Na wyjeździe #7

21 kwietnia 2014 11:42 / 3 osobom podoba się ten post
mleczko47

To nie jest życie prywatne skoro publicznie sie o tym mowi.

Ty to dzisiaj ale czepialska jesteś:)
 
No to nie wgłębiam się w to, co kto ma poza sceną do powiedzenia:)
Nawet nie wiem, jaki on jest, co on mówi, bo ani telewizji nie oglądam, ani takich gazet nie czytam - nie dochodzą mnie słuchy. 
 
A nawet gdyby dochodziły, to i tak na scenie mi się podoba i niech będzie obojętnie jakim chamem, to jego muzyka sprawia mi przyjemność i to wystarczy. 
21 kwietnia 2014 11:47 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra

Dokładnie:)

Cos pisałaś nt. Maroka?   Nie m ogę tak z marszu napisać musze przysiąść w domu nie mialam czasu a tu "wgryzam sie dopiero".Ale moje odczucia są inne jak Twoje ja byłam  prywatnie mozna tak okreslić i napatrzymałam sie raczej na zycie rodzinne,kulinaria,zachowania,kulture.   Co mam napisac,że przerażał mnie widok tybylcow z podwinieta galabiją(męska część ubioru)bez spodniej bielizny jadących na rowerach. Albo zamkniete szczelnie ogrodzenie umozliwiające zapuscić żurawia i popłoch w domu w razie dzwonka u wrót.   Mieszkałam przy ul. J.Mansura to jest centrum - no prawie - Casablanki.   Zbiore sie,zbiore.
21 kwietnia 2014 12:01
wichurra

A ja tam się nie wgłębiam, kto jaki jest w życiu prywatnym.
Jeżeli podoba mi się na scenie, to już wystarczy.

tez tak mam.a poza tym coz moge wiedziec o jego prywatnym zyciu skoro go nie znam? lubie jego muzyke i jego jako wykonawce...a to jak zyje z kim nie ma wg mnie wplywu na wartosci artystyczne jego utworow
21 kwietnia 2014 12:29
mleczko47

Cos pisałaś nt. Maroka?   Nie m ogę tak z marszu napisać musze przysiąść w domu nie mialam czasu a tu "wgryzam sie dopiero".Ale moje odczucia są inne jak Twoje ja byłam  prywatnie mozna tak okreslić i napatrzymałam sie raczej na zycie rodzinne,kulinaria,zachowania,kulture.   Co mam napisac,że przerażał mnie widok tybylcow z podwinieta galabiją(męska część ubioru)bez spodniej bielizny jadących na rowerach. Albo zamkniete szczelnie ogrodzenie umozliwiające zapuscić żurawia i popłoch w domu w razie dzwonka u wrót.   Mieszkałam przy ul. J.Mansura to jest centrum - no prawie - Casablanki.   Zbiore sie,zbiore.

Ja pisałam relację w temacie "nasze podróże, ulubione miejsca". Nie jest to jednak arcydzieło literackie, więc nie polecam szczególnie lektury.
Dlatego właśnie tak jestem ciekawa, bo Ty poznałaś kraj od środka, z punktu widzenia życia rodzinnego, co turysta trudno ma doświadczyć. 
Z tymi rowerami to ciekawie:) Ja byłam w listopadzie, więc byli dosyć dobrze poubierani. 
21 kwietnia 2014 12:36 / 2 osobom podoba się ten post
ania52

tez tak mam.a poza tym coz moge wiedziec o jego prywatnym zyciu skoro go nie znam? lubie jego muzyke i jego jako wykonawce...a to jak zyje z kim nie ma wg mnie wplywu na wartosci artystyczne jego utworow

No tak,kazdy lubi co innego.Ja nie wnikam w jego zycie prywatne ani jego, ani zadnych innych osob nawet tych, ktorych znam nie o tym pisałam.Nie lubie wulgarnych ludzi a on taki jest.A spiewa jak śpiewa.Jedni lubia opere inni discopolo i dlatego swiat jest ciekawy.
21 kwietnia 2014 12:42 / 8 osobom podoba się ten post
Wiecie co? Moja Babcia jednak mnie kocha..., a ja taka niedobra dla Niej jestem. Nie chciałam wyprać w Wielką Niedzielę tych firanek .... W czwartek przyjeżdża zmienniczka (już nie mogę się doczekać). Zawsze przed przyjazdem zmienniczki przygotowuję ślicznie pokoik dla niej. Jak ja tutaj przyjechałam, to wspominałam, że pierwsza noc spędziłam w gabinecie dziadka na materacu, bo tutaj nie ma gdzie spać. Niby dom duży..... jak zmienniczka wyjechała, to przeniosłam się do "swojego" pokoju. Postanowiłam, że nie zrobię tak samo, tylko posprzątam wcześniej, spakuję swoje rzeczy i .... znów spędzę noc na materacu w gabinecie . Zmienniczka będzie mogła spokojnie się rozpakować, tym bardziej, że prawie cały piątek spędzimy jeszcze razem. Powiedziałam to Babci, oczywiście poparła ale..... mam spać z Nią . Myślałam, że się zakrztuszę (akurat jadłyśmy obiad w restauracji). Powiedziałam, że wolę w gabinecie, że nie chcę Jej przeszkadzać, bo to będzie ostatnia noc i pewnie nie będę spała. Ona na to: To nie będziemy obydwie spały, tylko będziemy rozmawiać...... Matko Boska.... Odpowiedziałam, ze ja właśnie planuję rozmawiać, ale z mężem .... - Jej to nie przeszkadza..... W końcu powiedziałam, że jak z kimś śpię w łóżku, to są to wyłącznie mężczyźni..... Z tym argumentem poległa.... Tylko na jak długo ?
21 kwietnia 2014 12:51 / 6 osobom podoba się ten post
O ja nie mogę:) Taka babska noc, z plotkami o facetach, papilotami, maseczkami i winem:)
Będzie super Annika:)
21 kwietnia 2014 12:55 / 1 osobie podoba się ten post
Na półce u mojej pdp w kuchni stoi poradnik pt"Oma weiss es besser"  Tips und trick aus Grossmutters Haushalt.
 
Bardzo fajne porady od mycia,usuwania plam poprzez choroby,zabiegi a nawet co robic jak dziecko palec ssie.
Teraz bede udzielała porad pisząc w oryginale,żebym znow nie była posądzona o madrzenie się.
 
 
A tu jedna z wielu:
Mude Beine
Wenn Ihre Beine von zu langem Stehen oder Gehen mude sind und shmerzen,sollten Si zunachst eine warmes Fussbad nehmen und andschlissend die Fusse mit kaltem Wasser abgissen.Danach empfiehlt es sich,die Beine hochzulegen
 
Nie mam niemickiej klawiatury.
21 kwietnia 2014 12:59 / 3 osobom podoba się ten post
Myślałam na początku, że to może poradnik, jak pognębić polską opiekunkę:)
21 kwietnia 2014 13:08 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra

Myślałam na początku, że to może poradnik, jak pognębić polską opiekunkę:)

To nie ten poradnik.Nie ten kraj.Nie ci ludzie.
21 kwietnia 2014 13:29 / 1 osobie podoba się ten post
scarlet

No czy nie pysznie wygladaja
 

Dzisiaj jadłam tego czwartego od lewej, tylko jadałam:).Kiedy wchodzeę na Twój profil zaraz widzę Przeminęło z wiatrem :) pozdrawiam
21 kwietnia 2014 14:14 / 2 osobom podoba się ten post
wichurra

O ja nie mogę:) Taka babska noc, z plotkami o facetach, papilotami, maseczkami i winem:)
Będzie super Annika:)

A ja Ci zmienie kolejnosc z facetami,winem bez maseczki a papiloty potem.Co?nie super.
21 kwietnia 2014 14:24 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

A ja Ci zmienie kolejnosc z facetami,winem bez maseczki a papiloty potem.Co?nie super.

No pewnie, że super:)
Ale Annika najpierw tylko upojną noc z babcią będzie miała:):)
21 kwietnia 2014 14:37
no cholery idzie dostać, zaczne mysleć o innej pracy, chocby w polu z innymi ludzmi, zaczynam byc zmeczona juz jak babcia,Ona wciąz mi do lozka ucieka, wstaje do Wc i zeby sie najeśc, popatrzy na zewnątrz i wciąz twierdzi ze zimno i trzeba pod koldre, ja juz mam takiego lenia jak Ona,no nic mi sie nie chce, czyzby udziela sie jak tak sie z takim czlowiekiem przebywa?nie wiem, Wy nie macie nygusado poludnia jeszcze jako tako energia jest, a po poludniu kaplica. Jak sie wkurze to zlapie scierke i zaczne kurze wycierac, tu pada o spacerze czlowieku zapomnij, Panie Boze widzisz i nie grzmisz!!!!
21 kwietnia 2014 14:43
kaska_45

no cholery idzie dostać, zaczne mysleć o innej pracy, chocby w polu z innymi ludzmi, zaczynam byc zmeczona juz jak babcia,Ona wciąz mi do lozka ucieka, wstaje do Wc i zeby sie najeśc, popatrzy na zewnątrz i wciąz twierdzi ze zimno i trzeba pod koldre, ja juz mam takiego lenia jak Ona,no nic mi sie nie chce, czyzby udziela sie jak tak sie z takim czlowiekiem przebywa?nie wiem, Wy nie macie nygusado poludnia jeszcze jako tako energia jest, a po poludniu kaplica. Jak sie wkurze to zlapie scierke i zaczne kurze wycierac, tu pada o spacerze czlowieku zapomnij, Panie Boze widzisz i nie grzmisz!!!!

Mało Ci deszczu to jeszcze burzę zamawiasz???? Babcia pewnie depresję ma, leży w wygodnym, cieplutkim łóżeczeczku i czeka na koniec. Nie bierz z niej przykładu. Chociaż mi też się udzielają zachowania PDP, ale obecnie działają na mnie pozytywnie, dodają energii :)))))