Na wyjeździe #8

12 maja 2014 22:40
Sówka

Oj tam, oj tam... już nie wymyślaj żeby tylko nie biegać ;-)

Hehehe ;) Wymówka, to moje drugie imię. Wszyscy to wiedzą ;) ;)
12 maja 2014 22:41 / 1 osobie podoba się ten post
Binor

A kto Ci kaze stac? Mozesz w miejscu truchtac;-))

Zwykle tak właśnie robię, jak już muszę, ale to wkurzające ;)
13 maja 2014 06:42
gosia35

Bardzo ale nie chcę faszerować Cię Kaśka czymś gorszym wiec tylko ,że zdarza się to.....

Gośka po 10latach tej pracy nie jedno widziłam nie jedno słyszałam nic mnie już nie zdziwi ani nie zszokuje,nawet inna historia o martwej opiekunce która leżała dwa dni martwa w łóżku zanim ktoś ją znalazł,to przytrafiło się w jednej agencji z dolnego śląska,oszczędze szczegółów.
13 maja 2014 10:55 / 2 osobom podoba się ten post
Niby pieniądze szczęścia nie daja!? ale humor poprawiaja - otrzymalam pierwszą wypłate na nowy misejscu. I slońce wyszło, jak tu nie kochac w taki dzień.
13 maja 2014 11:01 / 3 osobom podoba się ten post
mleczko47

Niby pieniądze szczęścia nie daja!? ale humor poprawiaja - otrzymalam pierwszą wypłate na nowy misejscu. I slońce wyszło, jak tu nie kochac w taki dzień.

"Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście".
13 maja 2014 11:17 / 3 osobom podoba się ten post
mleczko47

Niby pieniądze szczęścia nie daja!? ale humor poprawiaja - otrzymalam pierwszą wypłate na nowy misejscu. I slońce wyszło, jak tu nie kochac w taki dzień.

Tak jest pieniądze szczścia nie daja ale wole płakac w mercedesie niż w warburgu :)
13 maja 2014 15:10 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

Niby pieniądze szczęścia nie daja!? ale humor poprawiaja - otrzymalam pierwszą wypłate na nowy misejscu. I slońce wyszło, jak tu nie kochac w taki dzień.

Mleczko ale brak ich to nieszczescie gotowe!! Wiec mimo to wele miec Kase !! no coz a szczescie ,Moze sie pojawi
13 maja 2014 15:29
Jestem 13 dzien na nowej szteli i jakos zamiast lepiej, to mnie przygnebia dokladnosc doktorka i jego wymagania . Skrzywienie zawodowe to sie nazywa . Pracy mam tu duzo i jeszcze te rozne procedury w sprawach odkazania,no nie cos uskarzam za bardzo .Chyba nie jestem taka idealna dla nich ,jak oni chcieliby .Po pracy wieczoerm ,szybki prysznic i do lozka i zasypiam padnieta.
Nigdzie do tej pory nie bylam taka zmeczona.
13 maja 2014 16:09 / 2 osobom podoba się ten post
Andrea, witaj :) Awatar bardzo puchaty, taki przytulaśny bardzo :)))
A lustro? Pomyśl sobie że jest kryształowe i sama radość się w takim przeglądać; bo inaczej może sie zmienić w krzywe zwierciadło, a obraz w nim odbity odbije się także na Tobie, a tego nie chcemy. MY nie chcemy, bo lubimy i kochamy Andreę taką jaka jest :)))
(Chyba sie trochę zamotałam, hi hi hi)
13 maja 2014 17:30 / 2 osobom podoba się ten post
doris4

Jestem 13 dzien na nowej szteli i jakos zamiast lepiej, to mnie przygnebia dokladnosc doktorka i jego wymagania . Skrzywienie zawodowe to sie nazywa . Pracy mam tu duzo i jeszcze te rozne procedury w sprawach odkazania,no nie cos uskarzam za bardzo .Chyba nie jestem taka idealna dla nich ,jak oni chcieliby .Po pracy wieczoerm ,szybki prysznic i do lozka i zasypiam padnieta.
Nigdzie do tej pory nie bylam taka zmeczona.

Ja jestem u doktorka i mnie dupa od siedzenia boli. Czyli to chyba skrzywienie, ale nie zawodowe ...
13 maja 2014 17:38
emi

Ja jestem u doktorka i mnie dupa od siedzenia boli. Czyli to chyba skrzywienie, ale nie zawodowe ...

 W jego przypadku tak , byl ordynatorem i dyrygowal ludzmi .Wiec ma taki sposob bycia i zakusy dyrygowania , a w dodatku jest dokladny do przesady i sam mowi ,ze ma skrzywienie zawodowe dotyczace profilaktyki ,odkazania .
13 maja 2014 17:41 / 3 osobom podoba się ten post
Fajnie, że jesteś Kociaku:)))))
Brakowało Cię już, ojjjj brakowało....
13 maja 2014 20:29
Za chwilę mecz Polska- Niemcy, trza naszym pokibicowac.
Byłam dziś w mieście, po różnych sklepach pochodziłam, wszędzie tyle gadżetów na Mundial w niemieckich barwach, az takie ukłucie zazdrości poczułam, że będą teraz swojej drużynie kibicować, przeżywać, mieć nadzieje, a my nie:(
13 maja 2014 20:41
Nie sadzilam, ze tutaj zlozenie szafy jest az tak drogie i trudne...... Mam w pokoju miec jeszcze szafe, dzis rano przed 8 przywiezli szafe, wniesli na 4 pietro( w czesciach ) Ja sadzilam, ze ja odrzau zloza co toza problem przeciez bylo ich dwoch ....oni sie czyms takim nie zajmuja ..... Corka powiedziala, ze w czwartek przyjdzie ''ktos tam'' i zlozy.... jak tak patrze na te pare czesci .....to sama bym to zrobila ......
Potem dzwonila do tego sklepu i miala by doplacic 200 ....dodatkowo za zlozenie szafy ....
13 maja 2014 20:45 / 2 osobom podoba się ten post
Powoli.ogarniam.swoj.cyrk.i.malpy.SCARLET.dziekuje.za.odwidzinki.mile.i.przyjemne.oraz.za.prezent.na.szczescie)))))super.bylo cie poznac jestes niesamowita)))