się jeść. Babcia oczywiście sie sparzyła,a ja zapytałam "czy nie za zimne"? Nie jestem mściwa,ale wtedy oduczyłam ją narzekania. Ona też nie miała demencji,tylko była strasznie złośliwa,ale i tak mniej złośliwa niż babcia Anniki.:)
No on ostatnio w ogóle taki ugrzeczniony się zrobił - te włoski przylizane, te garniturki na scenie.
Jest jak wino:)
im starsze tym lepsze?
Moja PDP zaczyna taka być:( ręce mi powoli opadają, dobrze że niewiele mi zostało
Dokładnie:)
Nie, żebym gorąco pragnęła taką spotkać, ale lubię wyzwania, więc kto wie, czy los nie ma czegoś w zanadrzu, jakiejś wrednej Helgi Schmidt...Czyli nowej wojny polsko-niemieckiej w skali mikro.
Ivanilia, za oduczenie narzekania duży plus, a co z wrzeszczeniem na Ciebie?
Czytałam ostatnio wywiad z nim w jakiejś gazecie. Ma kilka córek i podobno jest przy nich bardzo grzeczny, nie klnie, nie pije, słowem "nudny" tato. Ciekawe tylko, ile w tym prawdy.
tez tak uwazam,tylko przyznac musze,ze zmienil styl spiewania no i nie bardzo mi sie podoba.wole go w starszych utworach.a juz najbardziej lubie utwor Synu i Tango libido...klasyka...
To raz dwa znalazłaś inne miejsce:)
A takim babciom to tylko życzyć, żeby opiekunki ją jak najszybciej opuszczały.
Może wtedy ktoś się zorientuje, że coś jednak jest z nią nie tak.
A ja tam się nie wgłębiam, kto jaki jest w życiu prywatnym.
Jeżeli podoba mi się na scenie, to już wystarczy.