Na wyjeździe #8

18 maja 2014 07:52
dzien dobry u mnie tez juz pachnie kawą
I cos z mojego ogródka: wczoraj nagle zlapal mnie bol glowy i nie znalazlam wlasnych tabletek, wzielam od babci - Tilidin. Ło matko z córko! 2h pozniej bylo mi niedobrze, bol glowy nie minal, dzis jeszcze czuje mdlosci. Ulotke przeczytalam po fakcie, te objawy to skutki uboczne leku. chcialam se polepszyc to se popiep. (Paracetamolu nie zawiera, a silniejsze zwiazki chemiczne). W kazdym razie przestrzegam przed Tilidinem!
18 maja 2014 09:12 / 1 osobie podoba się ten post
Berdi, bylo blisko z odwroceniem zoladka :P
ale trzeba byc twardym a nie mietkim :-D
18 maja 2014 09:48 / 1 osobie podoba się ten post
Czesc kobietki , , ja nie chcem ale muszem ,, podzielic sie z Wami tymi zlymi wiadomosciami chyba dopadla mnie jakas choroba psychiczna -nom nie zartuje ! Wstalam dzis o 2 w nocy i zezarlam kilo Donauvelle plus. 0,5 kg winogrona ,(((( to nie jest normalne ,( jestem na ciaglej diecie , ratunku co robic zostalo mi jeszcze 3 tygodnie i troche !,
18 maja 2014 09:57 / 3 osobom podoba się ten post
beata

Czesc kobietki , , ja nie chcem ale muszem ,, :-) podzielic sie z Wami tymi zlymi wiadomosciami :-) chyba dopadla mnie jakas choroba psychiczna -nom nie zartuje ! Wstalam dzis o 2 w nocy i zezarlam kilo Donauvelle plus. 0,5 kg winogrona ,(((( to nie jest normalne ,( jestem na ciaglej diecie , ratunku co robic zostalo mi jeszcze 3 tygodnie i troche !,:-)

Dieta dietą, ale organizm upomniał się o to czego mu brakuje. Musisz się dietować z głową i dostarczać organizmowi też słodkie ale w mniejszych ilościach.
18 maja 2014 09:57 / 1 osobie podoba się ten post
beata

Czesc kobietki , , ja nie chcem ale muszem ,, :-) podzielic sie z Wami tymi zlymi wiadomosciami :-) chyba dopadla mnie jakas choroba psychiczna -nom nie zartuje ! Wstalam dzis o 2 w nocy i zezarlam kilo Donauvelle plus. 0,5 kg winogrona ,(((( to nie jest normalne ,( jestem na ciaglej diecie , ratunku co robic zostalo mi jeszcze 3 tygodnie i troche !,:-)

Może po prostu zakończ dietę, albo zmień i nie morduj się, bo Ci później organizm płata figle w postaci nocnych posiłków. Ja jak nie zjem kolacji to przed snem wcinam i idę spać taka nażarta, a rano zmęczona jestem, bo zamiast odpoczywać to trawię.
18 maja 2014 09:59 / 1 osobie podoba się ten post
Ja już kończe gotować rosół, później zrobie do tego chińszczyzne z ryżem. Teraz jem śniadanie, pije herbate i czekam aż przyjdzie synalek z zakupami bo potrzebuje na gwałt mąki bo chcę jabłecznik zrobić U nas od rana świeci słońce więc zaliczymy też spacer
18 maja 2014 10:05 / 1 osobie podoba się ten post
emi

Może po prostu zakończ dietę, albo zmień i nie morduj się, bo Ci później organizm płata figle w postaci nocnych posiłków. Ja jak nie zjem kolacji to przed snem wcinam i idę spać taka nażarta, a rano zmęczona jestem, bo zamiast odpoczywać to trawię.

To nie jest tak ze ja dbam o linie  ja mam diete ze wzgledu na zoladek  ciagle zgagii i wzdecia , powtarzajace sie prawie codziennie , odkad kazano mi przejsc na diete to juz dluzszy czas jest dobrze  ale praktycznie to co lubie nie wolno mi  a wogole to mialam jakis dziwny dzien wczoraj , serducho walilo momentami jak mlotem ,  raz goraco  raz zimno ,rece mi lataly jak paralitykowi do tego stopna ze nervosol w kropelkach wzielam . jaks taka pobudzona ,niepewna bylam , . moze to skutek  ze praktycznie od kilkunastu dobrych dni  nie wychodze poza obreb ogrodu  i nerwy zaczely mi siadac , nie wiem . caly czas jakas rozdrazniona jestem .
18 maja 2014 10:17 / 2 osobom podoba się ten post
beata

To nie jest tak ze ja dbam o linie :-)  ja mam diete ze wzgledu na zoladek :-)  ciagle zgagii i wzdecia , powtarzajace sie prawie codziennie , odkad kazano mi przejsc na diete to juz dluzszy czas jest dobrze :-)  ale praktycznie to co lubie nie wolno mi :-) :-) :-) :-)  a wogole to mialam jakis dziwny dzien wczoraj , serducho walilo momentami jak mlotem ,  raz goraco  raz zimno ,rece mi lataly jak paralitykowi do tego stopna ze nervosol w kropelkach wzielam . jaks taka pobudzona ,niepewna bylam , . moze to skutek  ze praktycznie od kilkunastu dobrych dni  nie wychodze poza obreb ogrodu  i nerwy zaczely mi siadac , nie wiem . caly czas jakas rozdrazniona jestem .

Beatko-te złe samopoczucie moglo być spowodowane spadkiem poziomu insuliny ,co nadrobiłaś w nocy najadając sie slodkim.Jak jestes na diecieżołądkowo-wrzodowej to staraj sie przy podobnych zdarzenaich chocby pół łyzeczki cukru czy nawet dźemu zjeść.Jeśli zaobserwujesz ,ze po slodkim dolegliwości mijają to znaczy ,ze po powrocie powinnaś konicznie zrobić badania,krzywa cukrową ,standardowy poziom glukozy.Może przy diecie, z żołądkiem nastapiła poprawa co nie podoba sie Twojej trzustce.A może te sensacje to początki przekwitania,troche wcześnie ale zdarza się.
18 maja 2014 10:21 / 2 osobom podoba się ten post
beata

To nie jest tak ze ja dbam o linie :-)  ja mam diete ze wzgledu na zoladek :-)  ciagle zgagii i wzdecia , powtarzajace sie prawie codziennie , odkad kazano mi przejsc na diete to juz dluzszy czas jest dobrze :-)  ale praktycznie to co lubie nie wolno mi :-) :-) :-) :-)  a wogole to mialam jakis dziwny dzien wczoraj , serducho walilo momentami jak mlotem ,  raz goraco  raz zimno ,rece mi lataly jak paralitykowi do tego stopna ze nervosol w kropelkach wzielam . jaks taka pobudzona ,niepewna bylam , . moze to skutek  ze praktycznie od kilkunastu dobrych dni  nie wychodze poza obreb ogrodu  i nerwy zaczely mi siadac , nie wiem . caly czas jakas rozdrazniona jestem .

To są typowe objawy zbyt niskiego poziomu cukru w organiźmie. Kasia ma rację powinnaś zbadać poziom cukru we krwi. Ja biore insuline i jak czasami cukier mi zbyt mocno spadnie np. do 70 to też ręce mi latają i wtedy potrafie wymieść pół lodówki, to jest wtedy taki dziki apetyt i można ogórka kiszonego dżemem przegryzać
18 maja 2014 10:27
Sówka

To są typowe objawy zbyt niskiego poziomu cukru w organiźmie. Kasia ma rację powinnaś zbadać poziom cukru we krwi. Ja biore insuline i jak czasami cukier mi zbyt mocno spadnie np. do 70 to też ręce mi latają i wtedy potrafie wymieść pół lodówki, to jest wtedy taki dziki apetyt i można ogórka kiszonego dżemem przegryzać

No wlasnie to bylo cos takiego jak opisalas , a usnelam pozniej jak niemowle  
18 maja 2014 10:45 / 1 osobie podoba się ten post
beata

To nie jest tak ze ja dbam o linie :-)  ja mam diete ze wzgledu na zoladek :-)  ciagle zgagii i wzdecia , powtarzajace sie prawie codziennie , odkad kazano mi przejsc na diete to juz dluzszy czas jest dobrze :-)  ale praktycznie to co lubie nie wolno mi :-) :-) :-) :-)  a wogole to mialam jakis dziwny dzien wczoraj , serducho walilo momentami jak mlotem ,  raz goraco  raz zimno ,rece mi lataly jak paralitykowi do tego stopna ze nervosol w kropelkach wzielam . jaks taka pobudzona ,niepewna bylam , . moze to skutek  ze praktycznie od kilkunastu dobrych dni  nie wychodze poza obreb ogrodu  i nerwy zaczely mi siadac , nie wiem . caly czas jakas rozdrazniona jestem .

Ja mam też problemy z żołądkiem, w mojej diecie jest też wiele rzeczy, których nie powinnam jeść. Ale o ile z jednych łatwo było zrezygnować, tak z innych z wielu względów nie potrafię. Np. z kawy- bo spałabym na stojąco, z czekolady- bo uwielbiam i czasem jem, nawet jak wiem, że mi zaszkodzi. Na jedno zaszkodzi, na drugie pomoże. Jak to babcia śp mówiła: to, co lubimy to nie tuczy i nie szkodzi :)))))
18 maja 2014 10:59
beata

To nie jest tak ze ja dbam o linie :-)  ja mam diete ze wzgledu na zoladek :-)  ciagle zgagii i wzdecia , powtarzajace sie prawie codziennie , odkad kazano mi przejsc na diete to juz dluzszy czas jest dobrze :-)  ale praktycznie to co lubie nie wolno mi :-) :-) :-) :-)  a wogole to mialam jakis dziwny dzien wczoraj , serducho walilo momentami jak mlotem ,  raz goraco  raz zimno ,rece mi lataly jak paralitykowi do tego stopna ze nervosol w kropelkach wzielam . jaks taka pobudzona ,niepewna bylam , . moze to skutek  ze praktycznie od kilkunastu dobrych dni  nie wychodze poza obreb ogrodu  i nerwy zaczely mi siadac , nie wiem . caly czas jakas rozdrazniona jestem .

Mogą to byc tez objawy spadku elektrolitow co przy dietach sie zdarza ja więcej łykam wtedy magnezu witamin pomaga :)
18 maja 2014 11:28
Witam wszystkich,jestem teraz w Ladenburgu,niestety nie ma z kim pospacerować bo wszystkie opiekunki,jest ich tu 7 robią na swojej pauzie zakupy,żeby nie denerwować swoich podopiecznych wychodzeniem rano czy też po południu w celu zakupienia potrzebnych produktów.Co wy na to?
18 maja 2014 11:40 / 1 osobie podoba się ten post
NDorota

Witam wszystkich,jestem teraz w Ladenburgu,niestety nie ma z kim pospacerować bo wszystkie opiekunki,jest ich tu 7 robią na swojej pauzie zakupy,żeby nie denerwować swoich podopiecznych wychodzeniem rano czy też po południu w celu zakupienia potrzebnych produktów.Co wy na to?

coraz lepiej sie robi jak widac.....
ja teraz jechalam z Pania ktora pracuje za 700e u 2 osob suppppper po prostu:)
18 maja 2014 11:47 / 1 osobie podoba się ten post
magdalena_k

coraz lepiej sie robi jak widac.....
ja teraz jechalam z Pania ktora pracuje za 700e u 2 osob suppppper po prostu:)

A ja wracałam ostatnio z panią, która nie dosyć, że sama leciwa to za 900 euro opiekowała się nie tylko demencyjną staruszką ale i dwoma kucami  do tego. Co Wy na to?