Podopieczny karmiony sondą

30 maja 2014 17:32
kika1

Nie rozumiem? co ma oznaczac 4,20 na dzien?  W Heimie pracuje sie 38,5 h na tydzien, wiec jakie 7/8 etatu?
Jesli siostra pracuje od 25 lat w Niemczech, oznacza to, ze jest na starych taryfach, i jej zarobki sa oczywiscie sporo wyzsze:)
Moja kolezanka pracuje od 10 lat i ma przygotowanie medyczne zdobyte tutaj.
Niestety w tym czasie wycofano sie ze starych taryfikatorow, stad tez jej zarobki duzo nizsze.
Gdyby pracowala na caly etat /a nie chce/ zarabialaby ok. 1800€ co tez nie jest niskim zarobkiem.
Dodam, ze kolezanka jest na 1 klasie podatkowej, gdyby byla mezatka zarobilaby wiecej lub mniej, bo wowczas wybiera sie najlepsza opcje dla malzonkow:)

napisalas 30 godzin tygodniowo, to ile ona pracuje kazdego dnia????.Prosty rachunek,tydzien ma 7 dni ,jezeli kazdego dnia to wypada po 4godziny z kawalkiem .Jezeli ma dyzury to ........nie wiem jak ustalony ma grafik ? .Wiem ,ze za nadgodziny nie placa ,ale odbieracie wolne ( wiem , glupie to jest w Heimach).Jeszcze jedno ,wyksztalcenie pielegniarki tutaj a z Polski to dwa rozne swiaty.Programy nauczania sa zupelnie inne.
30 maja 2014 17:37
zosia_samosia

napisalas 30 godzin tygodniowo, to ile ona pracuje kazdego dnia????.Prosty rachunek,tydzien ma 7 dni ,jezeli kazdego dnia to wypada po 4godziny z kawalkiem .Jezeli ma dyzury to ........nie wiem jak ustalony ma grafik ? .Wiem ,ze za nadgodziny nie placa ,ale odbieracie wolne ( wiem , glupie to jest w Heimach).Jeszcze jedno ,wyksztalcenie pielegniarki tutaj a z Polski to dwa rozne swiaty.Programy nauczania sa zupelnie inne.

 30 h tygodniowo, zobowiazuje pracodawce do wiecej wolnych dni w tygodniu dla pracownika,  zeby zaspokoic Twoja ciekawosc, pracuje ok. 4 razy w tygodniu:) Ostatnio tak sie w Niemczech porobilo, ze firmy niechetnie placa za nadgodziny i z reguly daja wolne:)
30 maja 2014 17:41
kika1

 30 h tygodniowo, zobowiazuje pracodawce do wiecej wolnych dni w tygodniu dla pracownika,  zeby zaspokoic Twoja ciekawosc, pracuje ok. 4 razy w tygodniu:) Ostatnio tak sie w Niemczech porobilo, ze firmy niechetnie placa za nadgodziny i z reguly daja wolne:)

Proste ,za cztery dni w tygodniu -pracujac 7,30 godz.zarabia 1450 euro ,...........nie wiem czy to duzo czy to malo .??????
30 maja 2014 17:45 / 1 osobie podoba się ten post
zosia_samosia

Proste ,za cztery dni w tygodniu -pracujac 7,30 godz.zarabia 1450 euro ,...........nie wiem czy to duzo czy to malo .??????

Dla samotnej osoby malo aczkolwiek wystarczajaco. Na podroze po swiecie z jej pensji nie starczyloby.
Zosiu-Samosiu nie drazmy tego tematu, bo moderator sie wkurzy:)))
 
30 maja 2014 17:49
zosia_samosia

Proste ,za cztery dni w tygodniu -pracujac 7,30 godz.zarabia 1450 euro ,...........nie wiem czy to duzo czy to malo .??????

Rozmawiałam z koleżanką pracuje w domu starców w DE.,przy 40 godz.pracy ma 1750e netto.
30 maja 2014 17:54
Mnie nie interesuje kto ile zarabia i kto jakie ma wyksztalcenie ,wyrazilam swoje zdanie .
30 maja 2014 18:07 / 1 osobie podoba się ten post
zosia_samosia

Mnie nie interesuje kto ile zarabia i kto jakie ma wyksztalcenie ,wyrazilam swoje zdanie .

To po co pytasz?
30 maja 2014 18:12
Dyśka

To po co pytasz?

Czy Ty napewno  przeczytalas dokladnie co napisala Kika???????.
30 maja 2014 18:13 / 2 osobom podoba się ten post
Dyśka

Rozmawiałam z koleżanką pracuje w domu starców w DE.,przy 40 godz.pracy ma 1750e netto.

Nie ma 40 godzinnego dnia pracy w Heimach, mam na mysli te, ktore maja oficjalne taryfikatory,
do tej gupy zaliczane sa m.in. DRK, Caritas, AWO i pewnie jeszcze kilka innych.
Wszystko mozesz w internecie znalesc, sa tam oficjalne strony, gdzie jasno stoi,
kto do jakiej grupy z racji wyksztalcenia i klasy nalezy,  ile godzin pracuje itd...
 
  Rozumiem, ze nie ze wscibstwa zadawalas pytania, tylko z prostej ludzkiej  ciekawosci a to jest roznica.
Milego dalszego klikania;)))
30 maja 2014 18:39
Dziekuje szwajcarskiemu wsparciu:)))
 
Juz za pozno na edytowanie samej siebie, p. Moderze przepraszam:)
30 maja 2014 18:44 / 1 osobie podoba się ten post
nomka

Myśle, że mleczko do mnie kierowała słowa ale ja z góry napisałam, ze nie mam pewności co do wynagrodzenia za te praktyki.
Gdy pracowałam, w DPS były u nas dziewczyny z DE na praktykach ale o kase ich nie pytalam niestety...

Nie,do Ciebie nie kierowałam pytań.Nie interesuje mnie temat kto za ile i kiedy.Mam swoje i mi wystarczy, jak będę miala wątpliwości to zapytam u żródeł.
Ja wogole nie mam pytań odnosnie czyjeś pracy i wynagrodzenia.
30 maja 2014 18:47 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko ale to było moje gadanie na temat praktyk w tej szkole i wynagrodzenia, ile która tutaj zarabia to mnie szczerze też mało intresuje bo wiem, że wszystkie wiecej niz ja haha.
 
W ogóle dziwna schiza jakaś tu ostatnio na forum.. gdzie nie wejdę w wątek to kasa kasa... i jakies przytyki w tym temacie.
30 maja 2014 18:57 / 1 osobie podoba się ten post
Z ważnej dyskusji jak zwykle robi się wojna podjazdowa.Nikt nic nie wie, a kazdy ma swoje zdanie.Bo ktoś cos komuś powiedzial.Zapłata za prace jest zrożnicowana kiedys to sie nazywały widełki.Jestem sklonna przychylić sie do Kiki wypowiedzi poniewaz ona nie pisze o zatrudnieniu i poborach pielęgniarki.
Ja jestem opiekunka i taka definicja widnieje w moich zapisach nie jestem pomoca domową.
30 maja 2014 19:02 / 3 osobom podoba się ten post
kika1

Przy trzyleniej szkole pierwszy rok to ok. 350-400, w drugim roku 450-500 w trzecim ca600 €. Wszystko zalezy w jakim Heimie podejmie sie prace. Nalezace do miasta z reguly sa biedne i placa niewiele, ale jest tez wiele luksusowych rezydencji, niestety ja tylko o nich slyszalam. Po szkole zarobki od 1800€ brutto w zwyz!

Wszystko co piszesz jest prawdą, ale zawsze można sobie tą drogę skrócić. Ja po 50 tce i 4 lat opiekunka w DE wykształcenie ekonomiczne, trafiam do firmy niemieckiej gdzie ze mną są przjęte też pielęgniarki, pensia taka sama z czego jedna bardzo niezadowolona, reszta w fajne dziewczyny tylko niektóre po kursie odpadają za język i do domu, mnie jako pierwszą wymieniają do podpisania umowy potem 3 dni praktyki i praca na telefon lub meila który heim potrzebuje pracownika ty tam masz się stawić. W heimie daja ci listę pacjentów i ty musisz przy nich wszystko zrobić, łacznie z karmieniem i zapisaniem wszystkiego na komputer, a na dodatek w każdym jest inny program komputerowy. Tobie pewnie to żaden problem na dodatek te państwowe heimy to zgroza ja się staram i ciągle brakuje czasu, Na czczęście trafiam do AWO i tu jest normalnie, bo masz inne zlecenia np rozmowa z pacjentem, czy spacer, podanie lekow, mycie oczywiście też. Firma ta zapewnia mieszkanie i internet, w heimie można zjeść . Zarobiłam 2000 tys za 6 tyg, ale nie chciałam tam pracować bo za ciężko, a ja za stara, pracując można się dokształcać bo mi to proponowano, ale ja zrezygnowałam i wróciłam na 24. Odchodząc powiedzieli, że w każdym czasie mogę wrócic i popracować chociaż miesiąć oni naprawdę potrzebują rąk do pracy jeśli kto bedzie chciał to dam namiary.
Tylko tak naprawdę to niczym tu się chwalić , bo firmy polskie dają ciężkie przypadki i wcale więcej nie placą, może trochę, bez wiekszego znaczenia więc poki co nie warto być wykrztałconą opiekunką, chyba ,że dla swojej satysfakcji, moja bardzo dobra koleżanka pielęgniarka mowi to samo.
Andrea ma rację. tak trzymać.
 
30 maja 2014 19:17 / 1 osobie podoba się ten post
anerik

Wszystko co piszesz jest prawdą, ale zawsze można sobie tą drogę skrócić. Ja po 50 tce i 4 lat opiekunka w DE wykształcenie ekonomiczne, trafiam do firmy niemieckiej gdzie ze mną są przjęte też pielęgniarki, pensia taka sama z czego jedna bardzo niezadowolona, reszta w fajne dziewczyny tylko niektóre po kursie odpadają za język i do domu, mnie jako pierwszą wymieniają do podpisania umowy potem 3 dni praktyki i praca na telefon lub meila który heim potrzebuje pracownika ty tam masz się stawić. W heimie daja ci listę pacjentów i ty musisz przy nich wszystko zrobić, łacznie z karmieniem i zapisaniem wszystkiego na komputer, a na dodatek w każdym jest inny program komputerowy. Tobie pewnie to żaden problem na dodatek te państwowe heimy to zgroza ja się staram i ciągle brakuje czasu, Na czczęście trafiam do AWO i tu jest normalnie, bo masz inne zlecenia np rozmowa z pacjentem, czy spacer, podanie lekow, mycie oczywiście też. Firma ta zapewnia mieszkanie i internet, w heimie można zjeść . Zarobiłam 2000 tys za 6 tyg, ale nie chciałam tam pracować bo za ciężko, a ja za stara, pracując można się dokształcać bo mi to proponowano, ale ja zrezygnowałam i wróciłam na 24. Odchodząc powiedzieli, że w każdym czasie mogę wrócic i popracować chociaż miesiąć oni naprawdę potrzebują rąk do pracy jeśli kto bedzie chciał to dam namiary.
Tylko tak naprawdę to niczym tu się chwalić , bo firmy polskie dają ciężkie przypadki i wcale więcej nie placą, może trochę, bez wiekszego znaczenia więc poki co nie warto być wykrztałconą opiekunką, chyba ,że dla swojej satysfakcji, moja bardzo dobra koleżanka pielęgniarka mowi to samo.
Andrea ma rację. tak trzymać.
 

No i pozwolmy kazdej swoje zdanie wyrazić.Kazda z nas jest w innej sytuacji z racji zawodu, znajomosci jezyka,predyspozycji psychicznych,przygotowania do wykonywania opieki.Ja sie do heimu nie nadaję i dlatego jestem na 24.Byłam juz na rozeznaniu pracując w innym kraju (tez niemiecko-języcznym)ale zrezygnowałam.To cięzka praca zwłaszcza jak przypadna ciezkie stany, a chcesz pomoć czy chociaz wywiazać sie z nalozonych obowiazkow. To ludzie kazdy jest cierpiący, kazdy czeka chociaz na dotyk na chwile poświęcona właśnie jemu.Uciekłam poprostu, nie ja sie nie nadaję.